Parlament Europejski widzi rozwiązanie w większej liczbie kobiet w wojsku

Kobiety w siłach zbrojnych państw nie są dostatecznie reprezentowane, szczególnie na wyższych stanowiskach – zaznaczyła 5 marca w Brukseli eurodeputowana Lina Galves. Podczas seminarium w Parlamencie Europejskim eksperci podkreślali, że należy stworzyć warunki, które zachęcą kobiety do wstępowania do wojska.
Kobiety w siłach zbrojnych
.Seminarium poświęcone roli kobiet w kreowaniu pokoju i bezpieczeństwa zostało zorganizowane przez Komisję Praw Kobiet i Równouprawnienia Parlamentu Europejskiego z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Przewodnicząca komisji Lina Galves podkreśliła, że zarówno ONZ jak i NATO dostrzegają znaczenie kobiet w tworzeniu nowoczesnego sektora obronnego, w tym role, jaką mogą one odegrać w gromadzeniu informacji wywiadowczych i budowaniu zaufania podczas konfliktu.
„Jednakże w latach 1992–2019 w 70 proc. procesów pokojowych nie uczestniczyły żadne kobiety mediatorki ani sygnatariuszki” – podkreśliła hiszpańska eurodeputowana Lina Galves. Powołując się na dane ONZ i NATO eurodeputowana zaznaczyła, że obecność kobiet w wojsku nieznacznie wzrosła w ciągu ostatniej dekady. Jak podała, w 2022 r. średni udział kobiet w siłach zbrojnych państw członkowskich i partnerskich NATO wyniósł 12,7 proc., w porównaniu z 10,3 proc. w 2014 r.
„Kobiety nadal są niedostatecznie reprezentowane w siłach zbrojnych, szczególnie na wyższych rangą stanowiskach. Wiele z nich opuszcza armię prawdopodobnie dlatego, że jest ona nadal zdominowana przez mężczyzn” – powiedziała Lina Galves. Eksperci uczestniczący w seminarium podkreślali, że zwiększanie roli kobiet w wojsku jest wyzwaniem. Przekonywali, że należy zacząć m.in. od zmian w procesie rekrutacji, ale też od wdrożenia skutecznej polityki antymobbingowej. Potrzebne – jak mówili – jest także stworzenie rozwiązań, które zapewnią równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.
Europa potrzebuje większej liczby kobiet-żołnierzy
.Szef biura ONZ ds. pokoju i bezpieczeństwa Rory Keane podkreślił, że należy stwarzać warunki, które zachęcą kobiety do wstępowania do wojska. Wspomniał także o praktycznych ułatwieniach, jak dostosowanie sprzętu i wyposażenia wojskowego do kobiet. „Konflikt ma różny wpływ na mężczyzn i kobiety, dlatego bardzo pomocne jest posiadanie kobiet-oficerów i kobiet-żołnierzy” – przekonywał.
Z kolei doradczyni ministra obrony Portugalii Diana Morais zwróciła uwagę, że powody, dla których kobiety i mężczyźni wstępują do wojska są zasadniczo takie same. „Trudno jest przyciągnąć ludzi do wojska, zwłaszcza w krajach, w których nie ma widocznych zagrożeń. Mimo to są ludzie, którzy chcą bronić swojego kraju bez względu na wszystko, nawet poświęcając własne życie” – podkreśliła. Z informacji przekazanych w czasie seminarium wynika, że w 2024 r. Dania stała się trzecim krajem europejskim, który rozszerzył obowiązkową służbę wojskową o kobiety – po Norwegii i Szwecji.
Jedenaście państw członkowskich UE zezwala kobietom na pełnienie stanowisk bojowych na pierwszej linii walki. To Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Niemcy, Irlandia, Litwa, Holandia, Polska, Rumunia i Szwecja. Na Ukrainie wojsko zniosło ograniczenia umożliwiając kobietom dostęp do wszystkich stanowisk w armii. Z kolei w 2023 r. ukraińskie ministerstwo obrony zatwierdziło pancerze kuloodporne dostosowane specjalnie do anatomii kobiet.
Polska z największą armią UE
.Na temat tego, iż jeśli Polska spełni ambitne plany modernizacji i zwiększenia siły własnej armii, to będzie dysponowała największą armią lądową w całej Unii Europejskiej, na łamach “Wszystko co Najważniejsze” pisze Alexandre MASSAUX w tekście “Największa siła militarna Unii Europejskiej“.
“Warszawa uchwaliła nowe prawo obronne w 2022 roku. Jak podaje polski rząd, polska armia liczy obecnie ok. 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Na mocy nowych przepisów polska armia zostanie docelowo zwiększona do ok. 300 tys. żołnierzy – 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Jeśli te liczby zostaną osiągnięte, polska armia przewyższy 200-tysięczną armię francuską, która jest obecnie największą armią w UE”.
”Dzięki stale rosnącemu budżetowi obronnemu, zwiększonemu zaangażowaniu w misje UE i NATO, korzystnym czynnikom geopolitycznym oraz dużemu potencjałowi rekrutacyjnemu Polska ma dobrą pozycję, aby nadal wzmacniać swoje siły zbrojne. Świadczą o tym zresztą ostatnie zakupy. W ostatnich latach Polska dokonała szeregu poważnych zakupów broni w celu modernizacji i wzmocnienia swoich sił zbrojnych. W 2016 roku zamówiła w niemieckiej firmie Krauss-Maffei Wegmann 100 czołgów najnowszej generacji Leopard 2A5. Z kolei od polskiej firmy WZM zakupiła transportery opancerzone Rosomak, które służą do transportu oddziałów i wsparcia logistycznego na polu walki. W 2018 roku Polska zawarła umowę z amerykańską firmą Raytheon na zakup systemu Patriot, najnowocześniejszego systemu obrony przeciwlotniczej”.
.”Zakup ten był jednym z największych zakupów obronnych w historii Polski i został wyceniony na 4,75 mld dolarów. Polska kupiła także samoloty myśliwskie F-35 od amerykańskiej firmy Lockheed Martin – zamówiła 32 myśliwce z tej serii, które zastąpią wysłużone myśliwce MiG-29 i Su-22. Zamówiono również wojskowe drony, w tym drony MQ-9 Reaper produkowane przez amerykańską firmę General Atomics. Od 2022 roku zakupy te znacznie przyspieszają. W Korei Południowej Polska kupiła 288 systemów wielokrotnych wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo i 1000 czołgów K2 od Hyundai Rotem. W USA Warszawa zamówiła 116 nowych czołgów Abrams. Dla porównania – Francja, Niemcy i Wielka Brytania mają obecnie podobno po 200 czołgów” – pisze Alexandre MASSAUX.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/alexandre-massaux-najwieksza-sila-militarna-unii-europejskiej/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ