Podziemna Droga Krzyżowa w Wieliczce

Tradycyjnie w Wielki Piątek z samego rana górnicy wieliccy modlili się pod ziemią podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej w Kopalni Soli w Wieliczce. Podziemna Droga Krzyżowa znajduje się ok. 100 m pod ziemią i jest częścią kopalnianego szlaku pielgrzymkowego „Szczęść Boże”.

Jedyna w Europie podziemna Droga Krzyżowa

.W nabożeństwie uczestniczyli górnicy i władze kopalni, nie było – tak jak podczas pasterki – turystów i mieszkańców Wieliczki, ponieważ podziemna Droga Krzyżowa jest wydarzeniem wewnętrznym. „Wspólna wędrówka i towarzyszące jej refleksje to dla wielickiej załogi ważny wielkopostny zwyczaj” – zaznaczyła rzeczniczka kopalni Agnieszka Wolańska.

Droga Krzyżowa przeszła przez pochylnię Erazma Barącza do kaplicy św. Kingi. Poprowadził ją proboszcz parafii św. Klemensa w Wieliczce ks. Wojciech Olszowski. Po zakończeniu nabożeństwa jego uczestnicy obejrzeli w kaplicy św. Kingi widowisko muzyczne „Droga Krzyżowa – muzyczne obrazy i impresje” w wykonaniu zespołu De Profundis. Misterium łączy poezję ks. Jana Twardowskiego z autorską muzyką Marka Stryszowskiego.

Według górników Podziemna Droga Krzyżowa ma dla nich szczególne, symboliczne znaczenie. 14 stacji Męki Pańskiej umieszczono na ociosach (ścianach) pochylni Erazma Barącza – chodnika prowadzącego do podziemnej kaplicy św. Kingi. Stacje wyrzeźbione zostały w drewnie lipowym przez trzech wielickich rzeźbiarzy: Piotra Starowicza, Pawła Janowskiego i Jacka Talapkę. W każdą ze stacji wmontowany został kamień przywieziony z Ziemi Świętej.

Jedyna w Europie podziemna Droga Krzyżowa powstała w 2010 r., w 5. rocznicę śmierci Jana Pawła II. W 2010 roku „Golgotę Wielickich Górników” otworzył ówczesny metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Przypomina o tym tablica pamiątkowa wykuta na ociosie tuż przy wejściu na podziemną Drogę Krzyżową.

Stacje Męki Pańskiej stały się elementem uruchomionego w kopalni pierwszego podziemnego szlaku pielgrzymkowego „Szczęść Boże” prezentującego ważny dla górników wielickich religijny aspekt ich pracy.

Podziemna Droga Krzyżowa – ważny wielkopostny zwyczaj dla wielickiej załogi

.Górnicy wieliccy z powodu trudnej i niebezpiecznej pracy w podziemiach byli bardzo pobożni, a swoją codzienną pracę zaczynali od modlitwy. Co najmniej od XV wieku budowali pod ziemią kaplice i miejsca kultu. Zarejestrowano ich łącznie ok. 40, do dnia dzisiejszego zachowało się 26.

Wielicka kopalnia razem z kopalnią soli w Bochni, warzelniami i składami soli tworzyła powstałe pod koniec XIII wieku przedsiębiorstwo królewskie Żupy Krakowskie. Przedsiębiorstwo działało przez blisko 500 lat, aż do pierwszego rozbioru Polski w 1772 r. Żupa krakowska była największym w dawnej Rzeczypospolitej zakładem przemysłowym i jednym z największych w Europie.

W 1978 r. kopalnia została wpisana na I Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. W 2013 r. na listę UNESCO została także wpisana kopalnia soli w Bochni razem z Zamkiem Żupnym w Wieliczce. W ten sposób na liście jako „Królewskie Kopalnie Soli w Wieliczce i Bochni” znalazły się wszystkie trzy obiekty związane z historycznym wydobyciem soli w Małopolsce.

Zorganizowany ruch turystyczny w wielickiej kopalni odbywa się od końca XVIII w. W zeszłym roku kopalnię odwiedziło ponad 1,7 mln osób.

Z wielkiego bogactwa ikonografii Wielkiego Tygodnia, wybieramy kilka przykładów zaczerpniętych ze sztuki wczesnochrześcijańskiej i renesansowej

.Wjazd Chrystusa do Jerozolimy — czyli triumfalna w charakterze procesja w Niedzielę Palmową — znany jest z wielkiej ilości wyobrażeń, z których pierwsze powstały w IV w. Opisują to uroczyste wydarzenie wszyscy czterej ewangeliści. Marek pisze: ,,I przywiedli oślę do Jezusa i włożyli na nie szaty swoje, i usiadł na nie. Wielu zaś słało szaty swoje na drodze, a inni obcinali gałęzie drzew i rzucali na drogę. A ci, którzy szli na przedzie, i ci, którzy postępowali za nim, wołali mówiąc: Hosanna! Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie”.

Najstarsze zachowane przedstawienia tego wydarzenia powstały dopiero na krótko po czasach Konstantyna Wielkiego i są wzorowane na rzymskich scenach zwanych „adventus”, gdy konsul, wysokiej rangi dowódca wojskowy lub cesarz wjeżdżał do miasta nie na rydwanie a konno. Artyści, rzeźbiący czy malujących Wjazd Chrystusa do Jerozolimy, przedstawiali tę scenę na ogół bardzo skrótowo, ukazując niejednokrotnie samego tylko Chrystusa jadącego na osiołku i dwóch lub trzech witających Go ludzi. Często jednakże pojawiają się też w tych wyobrażeniach mieszkańcy Jerozolimy oraz brama miasta i osoby postępujące za triumfatorem.

Taką właśnie bardziej rozbudowaną scenę wyrzeźbił nieznany artysta na sarkofagu w watykańskim Museo Pio Cristiano. Przedstawiony na nim triumf Chrystusa znajduje się z prawej strony frontowej ściany sarkofagu. Młodzieńczy Chrystus siedzi okrakiem na ośle, zbliżając się do bramy miejskiej, prawą rękę wznosząc lekko do góry gestem raczej błogosławieństwa niż powitania. Triumfatorowi towarzyszą trzej mężczyźni, z których jeden nakłada Mu wieniec na głowę. U bramy miasta witają Go dwaj mieszkańcy Jerozolimy, na znak radości i czci niosący gałąź palmy i tkaninę. Grupę tę uzupełniają dzieci: trzech chłopców rozściela tkaninę pod nogi osiołka, jeden trzyma gałązkę palmy, a jeszcze jeden wspiął się na drzewo widoczne w tle.

Znacznie bardziej rozbudowana procesja triumfalna zdobi jedną z kart Ewangeliarza z Rossano z VI w. Na miniaturze tego słynnego kodeksu z bram miasta wychodzi naprzeciw Chrystusowi, za którym podążają dwaj uczniowie, liczna grupa mieszkańców, zróżnicowanych wiekiem, z kilkorgiem dzieci za nimi trzymających gałęzie palmowe; dwaj z nich rzucają swe zdjęte płaszcze pod nogi osiołka.

Scena ta zwraca uwagę swą okazałością i radosnym nastrojem, przez co można ją uważać za najwspanialsze starochrześcijańskie przedstawienie tej niezwykłej procesji, po której przyszła pasja i wieki triumf Zmartwychwstania.

W podobnej formule przedstawił radosne wydarzenie Niedzieli Palmowej Giotto we freskach słynnej kaplicy Scrovegni w Padwie (ok. 1300). Tym razem na cześć jadącego na ośle triumfatora zrywane są nie tylko gałęzie palmy, ale również oliwne.

Najbardziej dramatyczne wydarzenie Wielkiego Tygodnia – śmierć Chrystusa na krzyżu -podejmowało setki artystów renesansowych; wśród nich również Palma Młodszy (prawdziwe nazwisko Jacopo di Antonio Negretti: 1548–1628), który pochodził z rodziny o malarskich tradycjach. Dzięki księciu Urbino Guidobaldo II della Rovere studiował w Rzymie podziwiając twórczość Taddea i Federica Zuccarich. O tym jak wysoko ceniono jego talent świadczy m.in. to, że brał udział w dekorowaniu Pałacu Dożów w Wenecji. Ulegał wpływom rzymskiego manieryzmu, Tycjana, a następnie Tintoretta, po którego śmierci (1594) stał się najbardziej cenionym artystą weneckim. Niezwykle uzdolniony i pracowity, tworzył obrazy religijne, alegoryczne i mitologiczne. Jednym z klientów Palmy był król polski Zygmunt III Waza, który kupował  jego obrazy do Zamku Królewskiego na Wawelu.

Scena na Golgocie, odznaczająca się kompozycją o smukłych proporcjach, przedstawia moment po śmierci Chrystusa, którego głowa emanująca promienie opadła w dół. Longinus już przebił bok Zbawiciela o czym świadczy klarownie widoczna smuga krwi. Ukazaną po prawej stroni krzyża omdlałą Matkę Boską podtrzymują św. Jan i Józef z Arymatei, wokół widzimy skłębiony tłum, złożony głównie z żołnierzy.

„Zwraca uwagę – pisze Kazimierz Kuczman – manierystyczny efekt niezbyt naturalnego zamknięcia kompozycji po bokach, jak też diagonalny układ grupy osób pod krzyżem, zaakcentowany u dołu z lewej postacią żołnierza na koniu, u góry, po przeciwległej stronie – figurą jeźdźca w turbanie. Artysta wypracował kilka schematów ujęcia Ukrzyżowania. Ten, do którego można zaliczyć obraz wawelski, występuje zwłaszcza w latach około 1580–1581″. Był to przełomowy okres w twórczości Palmy, kiedy, wyzwalając się spod wpływu Tycjana, zaczynał ulegać sile oddziaływania pędzla i palety Jacopa Tintoretta. Niemal identycznie ukazany Chrystus występuje w trzech Ukrzyżowaniach: w Ca’ d’Oro w Wenecji, w Pinakotece w Padwie, pochodzącym z padewskiego kościoła San Pietro oraz w kościele San Giacomo dall’Orio w Wenecji. Kompozycja obrazu z kolekcji Lanckorońskich, dzięki ukazaniu dużej grupy osób otaczających krzyż jest zdecydowanie najbogatsza i zdaje się wyraźnie nawiązywać do Tintoretta.

Z jego sztuki malowania wywodzi się dynamika akcji i efekty światłocieniowe. Oddziaływanie tego malarza na Palmę widzimy również w pozach i gestach kilku postaci w tłumie. To co twórca wawelskiego płótna przejął od Tycjana to stonowany koloryt z różnymi odcieniami czerwieni i finezyjna faktura malarska. Pełne uduchowienia oblicze Chrystusa, cierpienia Matki Boskiej i mistrzowskie operowanie kolorem pozwala widzieć w obrazie wybitne dzieło sztuki i tym samym jedno z najbardziej poruszających przedstawień Ukrzyżowania w sztuce późnego renesansu.

Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-jerzy-miziolek-niedziela-palmowa-i-tematy-pasyjne-w-sztuce/

PAP/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 18 kwietnia 2025