Porozumienie co do zasad wizyt edukacyjnych młodzieży z Izraela w Polsce

Porozumienie porządkujące zasady organizacji izraelskich wizyt edukacyjnych w Polsce i gwarantujące także stronie polskiej możliwość organizacji wizyt edukacyjnych w Izraelu na tych samych zasadach – podpisali w środę w Warszawie szefowie MSZ Polski i Izraela: Zbigniew Rau i Eli Cohen. Porozumienie Polski i Izraela w tej kwestii jest wynikiem negocjacji trwających niemal rok.
.Zbigniew Rau poinformował o porozumieniu z Izraelem w sprawie organizacji wycieczek młodzieży izraelskiej do Polski i polskiej młodzieży do Izraela na wspólnej konferencji prasowej z szefem izraelskiej dyplomacji w Warszawie.
Porozumienie Polski i Izraela w sprawie wizyt edukacyjnych
.”Z satysfakcją odnotowujemy, że strona izraelska ze zrozumieniem odniosła się do naszego stanowiska i przyjęła polską pozycję” – powiedział minister Rau. Według niego porozumienie „zamyka pewien etap, daleki od stanu optymalnego, pewien etap w relacjach dwustronnych i otwiera perspektywy stosunków zrównoważonych, równoprawnych i opartych na wzajemności”.
Minister dodał, że w toku trwających niemal rok negocjacji, którym przewodziło MSZ i w których uczestniczyli także przedstawiciele ministerstwa edukacji i nauki, udało się porozumieć w kilku kwestiach. Po pierwsze – poinformował – jako naczelną zasadę przyjęto równoprawność stron i wzajemność świadczeń. „Zatem porozumienie porządkuje i optymalizuje rozproszone dotychczas zasady organizacji izraelskich wizyt edukacyjnych w Polsce, gwarantuje także stronie polskiej możliwość organizacji polskich wizyt edukacyjnych w Izraelu na tych samych zasadach” – ogłosił Rau.
Jak zaznaczył, umowa przewiduje, że ważnym elementem programu wzajemnych wizyt młodzieży będą spotkania rówieśników z Polski i z Izraela. „Wspólne spotkania są najlepszym antidotum na krzywdzące i nieprawdziwe skojarzenia” – powiedział szef polskiej dyplomacji.
Zaznaczył, że Polska jest zainteresowana tym, by młodzież izraelska odwiedzająca w większości przypadków kraj swoich przodków i pielgrzymująca, by oddać hołd ich pamięci otrzymała tu rzetelną wiedzę o niemieckiej odpowiedzialności za zbrodnię Holocaustu oraz by miała możliwość uczestniczenia w programie pozwalającym na zapoznanie się z elementami tradycji i kultury swoich przodków zintegrowanymi z tradycją i kulturą polską. Dodał, że stronie polskiej zależy także na tym, by młodzież izraelska mogła zapoznać się z rzeczywistością – jak mówił – „współczesnej, nowoczesnej, bezpiecznej i gościnnej Polski, będącej jednym z głównych dostarczycieli bezpieczeństwa w Europie”.
Według ministra porozumienie stanowi również, że programy wizyt młodych Izraelczyków nie będą obejmowały wyłącznie wizyt w miejscach pamięci związanych z historią Holocaustu.
„Polska pielęgnuje pamięć o II wojnie światowej, utrzymuje i ochrania miejsca pamięci o Zagładzie Żydów, dokonanej w większości niestety na naszej ziemi w rezultacie niemieckiej polityki eksterminacyjnej” – zaznaczył Rau. Jak dodał, jednocześnie program izraelskich wizyt edukacyjnych będzie obejmował nauczanie o historii Polski, „niemal tysiącletnim dziedzictwie Żydów polskich i tak samo długich relacjach polsko-żydowskich, które w wymiarze tysiąclecia miały najczęściej harmonijny charakter”.
Minister podkreślił, że ustalono, iż obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa grup młodzieży izraelskiej w Polsce, czy też polskiej w Izraelu będzie spoczywał na kraju przyjmującym. Zaznaczył, że „ta zasada jest godna podkreślenia z racji kontrowersji, jakie w przeszłości wywoływały kwestie obecności podczas wizyt w Polsce uzbrojonych izraelskich funkcjonariuszy”.
Zbigniew Rau dodał, że podczas rozmów strona polska wskazywała, iż Polska jest krajem bezpiecznym, zarówno dla Izraelczyków, Żydów i innych obcokrajowców. „Dlatego też podczas standardowych sytuacji nie ma potrzeby korzystania ze wzmocnionej koordynacji ze stroną izraelską w zakresie bezpieczeństwa” – zaznaczył. Podkreślił, że strona izraelska podzieliła to stanowisko.
„Polska podtrzymuje gotowość do niemal natychmiastowego przyjęcia zorganizowanych grup izraelskiej młodzieży według standardu określonego przez polskie prawo i nową umowę. Oczekujemy od strony izraelskiej podobnej otwartości na wizyty młodzieży polskiej w Izraelu” – powiedział szef MSZ.
Porozumienie Polski i Izraela ważnym momentem w relacjach dwustronnych
.Eli Cohen podkreślił, że podpisanie umowy to ważny moment w relacjach między oboma krajami i narodami. Jak zaznaczył, porozumienie pozwoli na natychmiastowe wznowienie wyjazdów izraelskiej młodzieży do Polski. „Nie chodzi tylko o delegacje młodzieży, ale o dialog o naszej historii” – powiedział Cohen. Wyraził nadzieję, że do Izraela przyjeżdżać będzie polska młodzież. „Młodzi ludzie to jest nasza przyszłość, a wiedza o przeszłości jest kluczem do przyszłości” – mówił.
Szef MSZ Izraela podkreślił, że przez tysiąc lat Polacy i Żydzi mieszkali obok siebie, pracowali, tworzyli. Wskazał, że były także okresy, w których duża część diaspory żydowskiej mieszkała w Polsce. Zaznaczał, że nie da się opisać historii judaizmu bez polskiego rozdziału, jak i nie da się opisać współczesnej Polski bez żydowskiej przeszłości. „Obok tego jest też wielki ból, jeden z największych w naszej historii, czyli Zagłada i II wojna światowa, nazistowskie niemieckie próby unicestwienia 6 mln Żydów” – dodał.
„Nigdy więcej antysemityzmu, nigdy więcej dyskryminacji innych ludzi, nigdy więcej chęci anihilacji Żydów na świecie. Musimy pamiętać, do czego może doprowadzić nienawiść, rasizm i antysemityzm” – oświadczył Cohen.
Zadeklarował, że przyjechał do Polski, „żeby odnowić relacje między naszymi krajami”. „Mam nadzieję, że powróci ambasador Polski do Izraela” – mówił minister. Dodał, że powołanie ambasadora Polski w Izraelu pozwoli na „wznowienie pracy dyplomatycznej, która jest potrzebna w świetle wyzwań, które przed nami stoją”.
Jak podkreślił Cohen, współpraca między Polską i Izraelem powinna być kontynuowana także w kwestiach społecznych i gospodarczych, a oba kraje będą pracować nad zwiększeniem inwestycji.
Szef izraelskiej dyplomacji wyraził też nadzieję, że niebawem będzie miał możliwość przyjąć w swoim kraju Zbigniewa Raua.
W połowie czerwca ub. roku ministerstwo edukacji Izraela poinformowało o odwołaniu wyjazdów edukacyjnych do Polski dla uczniów szkół średnich. Ministerstwo uzasadniło swoją decyzję tym, że pojawiły się problemy, które uniemożliwiły właściwe i bezpieczne informowanie uczniów podczas podróży. Jak przekazywał polski MSZ, powrót do dotychczasowych zasad wycieczek młodzieży żydowskiej z udziałem uzbrojonych służb izraelskich nie jest możliwy. W ubiegłym tygodniu resort dyplomacji poinformował, że w ramach negocjacji miedzy polskim a izraelskim rządem osiągnięto wstępne porozumienie ws. umowy o współpracy w zakresie wizyt studyjnych zorganizowanych grup młodzieży.
Jestem z drugiego pokolenia po Holokauście. Mieszkam w Polsce
.„Antysemityzm istnieje od tysięcy lat. Kto go szuka, może go znaleźć. Ja go nie szukam. Mogę powiedzieć, że w Rzeszowie i Rymanowie czuję się bardzo dobrze. Nie czuję się niechciana, wręcz przeciwnie” – pisze Małka Shacham DORON, córka Fridy Stary, pierwszej izraelskiej Żydówki, która wróciła do miasta Rymanów po drugiej wojnie światowej.
Jak podkreśla, „od kiedy pamiętam, pytano mnie, czy jestem Polką. Jako że jestem urodzona w Izraelu, nie rozumiałam, skąd takie pytanie. Izrael jest krajem stworzonym przez ludzi z różnych części świata”.
„Czytałam wiele artykułów psychologicznych o drugim i trzecim pokoleniu po Holokauście. Stres ciągle trwa. Dwaj psychiatrzy amerykańscy – Ryan Rosenthal i Stuart Rosenthal – badali osoby z obu tych pokoleń. W pierwszych latach XXI w. stwierdzono, że stres może dosięgnąć i trzeciego pokolenia. Dr Anna Baranowsky z Kanady zajmowała się traumami, opracowała model zachowań drugiego i trzeciego pokolenia. Te traumy wynikają z tego, iż dzieci i wnuki mają potrzebę, obsesję wręcz, aby wiedzieć i zrozumieć, co się stało. Kiedy rodzice nie chcą mówić, to nawet cisza wybrzmiewa. Dziecko czuje, że coś się stało. Że nie ma dziadków, nie ma rodziny. Jeśli pokolenie, które przeżyło Holokaust, nie przepracowało go, to przenosi traumę na dalsze pokolenia. Dziewczęta przejmują od rodziców większą część traumy niż chłopcy” – pisze Małka Shacham DORON.
„Teraz, kiedy jestem w Polsce, widzę z innego punktu widzenia swoje życie, swoją rodzinę, Holokaust, relacje polsko-żydowskie. Widzę, jak wiele nas łączy. Polacy także wiele przecierpieli w tej wojnie. Byli tacy, którzy potrafili to wykorzystywać, ale zawsze pojawiają się tacy ludzie. Bardzo cenię Polaków, których poznałam w Rymanowie, w Rzeszowie. Każdego dnia, który przeżywam w Polsce, uczę się czegoś nowego” – twierdzi Małka Shacham DORON.
PAP/Wiktoria Nicałek/WszystkoCoNajważniejsze/PP