Polonia francuska wraca do korzeni

Polonia francuska

Żyjemy w najlepszym dla Polski czasie, w czasie pokoju, nie musimy walczyć o niepodległość, jak poprzednie pokolenia. Polonia francuska jest niezwykle dumna z Polski i wraca do swoich korzeni – powiedział w czwartek wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk na spotkaniu z francuską Polonią w ambasadzie RP w Paryżu.

„Nie ma drugiego takiego narodu, który miałby tak trudną historię i tyle dokonał, i zdołał przetrwać” – dodał Mularczyk, podkreślając, że „przedstawiciele Polonii w Paryżu są ambasadorami Polski”.

Spotkanie z Polonią

.Podczas spotkania z Polonią, prowadzonego przez francusko-polską aktorkę Elisabeth Dudę, zaprezentowany został film krótkometrażowy pt. „Moje polskie korzenie” Mony Mil nakręcony na zlecenie ambasady RP, który pokazał historię wybitnych Polaków we Francji i w Monako, którzy po latach zdecydowali się wrócić do swoich korzeni, do polskości.

Bohaterowie filmu: lekarz, dziennikarz, bankowiec, inżynier środowiska i pracownik francuskiego ministerstwa sportu po odkryciu Polski na nowo, zaczynają się z ojczyzną swoich przodków coraz bardziej związywać, uzyskując również polskie obywatelstwo.

Polonia francuska i jej rola we Francji

.Podczas debaty o roli Polonii w historii i gospodarce francuskiej prof. Iwona Pugacewicz, wykładowca specjalizująca się w Wielkiej Emigracji na Sorbonie oraz Uniwersytecie Warszawskim, przypomniała rolę tej ważnej fali migracyjnej tworzącej instytucje polskości we Francji.

Historyk polskiej literatury i kultury prof. Paweł Rodak zauważył, jak historia i dokonania Wielkiej Emigracji są dobrze udokumentowane w literaturze, dziennikach, listach i pamiętnikach, zaś lekarz i ekspert od polskiej Polonii dr Thaddee-Albert Grzesiak przedstawił barwną historię swojej rodziny związanej zarówno z Francją, jak i Polską.

Wielka Emigracja

.„Wielkość emigracji polskiej po powstaniu listopadowym wynika nie tylko z jej składu personalnego, ale również z dorobku intelektualnego, materialnego i duchowego, który polscy emigranci po sobie zostawili” – pisze prof. Janusz PEZDA.

„Nie wszystkie wybitne postaci, które współtworzyły dziedzictwo Wielkiej Emigracji, są współcześnie tak znane, jak Mickiewicz, Słowacki, Chopin, Adam Jerzy Czartoryski czy Julian Ursyn Niemcewicz. Nie sposób w krótkim tekście wymienić każdego, kto na to zasłużył, dlatego wspomnę jedynie o wybranych postaciach, takich jak Antoni Patek (założyciel jednej z największych manufaktur zegarmistrzowskich w Europie, pierwszej firmy, która produkowała zegarki na skalę przemysłową), Karol Chobrzyński (inżynier, wynalazca ruchomego rusztu do opalania parowozów), Ludwik Wołowski (współzałożyciel banku Crédit Foncier de France), Aleksander Ignacy Straszewicz (wybitny przemysłowiec, jeden z najbogatszych ludzi Alzacji), Jan Józef Baranowski (wynalazca ręcznego kasownika do biletów, gazomierza, semafora, maszyny służącej do kontroli rachunków czy maszyny do zliczania głosów wyborczych), Jan Dybowski (agronom, współautor francuskiej polityki kolonialnej) czy Piotr Skawiński (agronom, „ratownik winiarstwa francuskiego”). Wielka Emigracja to jednak nie tylko postaci wybitne i udane kariery. To również wielka bieda”.

PAP/Katarzyna Stańko/WszystkocoNajważniejsze/AB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 1 grudnia 2023