Polski akt o sztucznej inteligencji do końca 2024 - Krzysztof GAWKOWSKI

Do końca 2024 r. ma powstać projekt ustawy wdrażającej Akt o sztucznej inteligencji (AI) w Polsce – zapewnił wicepremier Krzysztof Gawkowski. Dodał, że w czasie polskiej prezydencji ministerstwo cyfryzacji będzie podkreślało m.in. sprawy cyberbezpieczeństwa.

Będziemy jednym z liderów transformacji cyfrowej

.Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował, że rozwiązaniami mającymi wprowadzić w Polsce przepisy dotyczące sztucznej inteligencji zajmuje się zespół projektowania prac rządu.

Podkreślił, że akt o sztucznej inteligencji to jeden z priorytetów ministerstwa. „Ma on nam zagwarantować, że będziemy jednym z liderów transformacji cyfrowej, szczególnie w obszarze AI. W ustawie znajdą się ramy instytucjonalne i prawne, które dotyczyć będą tak państwa, jak i biznesu” – dodał.

Gawkowski zwrócił uwagę, że AI ma pomóc w cyfrowej transformacji polskiej gospodarki. Zwrócił jednak uwagę, że narzędzia AI, jakie będą stosowane, muszą być bezpieczne dla obywateli.

Jak poinformował, opracowywany akt o sztucznej inteligencji ma zawierać rozwiązania wdrażające „komisję rozwoju cyfryzacji i bezpieczeństwa AI”.

Z początkiem sierpnia wszedł w życie unijny Akt o AI. To pierwsze na świecie przepisy regulujące działanie systemów wykorzystujących sztuczną inteligencję. KE tłumaczyła, że ma on na celu z jednej strony ochronę podstawowych praw człowieka, a z drugiej – ustanowienie zharmonizowanego rynku AI w Europie, a także zachęcanie do stosowania tej technologii i tworzenie środowiska sprzyjającego innowacjom i inwestycjom. Większość przepisów Aktu o AI zacznie obowiązywać za dwa lata. Jako pierwszy – już za sześć miesięcy – wejdzie w życie zakaz używania systemów AI stanowiących niedopuszczalne ryzyko. Natomiast do 2 sierpnia 2025 r. kraje członkowskie będą musiały wskazać krajowe organy odpowiedzialne za nadzorowanie przestrzegania przepisów i kontrolę rynku.

Czy akt o sztucznej inteligencji poprawi cyberbezpieczeństwo?

.Wicepremier powiedział, że w trakcie polskiej prezydencji w UE (półroczna prezydencja rozpoczyna się 1 stycznia 2025 r.) ministerstwo będzie podkreślało wagę cyberbezpieczeństwa tak wielkich firm, jak i obywateli. „Będziemy zwracać też uwagę na higienę i kompetencje cyfrowe, rozwój usług cyfrowych i dostępu e-usług dla obywateli, inwestycje w sztuczną inteligencję i przełomowe technologie jak komputery kwantowe, kierowanie dużych środków na transformację cyfrową firm” – wymienił.

Gawkowski zwrócił uwagę na podpisaną podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu umowę z BGK, dzięki której na pożyczki dla firm na transformację cyfrową trafi z KPO ponad 2,8 mld zł. Program ma ruszyć w 2025 r. Wicepremier wyjaśnił, że małe firmy będą mogły otrzymać do 20 mln zł pożyczki, a dla tych większych widełki to 20-140 mln zł. „Te pieniądze będą do wykorzystania za kilka miesięcy. Trwają ostatnie uzgodnienia w sprawie szczegółów programu” – wskazał.

Gawkowski dodał, że ministerstwo przygotowało także wart 1,5 mld zł program wsparcia dla samorządów na poprawę cyberbezpieczeństwa. Do tego dochodzi tzw. tarcza cybernetyczna za 3 mld zł oraz 600 mln zł na poprawę kompetencji cyfrowych. „Przeznaczymy jeszcze miliardy złotych na rozbudowę szerokopasmowego internetu i setki milionów na sztuczną inteligencję i technologie przełomowe. Mówimy o pieniądzach na technologie, które będą rozwijały polską gospodarkę. Będą też szansą na skok cywilizacyjny” – podsumował minister cyfryzacji. 

Przyspieszający rozwój nowoczesnych technologii zmienia naszą cywilizację nie do poznania

.”Integracja cyfrowa na całym świecie stała się tak powszechnym zjawiskiem, że wielu ludzi zapomina o czasach, w których telefon przewodowy był szczytem technologicznego postępu i w których z możliwości wysłania telegramu tylko w Polsce korzystano rocznie kilkadziesiąt milionów razy. Dziś taki telefon to coraz częściej wspomnienie minionych lat, a z usługami telegramu Poczta Polska w 2018 roku postanowiła pożegnać się na zawsze. Globalna firma analityczna IDC prognozuje, że do końca 2020 roku blisko trzy czwarte firm na świecie postawi na cyfrową transformację jako główne założenie strategii rozwoju. Przede wszystkim rozwijać się będą rozwiązania chmurowe i big data, internet rzeczy, robotyzacja i automatyzacja oraz komunikacja sieciowa społeczeństwa. Inwestycje firm w tym zakresie szacuje się na blisko bilion dolarów i jest to czterokrotnie więcej niż obecnie” – zaznacza Krzysztof GAWKOWSKI, działacz Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Wiosna i Nowej Lewicy, minister cyfryzacji oraz wicepremier.

Co więcej, z tegorocznego badania Polskiego Instytutu Cyberbezpieczeństwa #CyfrowaTransformacja2018 wynika, że polskie firmy również mają świadomość potrzeby cyfrowej przemiany, ale nie zawsze takie postrzeganie rzeczywistości idzie w parze z ochroną przed zagrożeniami cyfrowymie. Firmy  postrzegają cyfryzację najczęściej jako czynnik, który decyduje o przewadze konkurencyjnej (76 proc.); strategię transformacji cyfrowej ma ponad połowa badanych (57 proc.), natomiast o konieczności wdrożenia odpowiednich zabezpieczeń czy ewentualnych problemach związanych z cyberbezpieczeństwem myśli jedynie 21 proc. badanych. 

„Wielu małych i średnich przedsiębiorców (MŚP) w Polsce zdaje sobie sprawę, że wysoka innowacyjność firmy jest szczególnym czynnikiem stymulującym rozwój biznesu w warunkach gospodarki opartej na wiedzy. Śmiało można powiedzieć, że jest ona wręcz wskazywana jako jeden z fundamentów rozwoju. Inwestorzy zdają sobie również sprawę, że adaptowanie dostępnych technologii w wielu różnych obszarach powoduje, że firma staje się efektywniejsza i kreatywniejsza. W tym kontekście bardzo niepokojącym sygnałem jest brak zrozumienia dla konieczności inwestowania w działania mające na celu cyberbezpieczeństwo oraz ochronę informacji, danych czy patentów technologicznych” – podkreśla minister.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 9 września 2024