Polacy wspierają Ukrainę

Polacy wspierają Ukrainę

Wedle ostrożnych szacunków polskie wsparcie dla Ukraińców może mieć wartość nawet 40 mld zł. 15,9 mld zł z tej sumy to pomoc publiczna Jak podaje Rzeczpospolita, Polacy wspierają Ukrainę na różne sposoby.

.Dziennik wylicza, że na 9–10 mld zł szacowane jest prywatne wsparcie tylko w trzech pierwszych miesiącach po wybuchu wojny. „Do dziś ta kwota urosła o kolejnych kilka miliardów. Pomoc wojskowa to co najmniej 8,5 mld zł. A przecież pieniądze to nie wszystko” – pisze „Rz”. Polacy wspierają Ukrainę na różne sposoby.

Gazeta przypomina, że w pierwszej chwili ciężar pomocy wzięli na siebie zwykli obywatele. „Szacuje się, że w pomoc uciekinierom w mniejszym lub większym zakresie zaangażowało się 77 proc. Polaków. Aż 7 proc. przyjęło ich we własnych domach” – czytamy w „Rz”.

Gazeta podkreśla, że z Polski szerokim strumieniem płynie też pomoc militarna. „Portal Ukraine Support Tracker Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii szacuje deklarowane przez Polskę wsparcie na uzbrojenie ukraińskiej armii na 1,82 mld euro, co daje nam czwartą pozycję na liście wspierających” – podkreśla „Rz”.

Zaznacza, że największe wsparcie finansowe zadeklarowały USA (22,86 mld euro), potem Wielka Brytania (4,13 mld euro) i Niemcy (2,34 mld euro). Dla porównania, władze Unii Europejskiej zadeklarowały dotychczas wsparcie wojskowe dla Ukrainy warte 3,1 mld euro.

Pomoc polskiego społeczeństwa

.Dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Piotr ARAK na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze o pomocy polskiego społeczeństwa uchodźcom z Ukrainy: „Wojna sprawiła, że kilka milionów Ukraińców musiało opuścić swój kraj. Polskie społeczeństwo przyjęło uchodźców wojennych do swoich domów z otwartymi ramionami. Bezprecedensową decyzją polskich władz Ukraińcy uzyskali takie same prawa co Polacy – w zasadzie tylko poza możliwością głosowania”.

„Spontaniczny zryw polskiego społeczeństwa przerósł wszelkie oczekiwania. W pomoc uchodźcom zaangażowanych było 70 proc. dorosłych Polaków. Ludzie oferowali pokoje lub nawet całe mieszkania. Zrobiło tak 7 proc. Polaków, co przekłada się na kilkaset tysięcy rodzin przyjętych w domach, a nie do obozów, jak w przypadku innych kryzysów tego typu” – pisze Piotr ARAK w tekście „Społeczeństwo Solidarności” [LINK].

Pomoc w liczbach

.Kierownik Katedry Metodologii Badań Społecznych Instytutu Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, prof. Piotr Długosz w swoim tekście „Bracia Polacy. Pomoc dla Ukraińców w konkretnych liczbach” [LINK] podaje, że: „Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego Polacy na pomoc wydali około 10 mld zł, a państwo polskie 15,9 mld zł. Wartość tej pomocy w tym momencie może już wynosić około 1 proc. PKB. Według analiz Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii największą pomoc w stosunku do swojego PKB zaoferowała Łotwa 0,92 proc. PKB, Estonia 0,85 proc., Polska 0,49 proc. W pomocy wojskowej dla Ukrainy jesteśmy na drugim miejscu po USA”.

„Polska pomoc dla Ukraińców i Ukrainy jest znacząca, na co wskazują badania. Zaangażowanie się w pomoc społeczeństwa, państwa, różnych instytucji i organizacji skutkuje wzrostem sympatii Ukraińców do Polaków. Na podstawie ocen wystawianych przez uchodźców i Ukraińców na Ukrainie, którzy mają bliskich i znajomych w Polsce, jak też w innych krajach, możemy powiedzieć, że Polska zdała egzamin z solidarności i wsparcia swojego brutalnie napadniętego sąsiada. I to jest prawdziwy przejaw solidarności, a nie pusty frazes, który się często pojawia w brukselskiej nomenklaturze” – pisze prof. Piotr Długosz.

PAP/WszystkoCoNajważniejsze/EG

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 19 grudnia 2022