Polacy przejęli dowodzenie ważną misją NATO

Polski Kontyngent Wojskowy Orlik 11 złożony m.in. z czterech samolotów F-16 przejął w czwartek dowodzenie misją NATO Baltic Air Policing w litewskiej bazie w Szawlach. W ostatnich miesiącach misją dowodzili Węgrzy.

.Polski Kontyngent Wojskowy Orlik 11 – złożony ze 150 żołnierzy i pracowników oraz czterech samolotów F-16 wraz z niezbędnym uzbrojeniem i sprzętem – przejął w czwartek dowodzenie misją NATO Baltic Air Policing w litewskiej bazie w Szawlach. W ostatnich miesiącach misją dowodzili Węgrzy. Natowska misja polskich lotników z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku rozpoczęła się już 1 października, o dwa miesiące wcześniej niż wstępnie planowano, ale Orlik-11 w tym czasie pełnił zadania jako państwo wspierające. Teraz polski kontyngent przejął dowodzenie misją. „Obrona powietrzna NATO jest dziś kwestią kluczową” – powiedział wiceszef litewskiego resortu obrony. Wskazał, że „(na szczycie) w Madrycie kraje NATO wyraziły zgodę na wzmocnienie zdolności odstraszania i obrony, w tym w obszarze obrony powietrznej”. Wyraził przekonanie, że „zdolności obrony powietrznej powinny odgrywać większą rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa bałtyckiego nieba”.

„Sytuacja geopolityczna podyktowała takie potrzeby, że jako NATO musieliśmy zwiększyć liczbę samolotów i obecność sił zbrojnych na terenie krajów bałtyckich. […] Sprawując tu dyżur bojowy, czujemy olbrzymie brzemię odpowiedzialności, ale również każdy z nas musi sobie odpowiedzieć, jak w dzisiejszych czasach ważna jest misja integracji sił NATO” – mówił dowódca PKW Orlik 11 ppłk Michał Kras podczas niedawnej wizyty polskich dziennikarzy w bazie w Szawlach.

O tym, że polskie wojsko powinno przejąć dowodzenie w miejscach, w których w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego zapewnia bezpieczeństwo, pisał na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” ambasador RP przy NATO, Tomasz SZATKOWSKI.

„Kolejnym wyzwaniem jest zmiana modelu udzielanego przez nas wsparcia innym sojusznikom na flance wschodniej. Dywersyfikacja naszej obecności poza granicami Polski zniekształca ocenę skali naszego zaangażowania. Może to zmienić konsolidacja naszej obecności w sposób umożliwiający nam jako państwu ramowemu przejęcie dowodzenia na pewnych obszarach, gdzie NATO zapewnia bezpieczeństwo. Obecnie trwa dyskusja na ten temat.” – pisze ambasador Tomasz SZATKOWSKI w tekście „Z biorcy bezpieczeństwa Polska stała się jego głównym gwarantem w Europie Środkowej” [LINK]

W ramach działań NATO Baltic Air Policing polscy żołnierze zostaną w Szawlach do marca 2023 roku. Państwem wspierającym będzie Francja z czterema myśliwcami Rafale.

Misja Baltic Air Policing pełniona jest od 2004 roku, czyli odkąd Litwa, Łotwa i Estonia wstąpiły do Sojuszu Północnoatlantyckiego, gdyż kraje te nie posiadają własnych myśliwców. Maszyny Sojuszu startują z baz lotniczych w litewskich Szawlach oraz estońskiej Amari. Polacy w misji biorą udział po raz 11.

PAP/Aleksandra Akińczo/WszystkoCoNajważniejsze/MAC

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 1 grudnia 2022
Fot. Twitter/DGeneralneRSZ