Plan Zełenskiego zakończenia wojny będzie gotowy do końca listopada

Plan Zełenskiego

Do listopada opracujemy plan pokojowy, poprzedzony serią rozmów z różnymi krajami na temat integralności terytorialnej naszego państwa – ujawnił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w ekskluzywnym wywiadzie, wyemitowanym w sobotę przez japońską telewizję NHK.

Plan Zełenskiego na pokój w Ukrainie

Plan Zełenskiego na pokój w Ukrainie zakłada szereg wymagań, o których prezydent tego kraju mówił w wywiadzie dla NHK. „Cierpliwość, wsparcie i presja dyplomatyczna to trzy czynniki sprawiedliwego zakończenia wojny (z Rosją)” – powiedział Zełenski podczas rozmowy zarejestrowanej 26 lipca 2024 r. w pałacu prezydenckim w Kijowie.

„Jeśli USA i kraje europejskie utrzymają jedność, będzie to (przejaw) dodatkowej presji. Pokaże to Moskwie, że nie ma szans” – dodał.

Plan Zełenskiego zakłada, że nie może odpowiedzieć pozytywnie na wezwania do zawieszenia broni w sytuacji, gdy Rosja nadal okupuje część ukraińskiego terytorium. Dlatego, jak powiedział prezydent Ukrainy, Kijów rozpoczyna szczegółowe dyskusje z krajami trzecimi na temat m.in. integralności terytorialnej Ukrainy w celu opracowania planu działania na rzecz pokoju.

„Powierzyłem to zadanie administracji prezydenta i zespołom dyplomatycznym. Plan będzie gotowy do końca listopada” – oznajmił w rozmowie z japońską telewizją.

W tym kontekście przypomniał, że Chiny były nieobecne na szczycie pokojowym, który odbył się w czerwcu w Szwajcarii. „Chiny nas (jednak) nie zaatakowały, więc nie możemy ich do tego zmusić (do udziału w podobnych przedsięwzięciach – przyp. red.)” – podkreślił Zełenski.

Odnosząc się do coraz bliższych relacji ChRL z Rosją, powiedział: „Chcę usłyszeć, o czym rozmawiają (Chiny) i jakie sygnały wysyłają. Jesteśmy gotowi na spotkanie z Chinami. Jesteśmy gotowi wysłuchać ich propozycji”. Jednocześnie zaznaczył, że będzie usiłował wywrzeć wpływ na Pekin poprzez kraje UE, które mają powiązania gospodarcze z Chinami. Prezydent ocenił, że takie państwa powinny odegrać aktywną rolę w procesie pokojowym.

Zełenski ujawnił również, że podczas rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem, przeprowadzonej 19 lipca, powiedział kandydatowi Republikanów na prezydenta USA, że Władimir Putin jest „mordercą” Ukrainy. „Trzeba zrozumieć, z kim mamy do czynienia. Bardzo ważne jest, aby Trump to zrozumiał” – przyznał w wywiadzie dla NHK. Dodał, że zaprosił Trumpa do odwiedzenia Ukrainy, aby „zobaczył na własne oczy”, jak wygląda sytuacja w tym kraju.

Ukraiński prezydent podkreślił również znaczenie wsparcia, jakiego Tokio udziela Kijowowi. „Japonia jest przedstawicielem grupy G7 i zapewniła nam wsparcie gospodarcze, humanitarne i techniczne. Tak szybko przyszli nam z pomocą. Był to pierwszy kraj spoza NATO, który podpisał z Ukrainą umowę o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa” – przypomniał Zełenski.

Pokój na Ukrainie za wszelką cenę?

.Każdy chce końca tej wojny – zauważa na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów. Wylicza komu na tym zależy szczególnie. „Rynki finansowe i świat finansów, które ledwo zaczęły odzyskiwać wyporność po pandemii. Linie lotnicze, które muszą omijać wielkie zamknięte obszary (koszty paliwa, czas przelotu plus jakże modna ekologia). Trzeci Świat pozbawiony zbóż z wielkich pól Ukrainy. Aż po francuskich producentów musztardy, zmuszonych ogłosić radykalny wzrost cen za sprawą braku gorczycy z Ukrainy. I oczywistości: galopujące ceny produktów spożywczych, paliwa, energii w całej Europie. Idące w ślad za tym protesty społeczne, coraz silniej uderzające w rządy, osłabiające je do granic, zmuszające do użycia wojska i policji do rozpraszania demonstracji. Równocześnie kolejni politycy chcą przejść do historii jako ci, którzy zatrzymają tę wojnę”. Jednak to, na co należy uważać, to dążenie do pokoju na krzywdzie samych Ukraińców i Ukrainy. „Scenariusz zakończenia wojny, który wydaje się coraz bliżej, który kiełkuje, wibruje w powietrzu, czasami wybija na powierzchnię, z dnia na dzień coraz mocniej” – pisze Eryk Mistewicz.

PAP/Krzysztof Pawliszak/WszystkocoNajważniejsze/ad

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 28 lipca 2024