Polska nie przestaje wspierać Ukrainy – minister Radosław Sikorski

PWkrótce odbędzie się wizyta Radosława Sikorskiego w Stanach Zjednocznych; potrwa ona dziesięć dni, w jej ramach szef polskiej dyplomacji odwiedzi Waszyngton, Nowy Jork i Detroit, weźmie udział w Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz w szeregu spotkań dwustronnych.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w piątek 31 maja w Pradze, że Polska przygotowuje 45. pakiet pomocy dla Ukrainy, a każdy z poprzednich pakietów miał wartość ok. 100 mln euro. „Gdyby inni wzięli z nas przykład, Ukraina mogłaby przejść do ofensywy” – podkreślił.

Nieformalne spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów NATO

.Szef polskiej dyplomacji uczestniczy w Pradze w nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO. Przed rozpoczęciem drugiego dnia rozmów powiedział, że Polska przekazała dotąd Ukrainie około 4 mld euro samej pomocy wojskowej.

Odpowiadając na pytanie o zablokowanie przez Węgry ósmego pakietu refundacji UE dla krajów za pomoc dostarczoną Ukrainie oraz o kontakty z ministrem spraw zagranicznych Węgier Peterem Szijjarto, Sikorski powiedział: „Jesteśmy zmęczeni ich wymówkami”. W kontekście polityki Węgier wobec Ukrainie ocenił, że „sprawy bilateralne należy rozwiązywać bilateralnie, a Europa nie może być ich zakładnikiem”.

Radosław Sikorski o prawie Ukrainy do obrony

.Szef MSZ zdecydowanie opowiedział się za możliwością wykorzystywania przez Ukraińców broni bez żadnych ograniczeń. „Życzymy Ukrainie zwycięstwa. Życzymy jej pełnego odzyskania wszystkich okupowanych terytoriów” – powiedział Sikorski i dodał, że prawo wojenne określa cele, które może atakować ukraińska armia.

Przypomniał także wspólną polsko-grecką inicjatywę utworzenia ogólnoeuropejskiego systemu obrony powietrznej. Polska wsparła też ideę utworzenia europejskich sił szybkiego reagowania.

„Odstraszenie Putina jest zadaniem dla NATO, a Europa musi być w stanie radzić sobie sama z zagrożeniami niższego rządu” – powiedział Sikorski.

NATO gwarantem bezpieczeństwa Europy

.„Nie ma skuteczniejszego sposobu zapewnienia Europie bezpieczeństwa niż NATO i nie ma potrzeby zastępowania Sojuszu Północnoatlantyckiego, jego uzupełniania lub dublowania. Wojna na Ukrainie pokazała, na które państwa można w takiej chwili liczyć, a na które całkowicie nie – pisze we „Wszystko co Najważniejsze” Dariusz LIPIŃSKI, były przewodniczący polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy oraz wiceprzewodniczący całego Zgromadzenia.

„Wojna na Ukrainie pokazała, na które państwa można w takiej chwili liczyć, a na które całkowicie nie. Idea „europejskich sił zbrojnych” jest potrzebna tym państwom, które nie ukrywają, iż dążą do wypchnięcia z Europy najważniejszego filaru NATO, jakim są Amerykanie” – twierdzi Dariusz LIPIŃSKI.

PAP/Piotr Górecki/Wszystko co Najważniejsze/JT

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 31 maja 2024