Papamobile papieża Franciszka trafi do Strefy Gazy

Papamobile, którym papież Franciszek poruszał się na Zachodnim Brzegu, zostanie przekształcone w mobilną klinikę dla chorych i rannych dzieci w Strefie Gazy - poinformował w niedzielę 4 maja 2025 roku dziennik

Papamobile, którym papież Franciszek poruszał się na Zachodnim Brzegu, zostanie przekształcone w mobilną klinikę dla chorych i rannych dzieci w Strefie Gazy – poinformował w niedzielę 4 maja 2025 roku dziennik „New York Times”. Papież przed śmiercią pobłogosławił projekt.

Papamobile w Strefie Gazy

Przebudowany papamobile będzie przewoził lekarza, pielęgniarkę, a także sprzęt medyczny zapewniający podstawową opiekę, m.in. testy na infekcje czy zestawy do opatrywania ran – przekazał Anton Asfar z jerozolimskiego Caritasu.

Wysłanie papamobile jest wspólnym projektem jerozolimskiego i szwedzkiego oddziału Caritasu – poinformował w niedzielę dziennik „New York Times”. Biskup Sztokholmu kard. Anders Arborelius uzyskał od papieża patronat nad inicjatywą.

„To bardzo konkretny znak, że papież Franciszek był przejęty cierpieniem dzieci w Strefie Gazy” – podkreślił Arborelius. To będzie symboliczne przesłanie nadziei i solidarności, ale też konkretna pomoc – dodał szef szwedzkiego Caritasu Peter Brune.

Papieskie papamobile to zmodyfikowany samochód marki Mitsubishi, którego Franciszek używał m.in w 2014 r. podczas wizyty w Betlejem na okupowanym Zachodnim Brzegu. Auto zostało podarowane papieżowi przez prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa; następnie przekazano je zakonowi franciszkanów i w końcu Caritasowi.

Przebudowane papamobile będzie pomagać potrzebującym

.Przebudowa pojazdu, w tym wstawienie kuloodpornych szyb, ma zająć około trzech tygodni. Caritas nie wystąpił jeszcze do władz izraelskich o zgodę na przewiezienie auta do Strefy Gazy. Izrael od ponad dwóch miesięcy blokuje dostawy pomocy humanitarnej na palestyńskie terytorium, twierdząc, że jest to niezbędne, by zwiększyć presję na terrorystyczny Hamas.

Papież Franciszek do ostatnich dni potępiał wojnę w Strefie Gazy, apelował o pokój i zwracał uwagę na tragiczną sytuację palestyńskich cywilów. Wzywał również do uwolnienia izraelskich zakładników.

Jednocześnie papież określał izraelskie bombardowania, w których ginęły dzieci, jako „okrucieństwo, nie wojnę”, przypominał, że według niektórych ekspertów „to, co dzieje się w Strefie Gazy, nosi znamiona ludobójstwa”, a sytuację humanitarną na tym terenie opisywał jako „haniebną”.

Stanowisko Franciszka spotykało się z krytyczną reakcją władz izraelskich, które odrzucają oskarżenia o łamanie prawa międzynarodowego podczas wojny w Strefie Gazy. W trwającym od ponad półtora roku konflikcie zginęło ponad 52,5 tys. Palestyńczyków. Strefa Gazy została zaatakowana przez Izrael po tym, gdy Hamas najechał południe tego państwa, zabijając, ok. 1200 osób.

Wojna Izraela z Hamasem

.Na temat wojny Izraela z Hamasem, która rozpoczęła się 7 października 2023 r., na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze prof. Jacek HOŁÓWKA w tekście „To wojna czy powstanie?„.

„Cicha wojna bywa bardziej niebezpieczna niż otwarty spór. Konflikt polityczny łatwo się zamienia wtedy w uporczywe drobne utarczki między rozmaitymi grupami ludności, coraz silniej skłóconymi. Tak się stało w Izraelu. Arabskie samobójczynie wysadzały w powietrze siebie i żydowskich klientów w supermarketach, izraelscy żołnierze wykręcali ręce palestyńskim wyrostkom noszącym butelki z podejrzanym płynem. Na zachód od rzeki Jordan, na terenie, który oficjalnie nie podlegał izraelskiej administracji, powstawały izraelskie osiedla chronione i patrolowane przez wojsko. Jednocześnie w Strefie Gazy budowano podziemne tunele mające wyjścia po stronie Izraela, które z czasem złożyły się na podziemny labirynt zakamarków wykorzystywanych przez Hamas na skład broni i rakiet. Dla Izraela było to zagrożenie, którego nie wolno było ignorować. Jednak bez wywołania silnych protestów na świecie Izrael nie mógł wprowadzić swego wojska na teren Gazy, zarządzić okupacji całej strefy i totalnie zdominować lokalnej ludności”.

”Teraz, po ataku przeprowadzonym przez Hamas na początku października 2023 r., sytuacja jest zupełnie inna. Trzeba się liczyć z rozmaitymi groźnymi konsekwencjami. Izrael może zlikwidować z trudem wypracowany status autonomicznej Strefy Gazy i może pogodzić się z oskarżeniem, że podejmuje działania do złudzenia przypominające atak Rosji na Ukrainę (z tą różnicą, że Ukraińcy nie dopuścili się żadnej prowokacji). Być może konieczne okaże się zaangażowanie jakichś znacznych sił rozjemczych w Strefie Gazy. Wtedy zapewne w sferze publicznych i akademickich dyskusji powróci sytuacja z późnego okresu wojny w Wietnamie. Rozwinie się dyskusja na temat tego, czy istnieją wojny sprawiedliwe, czy w sytuacji poważnego zagrożenia okrucieństwa popełniane przez silnie zmotywowanych żołnierzy stają się nieuniknione, kiedy zwodzenie polityczne staje się zdradą, jak powstrzymać sojuszników zagrożonej strony przed użyciem broni nuklearnej lub przed innym masowym odwetem” – pisze prof. Jacek HOŁÓWKA.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-jacek-holowka-wojna-powstanie-masakra/

PAP/ Jerzy Adamiak/ WszystkocoNajważniejsze/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 4 maja 2025