Polacy przodowali w badaniach nad starożytnym Egiptem
Polscy badacze, szczególnie Tadeusz Smoleński, przodowali na świecie w badaniach nad storożytnym Egiptem. Ich pasjonującą historię opowiada ekspozycja „Śladami polskich pionierów badań starożytnego Egiptu” w Muzeum Archeologicznym w Krakowie.
Polskie badania nad starożytnym Egiptem
.Polska egiptologia rozpoczęła się na początku XX wieku razem z dokonaniami Tadeusza Smoleńskiego. Był to wysokiej klasy naukowiec, który sprawił, że w świecie egiptologicznym Polska mogła zaistnieć jeszcze w czasie, kiedy była pod zaborami – mówi o ekspozycji jej współtwórca prof. Andrzej Urbanik.
Wystawa w formie planszowej z pokazem oryginalnych zabytków egipskich ze zbiorów muzeum przybliża sylwetki Polaków, którzy byli pionierami naukowych badań starożytnego Egiptu. Szczególną uwagę twórcy ekspozycji zwracają na dokonania krakowianina Tadeusza Smoleńskiego (1884-1909). Poświęcona została mu jedna z gablot, w której prezentowane są m.in. oryginalne druki jego prac.
„Smoleński studiował historię, ale w Egipcie znalazł się przez przypadek, leczony w tym klimacie na gruźlicę. Tam natomiast spotkał czołowego europejskiego egiptologa Gastona Maspero, który bardzo szybko odkrył jego talent i powierzył mu misję kierowania ekspedycją archeologiczną. Był to pierwszy raz, kiedy polski badacz nie tylko brał udział, lecz kierował badaniami nad starożytnym Egiptem” – mówi prof. Andrzej Urbanik.
Kraków – ważny ośrodek badań nad Egiptem
.Jak dodał, za sprawą Smoleńskiego Kraków, który leżał na peryferiach Austro-Węgier, został zauważony jako poważny ośrodek badań nad Egiptem, a krakowska Akademia Umiejętności nawiązała współpracę z Akademią Nauk w Wiedniu. „Do I wojny światowej następcy Smoleńskiego brali udział we wspólnych ekspedycjach polsko-austriackich. Dzięki Smoleńskiemu i jego następcom do Krakowa dotarło bardzo wiele zabytkowych obiektów, które można oglądać głównie w Muzeum Archeologicznym” – powiedział badacz.
Są tam m.in. fragmenty bandaży mumijnych, figurki, rzeźby, różnego rodzaju amulety. Twórcy wystawy zwracają również uwagę, że część kolekcji muzeum zawdzięcza żołnierzom Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich, wchodzącej w skład Armii Andersa, która walczyła podczas II wojny światowej na Bliskim Wschodzie. „Co niezwykłe, dużą część kolekcji stanowią zbiory przywiezione i przekazane Muzeum Archeologicznemu przez żołnierzy, którzy stacjonując w Egipcie, kupowali je albo znajdywali np. w trakcie budowy umocnień. To, że takie muzeum przyjechało do Krakowa w plecaku jest ewenementem na skalę światową” – zaznacza prof. Urbanik. „Poza tym w muzeum znajduje się największy w Polsce zbiór sarkofagów i mumii” – dodaje.
Prof. Andrzej Urbanik, wieloletni szef Katedry Radiologii Collegium Medicum UJ, jako jeden z pierwszych na świecie rozpoczął w latach 90. badania rentgenologiczne mumii z kolekcji Muzeum Archeologicznego w Krakowie. Rozwój radiologii w odniesieniu do egiptologii jest kolejnym tematem tej wystawy.
Przedstawiając dokonania specjalistów różnych dyscyplin w zakresie badań egiptologicznych, autorzy wystawy chcą pokazać Kraków jako ośrodek naukowy, w którym egiptolodzy, archeolodzy, specjaliści medycyny sądowej, kryminalistyki, genetyki, radiologii nawiązują współpracę pozwalającą na uzyskanie często pionierskich w skali krajowej i światowej rezultatów.
Wystawę „Śladami polskich pionierów badań starożytnego Egiptu” można oglądać w Muzeum Archeologicznym w Krakowie przy ul. Poselskiej 3. Ekspozycji będzie towarzyszyć konferencja naukowa „Egipt na nowo odkryty” zaplanowana na 14 grudnia 2023r.
Jak odkrywano starożytny Egipt
.Historia starożytnego Egiptu od wieków fascynowała przedstawicieli zachodniej cywilizacji, szczególnie historyków i filozofów. Przełom nastąpił wtedy, gdy pierwsi badacze znaleźli klucz do rozszyfrowania pisma hieroglifów. Jak zauważa na łamach „Wszystko co Najważniejsze” prof. Jean WINAND wszystko zaczęło się, gdy 27 września 1822 roku Jean-François Champollion zdołał odczytać na kamieniu z Rosetty zapisane fonetycznie imię Ptolemeusza. Wyliczył 864 odrębne znaki hieroglificzne, które składają się na złożony system.
„Zainteresowanie tym archeologicznym znaleziskiem szybko rozeszło się po świecie. W istnym wyścigu do rozszyfrowania, który miał trwać nieco ponad dwadzieścia lat, głównymi konkurentami byli Silvestre de Sacy, Johan David Åckerblad, Thomas Young i oczywiście Jean-François Champollion.
Champollion wyróżniał się na tle swoich poprzedników wnikliwym podejściem do kultury egipskiej i dogłębną znajomością języka koptyjskiego; badaniom Koptów poświęcił wiele lat życia. Po raz pierwszy pokazał, że pisma hieratyczne i demotyczne były uproszczeniami pisma hieroglificznego. Relacje między tymi pismami pozwoliły mu dostrzec fonetyczny wymiar pisma hieroglificznego” – pisze prof. WINAND.
PAP/Julia Kalęba/WszystkocoNajważniejsze/ad