Prakobieta Lucy sprzed 3,2 mln lat w Krakowie

Lucy

Rekonstrukcję słynnej Lucy, australopiteka – przodka człowieka rozumnego (Homo sapiens), która żyła 3,2 mln lat temu w Afryce, można oglądać w Centrum Edukacji Przyrodniczej Uniwersytetu Jagiellońskiego (CEP UJ) w Krakowie – poinformowała uczelnia.

Rekonstrukcja australopiteka Lucy

.Naturalnych rozmiarów odwzorowana Lucy dołączyła do podobizn neandertalczyka (Homo neanderthalensis) i człowieka wyprostowanego (Homo erectus). Ekspozycję uzupełnia drzewo rodowe człowieka współczesnego, na którym są repliki czaszek hominidów. Lucy należała do gatunku Australopithecus afarensis – południowej małpy człekokształtnej z Afaru, zamieszkującej Afrykę Wschodnią ok. 3,7-1,3 mln lat temu. Lucy jest najsłynniejszą przedstawicielką tego gatunku. Żyła 3,2 mln lat temu. Fragmenty szkieletu odnaleziono w 1974 r. w pobliżu wioski Hadar w Etiopii. Imię zostało zaczerpnięte z popularnej wówczas piosenki Beatlesów „Lucy in the Sky with Diamonds”.

„Niezwykle dobrze zachowany szkielet Lucy zupełnie przewartościował naszą wiedzę. Dokładnie 47 kości, które opisano jako kompletny w 40 procentach szkielet pozwolił bowiem zrozumieć, jaki był sposób poruszenia się tego hominina, jak wyglądał, co jadł, jakie tereny mógł zamieszkiwać oraz w jakich strukturach społecznych mógł funkcjonować. Liczba zachowanych kości pozwoliła ustalić, że Lucy mierzyła zaledwie 110 cm i ważyła 28 kg, a pojemność jej mózgu zbliżona była do współcześnie żyjących szympansów” – wyjaśniają naukowcy z UJ.

Szkielet Lucy miał cechy prymitywne (małpie) i współczesne (ludzkie). Prakobieta – jak opisują antropolodzy – miała krótkie kończyny dolne, długie ramiona i palce przystosowane jeszcze do nadrzewnego trybu życia. Mimo to potrafiła swobodnie poruszać się w pozycji pionowej na dwóch kończynach, a budowa jej miednicy nie różniła się istotnie od ludzkiej. Łukowato wygięta stopa sugerowała również, że poruszała się chodem zbliżonym do ludzkiego. W chwili śmierci Lucy była osobnikiem dorosłym, o czym świadczy zakończony proces wzrostu kości oraz lekko starte zęby trzonowe. W jej diecie dominowały rośliny, owoce oraz nasiona. Wiodła więc typowo zbieracki tryb życia pośród roślinności afrykańskiej sawanny.

W jaki sposób została przygotowana rekonstrukcja prokobiety?

.Zmarła prawdopodobnie na skutek upadku z drzewa, ponieważ na kościach ujawniono ślady złamania i pęknięcia charakterystyczne dla osób spadających z dużej wysokości. „Choć nadal nie wiemy, czy Lucy była bezpośrednim przodkiem Homo sapiens, to odkrycie jej szczątków znacząco poszerzyło naszą wiedzę na temat najwcześniejszego rodowodu człowieka” – zauważają eksperci z UJ. Rekonstrukcję prakobiety, tak jak i neandertalczyka i człowieka wyprostowanego przygotowała firma z Ostrowca Świętokrzyskiego w konsultacji z antropologami. Organizatorzy wystawy zwracają uwagę, że przygotowanie silikonowego modelu jest procesem czasochłonnym.

Jak opisują, pierwszym etapem jest dokładne poznanie budowy szkieletu rekonstruowanego gatunku, co pozwala na wykonanie stalowej konstrukcji, dzięki której model zachowa postawę typową dla danego gatunku. Na tak wykonanym szkielecie wewnętrznym wykonywany jest prototyp – nakładane są warstwy plasteliny i modeliny w celu odwzorowania z najdrobniejszymi detalami muskulatury osobnika i skóry wraz z jej zmarszczkami i zagięciami. Kolejny krok to zdjęcie z modelu silikonowej formy, która posłuży do wykonania odlewu. Odlany model składa się z wielu warstw silikonu, który imituje skórę. Następnie na nagim, silikonowym modelu montowane są włosy. Ten żmudny proces wykonuje się za pomocą igły i szydełka włos za włosem. Po tym pozostaje drobny retusz, charakteryzacja. Rzeźbiarką, która poświęciła setki godzin pracy nad każdą zmarszczką rekonstrukcji, jest Ewa Stawiarska.

Skąd się bierze „człowieczeństwo”?

.Na temat wymarłych hominidów i tego jakie są ich powiązania z homo sapiens, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze prof. Piotr CZAUDERNA w tekście  „Skąd się bierze „człowieczeństwo”? Svante Pääbo i Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny”.

„Relacje człowieka (Homo sapiens) z wymarłymi hominidami od dawna wzbudzały duże zainteresowanie. Niewątpliwa zasługa Pääbo leży w tym, że wykorzystał nowoczesną technologię obróbki kwasu nukleinowego DNA, aby dokładniej zbadać ewolucyjną przeszłość człowieka. Udało mu się bowiem odkryć sekwencję genomu naszego najbliższego wymarłego krewnego, czyli neandertalczyka. Później nastąpiło jeszcze bardziej sensacyjne odkrycie dotyczące innego wymarłego hominida, zwanego denisowianinem, i to jedynie w oparciu o materiał genetyczny pobrany z małego fragmentu – z kości palca wykopanej w Denisowej Jaskini na Syberii”.

„Pierwsze małpy naczelne pojawiły się 65–55 milionów lat temu. Szacuje się, że ostatni wspólny przodek małp Starego Świata i małp człekokształtnych żył około 25 milionów lat temu, a wspólny przodek ludzi i szympansów – około 6 milionów lat temu. Rodzaj Homo wyewoluował około 3 milionów lat temu, a Homo erectus pojawił się 1,8 miliona lat temu i to on właśnie jako pierwszy wyemigrował z Afryki. Jeszcze późniejsze procesy doprowadziły do powstania neandertalczyków, czyli Homo neanderthalensis, a więc naszych archaicznych krewnych. Pierwsze szczątki szkieletowe zidentyfikowane jako neandertalskie znaleziono w 1856 r. w dolinie Neandertal w Niemczech, stąd zresztą pochodzi nazwa tego gatunku. Okazy neandertalczyków zidentyfikowano następnie w lokalizacjach obejmujących znaczną część Eurazji. Żyli oni od około 400 000 do 30 000 lat temu, kiedy to ostatecznie wymarli. Natomiast anatomicznie współcześni ludzie, czyli gatunek Homo sapiens, ze szkieletami podobnymi do szkieletów współczesnych ludzi, po raz pierwszy pojawili się w Afryce około 300 000 lat temu. Około 70 000–60 000 lat temu migracja z Afryki na Bliski Wschód doprowadziła do ekspansji Homo sapiens w całej Eurazji. Tak więc przez 20 000 lat Homo sapiens współistniał z neandertalczykami w Eurazji – może zresztą ta koegzystencja trwała nawet dłużej”.

.”Już dzięki badaniom Allana Wilsona nad mitochondrialnym DNA przypuszczano, że gatunek ludzki ma wspólne pochodzenie umiejscowione w Afryce i że dopiero później wyewoluował poza Afryką. Choć od czasu rozpoczęcia w roku 1990 programu Human Genome Project dysponujemy genomem referencyjnym współczesnego człowieka, to nie było jasne, w jaki sposób jesteśmy spokrewnieni z wymarłymi hominidami, takimi jak neandertalczycy. Odpowiedź na to pytanie wymagała ekstrakcji i sekwencjonowania bardzo starego DNA wymarłego gatunku, co wydawało się wręcz niewykonalne” – pisze prof. Piotr CZAUDERNA.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 30 grudnia 2023
Fot. Flickr/Carlos Lorenzo