Powstanie pierwsze muzeum poświęcone ludobójstwu na Wołyniu - prof. Piotr Gliński

Muzeum poświęcone ludobójstwu na Wołyniu

Minister kultury Piotr Gliński i prezydent Chełma Jakub Banaszek podpisali list intencyjny ws. wspólnego prowadzenia Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Chełmie. Będzie to pierwsze muzeum poświęcone ludobójstwu na Wołyniu – podkreślił Gliński.

Muzeum poświęcone ludobójstwu na Wołyniu

.Uroczystość odbyła się we wtorek w warszawskim gmachu MKiDN. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński przypomniał, że w maju br. miasto Chełm powołało instytucję Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej i Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Chełmie. „To pierwsze muzeum poświęcone w całości tym tragicznym wydarzeniom – ludobójstwu w Wołyniu” – podkreślił Gliński.

„W pierwszym rzędzie należy przekonać naszych ukraińskich partnerów do bezwarunkowej zgody na poszukiwanie i ekshumację ofiar” – podkreślił szef MKiDN. Dodał, że muzeum w Chełmie to instytucja, która „będzie opiekowała się tą pamięcią i tą straszliwą częścią polskiej historii”. Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego ma powstać do 2027 roku w Chełmie (Lubelskie) na terenie kompleksu dawnych carskich budynków.

W listopadzie 2022 r. dzięki dotacji z rezerwy Prezesa Rady Ministrów, chełmski samorząd kupił kompleks dawnych carskich budynków przy ul. Hrubieszowskiej 102. Dofinansowanie wyniosło ok. 4 mln zł, a resztę stanowił wkład własny miasta. Chełmski ratusz podał wcześniej, że w ramach inwestycji Miasto Chełm zobowiązało się do przygotowania koncepcji oraz dokumentacji technicznej przedsięwzięcia. Pozostała część inwestycji ma zostać zrealizowana przez resort kultury.

Rzeź Wołyńska

.W dniach 11 i 12 lipca 1943 roku, UPA dokonała skoordynowanego ataku na około 150 miejscowości zamieszkanych przez Polaków w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim i łuckim dawnego województwa wołyńskiego. Wykorzystano fakt gromadzenia się w niedzielę 11 lipca ludzi w kościołach. „Krwawa niedziela” jest uważana za szczytowy moment ludobójstwa dokonywanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-1945. W jego wyniku ukraińscy nacjonaliści zamordowali około 100 tys. Polaków.

Ukraińscy sprawcy ludobójstwa

.Sprawcami ludobójstwa na Wołyniu byli członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów – B (frakcja Bandery), podporządkowana jej UPA oraz zachęcona przez nich ludność ukraińska, będąca sąsiadami Polaków, często związanymi z nimi więzami krwi. Bezpośrednią odpowiedzialność za wydanie zbrodniczego rozkazu ponosi główny dowódca UPA Roman Szuchewycz. OUN-UPA nazywała swoje działania „antypolską akcją”, zmierzającą do uczynienia z Ukrainy obszaru zamieszkałego wyłącznie przez Ukraińców.

U źródeł wołyńskiej zbrodni

.Na temat szowinistycznego ukraińskiego nacjonalizmu, który był jedną z głównych przyczyn ludobójstwa dokonanego na Polakach na Wołyniu, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” piszą Joanna KARBARZ-WILIŃSKA i Bartosz JANUSZEWSKI w tekście „Ocaleni z ludobójstwa. Wspomnienia Polaków z Wołynia„.

„Stworzoną przez siebie doktrynę, zwaną nacjonalizmem integralnym, wyłożył m.in. w książce Nacjonalizm, wydanej we Lwowie w 1926 r. W koncepcji Doncowa nacjonalizm ukraiński, poza nazwą, nie miał wiele wspólnego z istniejącymi w Europie od połowy XIX w. klasycznymi nacjonalizmami, kładącymi nacisk na egoizm narodowy, rywalizację na polu gospodarki i kultury, funkcjonującymi jednak w intelektualnych ramach cywilizacji europejskiej, wyznaczanych przez etykę chrześcijańską i idee humanizmu. Pogardzając nimi, Doncow uderzał w fundamenty cywilizacji europejskiej. Kontestował całą jej tradycję intelektualną, wyznaczoną takimi pojęciami, jak uniwersalizm, intelektualizm, humanitaryzm, liberalizm, demokratyzm i pacyfizm: „Wiara zamiast wiedzy, nieomylność […] zamiast kompromisów, kult jednostki i aktywnej mniejszości zamiast podporządkowania się «woli narodu», surowość […] zamiast humanitaryzmu”.

.”Zachodnią demokrację liberalną, pluralizm oraz tradycje parlamentarne, którym publicysta wieszczył nieuchronny koniec, miały zastąpić idee intuicjonistyczne i irracjonalne, woluntarystyczne i witalistyczne. Mając za punkt wyjścia filozoficzne teorie Friedricha Nietschego, Oswalda Spenglera, Henri Bergsona i Gustave’a Le Bona, twórca ukraińskiego nacjonalizmu integralnego uważał, że główną rolę w procesie życiowym odgrywa nie rozum, ale instynkty i pęd życiowy. W formułowaniu własnego systemu filozoficznego inspirował się również współczesnymi mu ruchami autorytarnymi i totalitarnymi, odwołującymi się do takich pojęć jak „wola”, „autorytet” czy „kult wodza”: „Dlatego, że [aktywna mniejszość] dąży do stworzenia nowego autorytetu, istnieje w partii rozwinięty kult prowidnyka: «wódz światowego proletariatu» – Włodzimierz Lenin, il Duce – Benito Mussolini, der Führer – Adolf Hitler”. Charakterystyczne dla systemów autorytarnych i totalitarnych zasada wodzostwa oraz hegemoniczna rola monopartii zostały później zdefiniowane w programie politycznym Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów: „Przewodniczący Prowidu Ukraińskich Nacjonalistów jako przywódca i reprezentant walk wyzwoleńczych Narodu Ukraińskiego, jest jego Wodzem. Za swą działalność i decyzje przewodniczący PUN odpowiada przed Bogiem, Narodem i przed własnym sumieniem. […] Istnienie partii politycznych zakazane będzie w drodze ustawy. Jedyną formą politycznej organizacji społeczeństwa będzie OUN”.

PAP/WszystkoCoNajważnniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 10 października 2023