Portal Kolekcje - cyfrowa baza kultury i historii polskich Żydów

Muzeum POLIN we współpracy z 30 instytucjami kultury z całej Polski stworzyło portal Kolekcje. Ponad 7 tys. obiektów – dzieł sztuki, judaików, osobistych pamiątek i archiwaliów należących do rozproszonych po całej Polsce katalogów zbiorów – dostępnych jest w jednym miejscu.
Tysiące przedmiotów i dokumentów, dostępne są za jednym kliknięciem na Portalu Kolekcje
.Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN wspólnie z 30 instytucjami kultury z całej Polski podjęło inicjatywę stworzenia cyfrowej bazy obiektów związanych z historią i kulturą polskich Żydów.
Zdigitalizowano tysiące przedmiotów i dokumentów, które od teraz dostępne są „za jednym kliknięciem”. Na portalu można znaleźć dzieła sztuki – od XIX wieku, przez dwudziestolecie międzywojenne, po okres powojenny.
„Wśród nich obraz-asamblaż Noc Jonasza Sterna z 1974 r. Szczególne miejsce w Kolekcjach zajmują dzieła sztuki współczesnej, m.in. Warkocz Krystyny Piotrowskiej oraz prace Wilhelma Sasnala. Równie istotną część kolekcji stanowią tysiące zdjęć archiwalnych dokumentujących codzienne życie Żydów w Polsce, jak i różnorodne przedmioty codziennego użytku. Znaleźć można osobiste archiwalia, jak fotografię Augusty z d. Zamenhof Hermelin z dziećmi, obiekty historyczne, np. odznakę przyznawaną przez Szkołę Pielęgniarstwa w Warszawie w dwudziestoleciu międzywojennym czy popularną puderniczkę z prasowanym różem marki Helena Rubinstein wyprodukowaną w Nowym Jorku w drugiej połowie XX wieku” – napisano w informacji prasowej POLIN.
Portal Kolekcje to również miejsce, gdzie o tragedii warszawskiego getta opowiadają niemi świadkowie, np. przedmioty takie jak szyld dentystki Berty Kacenelenbogen. Ponadto zgromadzono tam 50 nagrań historii mówionej – świadectwa osób, których losy przybliżają historię polskich Żydów.
Jak oceniono, „kolekcje stanowią różnorodną bazę wiedzy, która może być wykorzystywana do wielu celów: badawczych, historycznych, dydaktycznych czy kulturoznawczych”.
„Jest to łatwe w obsłudze polsko- i angielskojęzyczne narzędzie skonstruowane w taki sposób, aby zainteresować odbiorców zwięzłą i atrakcyjną formą wizualną, pozwolić im podążać za prezentowanymi historiami obiektów, twórców czy zjawisk, a także umożliwić pogłębienie wiedzy poprzez prosty dostęp do zweryfikowanych przez ekspertów zbiorów. W związku z tym jestem przekonana, że portal Kolekcje będzie dobrze służył szerokiej publiczności: zarówno profesjonalistom – historykom i badaczom – jako nowe źródło przydatne do analiz historycznych, genealogicznych czy kulturoznawczych; kadrze nauczycielskiej, studentom, jak i uczniom – są to bowiem wartościowe materiały edukacyjne do lekcji historii, WOS-u i języka polskiego” – powiedziała kierowniczka działu zbiorów Muzeum POLIN Aldona Modrzewska, cytowana w informacji prasowej.
Dodała, że przede wszystkim jest to portal dla pasjonatów, osób zainteresowanych historią lub pragnących dopiero poznać dziedzictwo polskich Żydów.
Kolekcja jest ogólnodostępna i będzie stopniowo powiększana. „Sukcesywnie w portalu będziemy udostępniać treści przygotowane przez uznanych twórców oraz badaczy różnych dziedzin. Wśród osób zaproszonych do współpracy znaleźli się m.in.: Beata Chomątowska, Dorota Jarecka, Piotr Filipkowski, Jacek Leociak, Joanna Ostrowska, Karolina Sulej, Katarzyna Uchowicz czy Anna Zapalec” – poinformowała Modrzewska.
Gdy 30 stycznia 1933 roku Hitler obejmował stanowisko kanclerza Rzeszy, wielu łudziło się jeszcze, że u władzy nie utrzyma się długo…
.Swój radykalny antysemityzm, połączony z programem zdobycia dla Niemiec „przestrzeni życiowej” na Wschodzie, Adolf Hitler wyłożył już w latach 20. w Mein Kampf. Póki jego Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników (NSDAP) niewiele znaczyła, zbywano to jako niebezpieczną, ale nierealną wizję.
Naziści zadziwiająco szybko rozprawili się jednak z wszelką opozycją i ustanowili jednopartyjną dyktaturę. Pomógł im w tym bezwzględny terror, rozpętany już w pierwszych tygodniach rządów. Jednym z jego symboli stały się obozy koncentracyjne, przeznaczone dla przeciwników politycznych Hitlera i wszystkich tych, których nowa władza postanowiła umieścić poza nawiasem społeczeństwa. Na celowniku reżimu znalazła się także społeczność żydowska, poddawana coraz to większym szykanom i represjom – od bojkotu w handlu, przez haniebne ustawy norymberskie, aż po pogromy w czasie „nocy kryształowej”.
Wszystko to okazało się preludium do jeszcze większej hekatomby, zapoczątkowanej diabelskim paktem Hitlera ze Stalinem w sierpniu 1939 roku i ich wspólną napaścią na Polskę we wrześniu tego samego roku. Na podbitych terenach niemieccy siepacze mordowali przedstawicieli szeroko rozumianej „polskiej warstwy przywódczej”, pacjentów szpitali psychiatrycznych i tysiące przypadkowych osób. Tragiczny los dotknął ludność żydowską – najpierw stłoczoną w gettach, a następnie zabijaną w obozach zagłady.
Już wiosną 1940 roku Niemcy uruchomili obóz koncentracyjny Auschwitz. Początkowo kierowali do niego głównie polskich więźniów politycznych. Ginęli tu między innymi duchowni – jak franciszkanin Maksymilian Kolbe, politycy – jak choćby były poseł Stanisław Dubois, a nawet dzieci – wśród nich 14-letnia Czesława Kwoka z Zamojszczyzny, zabita zastrzykiem fenolu.
Z czasem Auschwitz stało się również centralnym obozem zagłady, włączonym w niemiecki plan wymordowania ludności żydowskiej. „Naszych – polskich Żydów – kończono przeważnie w Treblince i Majdanku. Tu, do Oświęcimia, ściągano Żydów z całej niemal Europy” – pisał rotmistrz Witold Pilecki, także więzień Auschwitz i autor wstrząsającego raportu z obozu. Czytamy w nim o płynących „dziennie tysiącami” transportach Żydów, kierowanych „od razu do Birkenau”, gdzie mieściły się komory gazowe i krematoria.
Artykuł Karola NAWROCKIEGO dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/karol-nawrocki-testament-szoah/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB