PIE prognozuje poprawę aktywności polskiego przemysłu
W kolejnych miesiącach spodziewamy się niewielkiej poprawy aktywności w przemyśle – wskazał Marcin Klucznik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), komentując poniedziałkowe dane GUS. Według eksperta „motorem odbicia” będą głównie branże maszynowa, elektryczna i motoryzacyjna.
.Jak przekazał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny, produkcja przemysłowa w marcu rdr spadła o 2,9 proc., a mdm wzrosła o 14,1 proc.
PIE o produkcji przemysłowej w Polsce
.Marcin Klucznik z PIE zwrócił uwagę, że spadek produkcji przemysłowej pogłębił się w marcu z 1,0 do 2,9 proc. rdr. „Dynamika była niższa, niż spodziewali się analitycy komercyjni (-1,9 proc.). Jednocześnie GUS podniósł szacunki za luty – wyniki były lepsze, niż wskazał wstępny odczyt” – stwierdził ekspert.
Zaznaczył, że skala spowolnienia jest stosunkowo płytka, ale widoczna w większości branż. Zauważył, że spadek produkcji przemysłowej w marcu „to drugi taki wynik z rzędu”.
Jak wyjaśnił ekonomista, kurczenie się produkcji przemysłowej to efekt osłabienia gospodarczego w kraju i strefie euro – „anemiczne” wyniki obserwujemy również w pozostałych krajach regionu oraz na Zachodzie. „Obecnie najlepsze wyniki odnotowują producenci motoryzacji (+36,5 proc. rdr), elektryki (+20,3 proc.) oraz maszyn (+16,0 proc.)” – podkreślił.
Według Marcina Klucznika z komentarza GUS wynika, że spadek produkcji dotyczy najmocniej branż energochłonnych, takich jak produkcja chemikaliów (-21,2 proc.) czy metali (-19,8 proc.). Słabe wyniki dotyczą także branży drzewnej (-22,0 proc.) – dodał.
Ekspert PIE stwierdził, że spowolnienie w przemyśle jest względnie płytkie, ale powszechne. „Komentarz GUS wskazuje, że produkcja w marcu spadła w 20 z 34 podstawowych działów produkcji. Również w danych za poprzednie miesiące obserwowaliśmy stopniowe hamowanie aktywności” – przypomniał. Zwrócił uwagę, że w ciągu ostatniego kwartału 20 proc. działów przemysłu raportowało dwucyfrowy wzrost sprzedaży; a kolejnych 28 proc. branż wskazywało na jednocyfrowy wzrost aktywności. „W nieco ponad połowie sekcji przemysłu produkcja skurczyła się” – wskazał.
Prognozowany wzrost aktywności przemysłu
.„Kolejne miesiące najprawdopodobniej przyniosą niewielką poprawę aktywności w przemyśle. Motorem odbicia będą głownie branże maszynowa, elektryczna i motoryzacyjna – będzie to efekt dość solidnych nakładów inwestycyjnych firm” – ocenił Marcin Klucznik. Dodatkowo europejska motoryzacja, jak zauważył, „odbija po dwóch latach systematycznego niedoboru microchipów”.
Dodał, że tempo odbicia będzie jednak powolne. „Głównym wyzwaniem jest mała liczba nowych zamówień” – podkreślił. Zaznaczył, że ich wartość spadła w lutym o 2,2 proc., co „przełoży się na wciąż słabe wyniki w drugim kwartale”. Z kolei zastój na rynku nieruchomości, jak wyjaśnił, oznacza słabsze wyniki w firmach zajmujących się produkcją mebli i części materiałów budowlanych. „Dodatkowo punktem odniesienia będą rekordowe wyniki przemysłu z 2022 r. – automatycznie obniża to wyniki ze względu na efekty statystyczne” – podsumował Klucznik.
Polska może stworzyć podstawy silnego ożywienia gospodarczego na wysokim poziomie
.„Polskiej gospodarce dobrze służyły solidne ramy polityczne i korzystne warunki prowadzenia działalności gospodarczej, co pozwoliło jej zbliżyć się pod względem standardu życia do bardziej zamożnych gospodarek, a także poradzić sobie z ogromnymi wstrząsami, których kraj doświadczył w ostatnich latach” – pisze Mathias CORMANN, Sekretarz Generalny Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Jak podkreśla, „niesprowokowana, nieuzasadniona i bezprawna napaść Rosji na Ukrainę w istotny sposób wpłynęła na globalne perspektywy gospodarcze oraz na perspektywy gospodarcze Polski. Cena tej wojny jest wysoka i choć jej tragiczne skutki dotykają w największej mierze narodu ukraińskiego, oddziałują również na resztę świata. Konflikt ten powoduje głębokie reperkusje społeczne i gospodarcze”.
„Od mniej więcej trzech dekad Polska cieszyła się ogromnym wzrostem wydajności. PKB na mieszkańca potroił się od początku lat 90. i osiągnął około 80 proc. średniej OECD. Cyfryzacja gospodarki mogłaby dodatkowo zwiększyć wzrost produktywności, pomagając uwolnić przedsiębiorczy potencjał polskich firm w kraju i na rynkach globalnych. Stopień wykorzystania technologii cyfrowych w firmach, szczególnie tych małych i średnich, jest w Polsce stosunkowo niski. Cyfryzację można ułatwić, zwiększając wsparcie techniczne w zakresie podnoszenia świadomości i pomocy menedżerom we wdrażaniu nowych technologii cyfrowych. W Polskim Ładzie dąży się do tego poprzez wprowadzanie nowych ulg podatkowych dla badań i rozwoju oraz inwestycji w robotyzację. W celu dalszego pobudzenia innowacji rząd mógłby również zwiększyć nakłady na bezpośrednie finansowanie technologii informacyjno-komunikacyjnych oraz badań i rozwoju” – twierdzi Mathias CORMANN.
Sekretarz Generalny OECD dodaje, że „Polska poczyniła postępy w kierunku bardziej zrównoważonego rozwoju, ale jak wiele innych krajów, musi znacznie przyspieszyć transformację klimatyczną”.
PAP/Magdalena Jarco/WszystkoCoNajważniejsze/PP