Polska pomoc dla Ukrainy kontrastuje ze skąpstwem Hiszpanii, twierdzi El Mundo

Hiszpański dziennik „El Mundo

Hiszpański dziennik „El Mundo” odnotowuje, że zgodnie z raportem Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii, po roku wojny wśród dużych państw świata zachodniego liderem pomocy dla Ukrainy jest Polska, która wyprzedza nawet USA. Zdaniem „El Mundo” polska pomoc dla Ukrainy kontrastuje ze „skąpą i niejasną” polityką rządu Pedro Sancheza.

Polska pomoc dla Ukrainy kontrastuje z podejściem Hiszpanii

.Rząd Hiszpanii Pedro Sancheza prowadzi bardzo „skąpą i niejasną” politykę wsparcia dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy – twierdzi madrycki dziennik „El Mundo”, wskazując, że pod względem pomocy dla Kijowa Hiszpania jest najmniej ofiarnym krajem świata zachodniego.

„El Mundo” zauważa, że Polska pomiędzy 24 lutego 2022 r. a 15 stycznia 2023 r. wydała w ramach pomocy dla Ukrainy 0,63 proc. swojego produktu krajowego brutto.

Więcej, jak odnotował hiszpański dziennik, wydały jedynie Estonia, Łotwa i Litwa, odpowiednio 1,07 proc., 0,98 proc. i 0,65 proc. PKB.

Hiszpania krajem Zachodu najmniej wspierającym Ukrainę

.„Hiszpania natomiast to kraj Zachodu, który w najmniejszym stopniu wsparł militarnie i gospodarczo Ukrainę. W pierwszym roku wojny pomoc ta wynosi zaledwie 0,03 proc. naszego PKB” – napisał madrycki dziennik, nazywając hiszpańskie wsparcie “skąpym, znikomym i niejasnym”.

„El Mundo” odnotowuje, że o ile Polska przekazała już Ukrainie ponad 3,56 mld euro, to hiszpańskie wsparcie sięga niespełna 390 mln euro.

Szczególnie niska jest według gazety hiszpańska pomoc militarna dla Kijowa, która “wynosi zaledwie 80 mln euro”.

Solidarność Polaków z narodem ukraińskim

.„Wojna sprawiła, że kilka milionów Ukraińców musiało opuścić swój kraj. Polskie społeczeństwo przyjęło uchodźców wojennych do swoich domów z otwartymi ramionami. Bezprecedensową decyzją polskich władz Ukraińcy uzyskali takie same prawa co Polacy – w zasadzie tylko poza możliwością głosowania” – pisze Piotr ARAK, Dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Ukraińskim uchodźcom przysługują świadczenia rodzinne, wychowawcze, świadczenia na rozpoczęcie nauki w szkole czy świadczenia opiekuńcze wynoszące nawet 2,6 tysiąca euro. Aby zaopiekować się dziećmi, gminy otworzyły dodatkowe żłobki na uproszczonych zasadach, a wiele instytucji publicznych zostało zamienionych na tymczasowe noclegownie. Dla uchodźców przeznaczono też jednorazowe świadczenie wynoszące 80 euro na osobę„. 

Piotr ARAK podkreśla również, że „spontaniczny zryw polskiego społeczeństwa przerósł wszelkie oczekiwania. W trzy miesiące na pomoc Ukraińcom wyłożyliśmy nawet 10 mld złotych z prywatnych kieszeni, ale łącznie mogło to być nawet ponad 25 mld, czyli równowartość 1 proc. PKB Polski”.

Ekonomista zauważa, że „warto o tym przypominać, bo nigdy do tej pory 77 proc. Polaków nie było tak zgodnych co do jednej rzeczy, czyli pomocy drugiemu człowiekowi. Tyle osób w Polsce nie głosowało nawet za członkostwem w Unii Europejskiej, choć dzisiaj nawet więcej deklaruje, że chce, by Polska pozostała we wspólnocie. Tak wysoka nie jest w naszym kraju frekwencja wyborcza. Ośmiu na dziesięciu dorosłych Polaków w ten czy inny sposób pomogło Ukraińcom, wykonując nawet najmniejsze gesty”.

.Także prof. Piotr DŁUGOSZ, Kierownik Katedry Metodologii Badań Społecznych Instytutu Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, stoi na stanowisku, że „polska pomoc dla Ukraińców i Ukrainy jest znacząca, na co wskazują badania. Zaangażowanie się w pomoc społeczeństwa, państwa, różnych instytucji i organizacji skutkuje wzrostem sympatii Ukraińców do Polaków. Na podstawie ocen wystawianych przez uchodźców i Ukraińców na Ukrainie, którzy mają bliskich i znajomych w Polsce, jak też w innych krajach, możemy powiedzieć, że Polska zdała egzamin z solidarności i wsparcia swojego brutalnie napadniętego sąsiada. I to jest prawdziwy przejaw solidarności, a nie pusty frazes, który się często pojawia w brukselskiej nomenklaturze”.

Badacz podkreśla, że „z badań Info Sapiens wynika, że od początku wybuchu wojny 73 proc. Ukraińców poprawiło swoje zdanie o Polakach, a o Niemcach tylko 29 proc. W badaniach Rating Grup uznano, że spośród osiemnastu krajów najbardziej przyjazna dla Ukrainy jest Polska. Niemcy znalazły się dopiero na 11. miejscu. O wzroście sympatii do Polaków mówią też badania nad dystansem społecznym Międzynarodowego Instytutu Socjologii w Kijowie. Zmianę stosunku Ukraińców do Polaków można obserwować za pomocą skali Bogardusa”. Ta ostatnia przyjmuje wartości od 1 do 7. Im niższy wynik, tym niższy dystans.

„Z sondażu wynika, że po Ukraińcach ukraińskojęzycznych (2,22) i Ukraińcach rosyjskojęzycznych (2,74) Polacy (2,95) są najbardziej przyjazną Ukraińcom grupą społeczną. Dla porównania do Niemców ten dystans jest dużo większy (4,05). Warto dodać, że w 2021 r. indeks dystansu do Polaków wynosił 3,7, a obecnie wynosi (2,95). Dystans zmniejszył się o 0,75 punktu i był to jedyny spadek odnotowany w badaniach” – pisze prof. DŁUGOSZ.

PAP/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 6 marca 2023