
Tradycyjne rozumienie działania Polonii na rzecz kraju zmienia się wraz ze zmianą pokoleniową. Rzetelne informowanie o kraju wymaga już nie tylko sprawnego jednokierunkowego przekazu bezpośredniego ale także pośredniego, skierowanego do własnych rodaków. Czy nowa Polonia to potrafi?
.To pytanie wiodące spotkania, które odbędzie się 11 grudnia 2019 r. o godzinie 18:30 na Wydziale Dziennikarstwa UW. „Wszystko Co Najważniejsze” jest jego współorganizatorem.
.W dyskusjach o migracji opieramy się na schematach i kategoriach pojęciowych, które utrwaliły się po roku 1989 i 2004, po zmianie systemu i wejściu Polski do Unii Europejskiej. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego liczba Polaków przebywających za granicą wynosi ponad 2,5 mln. Od 2004 r., liczba migrantów w ramach UE wzrosła z orientacyjnych 770 tys., do 2,2 mln. Nasz język i ramy pojęciowe nie uległy zdecydowanej zmianie, mimo że ewolucji takiej uległ charakter migracji. Na kilkanaście dni przed rokiem 2020 wciąż utożsamiamy Polaków za granicą z migracją zarobkową.
Osoby, które dzisiaj wyjeżdżają za granicę, to głownie ludzie urodzeni w latach 80-tych, dzisiejsi 20. i 30. latkowie wychowani w digital age. Coraz częściej powodem migracji jest poszukiwanie enigmatycznie rozumianego rozwoju. To rozwój, który do pewnego stopnia nie jest związany z wymiarem finansowym. To co przede wszystkim zyskało na znaczeniu to doświadczanie. Wyższy standard życia, lepsza opieka medyczna, nauka, prestiżowe uniwersytety, podróże, nauka języków – te elementy determinują nowe pokolenie migracji, nową Polonię, której chcemy poświęcić uwagę.
Nowa migracja to zwykle ludzie z wyższym wykształceniem. Migrują w celu podjęcia nauki na najlepszych uczelniach, w ramach programu Erasmus; wyjeżdżają, udzielając wsparcia krajom rozwijającym się, podejmują się specjalistycznej pracy. Jednocześnie wszyscy połączeni są przez podstawową formę identyfikacji – obywatelstwo. Aspekt ten nie jest obojętny, bo i taki być nie może. Relacje ojczyzna – obywatel są zbyt głęboko zakodowane w podświadomości aby łatwo je zignorować. Dlatego często uważa się, że działanie Polonii, nowej migracji na rzecz swojego kraju, jest czymś oczywistym. Tymczasem wkraczamy w pole tożsamości i auto-identyfikacji naszych rodaków, która nie ulega prostym kategoriom dedukcji intuicyjnej. Warto zastanowić się nad kilkoma pytaniami badawczymi: jaka jest nowa Polonia? W jaki sposób możemy rozumieć jej profil i tożsamość? W jakich krajach jest obecna w największej liczbie? Prawdziwym problemem badawczym jest zmiana myślenia o polskiej migracji i dopasowanie przekazu, nastawionego na bardzo specyficzne relacje osób młodych w stosunku do kraju z którego pochodzą. Na tych wątkach skupimy się podczas debaty: Nowa Polonia: mobilność, tożsamość, działanie w digital age.
Największa migracja Polaków niezmienne ogranicza się do 28 krajów członkowskich Unii Europejskiej. Powód jest prosty: odległość, bliskość kulturowa, językowa, bezpieczeństwo. Jednocześnie, choć Polonię utożsamiamy z krajami, które historycznie były nam bliskie pod względem geograficznym lub kulturowym, śledząc kierunki polskiej migracji młodych po roku 1989, państwa docelowe nie są państwami z którymi utożsamiamy tradycyjną silną politycznie Polonię. Jakie ma to konsekwencje oddolnego oddziaływania społecznego na wizerunek Polski i politykę krajów trzecich?
Niemcy
.Spośród krajów UE największa emigracja z Polski przebywa w Wielkiej Brytanii (793 tys.), jednak to drugie miejsce na liście, cieszy się najbardziej dynamicznym wzrostem. Przy 703 tys. migrantów z Polski w Niemczech, liczba ta na przełomie roku 2016-2017 wzrosła o 16 tys. (2,3%), co jest największym jednorazowym wzrostem procentowym. Osłabienie trendu wzrostowego w przypadku Wielkiej Brytanii, a wzrost w Niemczech wiąże się z Brexitem, bliskością terytorialną, lepszą jakością życia, konkurencyjnym rynkiem pracy. W większym stopniu jest to migracja zarobkowa, niezwiązana w tak dużym stopniu z rozwojem edukacyjnym, turystyką, językiem. W 2017 r., kiedy swoje 30-lecie świętował projekt Erasmus, liczba wyjazdów do Niemiec wynosiła 5464, co jest drugim wynikiem, w czołówce razem z Włochami (4318), oraz najpopularniejszym kierunkiem migracji naukowej Polaków – Hiszpanią.
Hiszpania
.Według badań Instytutu Gallupa wykształcenie i wiek są uniwersalnymi czynnikami w dążeniu ludzi do migracji: młodzi ludzie i osoby z wykształceniem średnim lub wyższym najczęściej chcą migrować. Oba czynniki mają wpływ na wybory niektórych osób dotyczące miejsca, do którego chcieliby się przenieść.
Wskaźniki potencjalnego zysku netto migracji opartej na wykształceniu według Gallupa i potencjalnej migracji młodzieży netto mierzą zmianę netto w populacji osób dorosłych z wykształceniem odpowiadającym studiom pierwszego lub drugiego stopnia oraz zmianę netto wśród populacji w wieku od 15 do 29 lat. Młodzi ludzie – prawdopodobnie najbardziej mobilna populacja na świecie – częściej wyraża chęć przeprowadzki na stałe. Dotyczy to prawie równych proporcji młodych mężczyzn i młodych kobiet w większości regionów świata. Ale z uwagi na dyskusję na temat drenażu mózgów, osoby z co najmniej wykształceniem średnim są również bardziej skłonne do migracji niż osoby z mniejszym wykształceniem. Miliony młodych ludzi na całym świecie na stałe opuściłoby swoje kraje, gdyby mieli taką możliwość, niezależnie od tego, czy mają pracę w domu. W większości miejsc, z wyjątkiem Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, Instytut Gallupa stwierdza, że dorośli w wieku poniżej 30 lat, którzy są zatrudnieni, niedostatecznie zatrudnieni lub pozostają bezrobotni, równie chętnie migrują.
Wskaźnik potencjalnego zysku wśród osób wykształconych netto mierzy się w skali -100% (co oznacza, że całkowita populacja dobrze wykształconych mieszkańców – tych, którzy ukończyli cztery lata edukacji po ukończeniu szkoły średniej lub mają tytuł licencjata – wyemigruje) do nieskończoności (co oznacza, że potencjalny napływ tej dobrze wykształconej grupy jest nieograniczony i zależy od liczby osób, które chcą przeprowadzić się z całego świata). Wskaźnik potencjalnej migracji młodzieży netto mierzy się w skali od -100% (co oznacza, że całkowita liczba ludności w wieku od 15 do 29 lat w kraju wyemigruje) do nieskończoności (co oznacza, że potencjalny napływ osób w wieku od 15 do 29 lat jest nieograniczony i zależy od liczby osób, które chcą się wprowadzić z całego świata).
Oba te wskaźniki są negatywne dla Polski (kolejno -11% i 27%, co oznaczałoby spadek liczby ludności, gdyby wszystkie osoby deklarujące chęć przyjazdu lub opuszczenia kraju ostatecznie opuściły Polskę lub tu zamieszkały).
Największa migracja związana ze szkolnictwem wyższym wśród młodych Polaków w ramach programu Erasmus trafia do Hiszpanii (5869 wyjazdów). Także do Hiszpanii trafia najwięcej projektów szkolnictwa wyższego (3740). Edukacja szkolna wyprzedzana jest przez Wielką Brytanię (405), Maltę (268) i Hiszpanie (140). Liczba dofinansowanych przez polską narodową agencję projektów z sektora edukacja szkolnej z udziałem podmiotów z poszczególnych krajów w 2017 największa jest we Włoszech (236), w Hiszpanii 180. Edukacja dorosłych dofinansowana w ramach programu Erasmus największa jest w Wielkiej Brytanii (52) i w Hiszpanii (41).
Francja
.Nowa emigracja to ludzie, którzy wędrują także za kulturą. Szczególne znaczenie ma Francja, do której migracja ma wymiar zarówno historyczny, jak i kulturowy. Polonia we Francji należy do jednej z najstarszych w Europie. Jest też liczna, choć rozproszona, a jej związki z krajem pochodzenia nie są tak jednoznaczne. Faktyczna liczba Polaków we Francji nie jest znana; przybliżone wyliczenia określają tę wartość, między 800 tys. a 1 mln. Liczba migrantów od 2004 r. wzrosła we Francji od 30 do 64 tys.
Podsumowanie
.Młode pokolenie migruje przede wszystkim do krajów Europy Zachodniej. Najwięcej do Wielkiej Brytanii (793 tys.), Niemiec (703 tys.), Holandii (120 tys.), Irlandii (112 tys.), Włoch (92 tys.) i Francji (64 tys.). Największa liczba wyjeżdżających studentów trafia do Hiszpanii (5869), Niemiec (5464), Włoch (4318), Portugalii (3219), Wielkiej Brytanii (2150) i Grecji (1725). W tych krajach jest najwięcej naszych rodaków, tam nawiązują kontakty, przyjaźnie, związki. Standardowe kierunki polonijne znikają a stara Polonia zaciera swoje związki z krajem. Mimo tradycyjnie dużych liczb utożsamianych z Polonia w USA (10 mln), Niemcy (2,1 mln), Brazylia (1,9 mln), Francja (1 mln), Kanada (1 mln), są to w dużej części przedstawiciele starej Polonii, która zasymilowała się ze społeczeństwem dominującym. Dzisiaj wyzwaniem przede wszystkim jest nie tyle próba zatrzymania osób migrujących, ale tworzenie ich pozytywnego stosunku z własnym państwem, aby wyjeżdżając, mogli pełnić rolę naszych Ambasadorek i Ambasadorów, budować pozytywne relacje, promować Polskę na arenie międzynarodowej swoją postawą. Jest to szczególnie istotne w przypadku czasów globalizacji, łatwości w podróżowaniu, łatwości w tworzeniu narracji i komunikacji.
Jak w czasach zatarcia wartości profesjonalnego dziennikarstwa, kiedy za sprawą technologii każdy może na bieżąco relacjonować wydarzenia i kreować treści, które stają się popularne i które budują opinie; jak w takim środowisku budować społeczeństwo wartości, oparte na wiedzy i faktach, które będzie potrafiło rozgraniczyć prawdę i fakt, od emocji i wojny narracji, a więc w ostateczności rozwijać wizerunek kraju oparty na faktach?
.Na te pytania postaramy się odpowiedzieć podczas wydarzenia Nowa Polonia: mobilność, tożsamość, działanie w digital age 11.12.2019, w godzinach 18:30 – 20:30 w Sali Kolumnowej Wydziału Dziennikarstwa UW.