Prawo komunikacji elektronicznej procesowane przez Sejm

Prawo komunikacji elektronicznej procesowane przez Sejm

Sejmowa Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii przyjęła w poniedziałek wniosek o wysłuchanie publiczne ws. ustawy dotyczącej prawa komunikacji elektronicznej. Ustawa ma integrować prawo polskie z europejskim. Prawo komunikacji elektronicznej zastąpi m.in. dotychczasowe prawo telekomunikacyjne.

.Podczas prac komisji przyjęto wniosek o wysłuchanie publiczne ws. ustawy, które odbędzie się 6 marca o godz. 12 w Sejmie.

Projekt dotyczy wdrożenia do krajowego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE, która wdroży europejski kodeks łączności elektronicznej do prawa polskiego. Nowa ustawa zastąpi m.in. dotychczasowe prawo telekomunikacyjne. Jedną ze zmienionych ustaw ma być ta o radiofonii i telewizji. Jeden z proponowanych zapisów ustala kolejność kanałów programów telewizyjnych na pilocie, tak, że na pięciu pierwszych miejscach znalazłyby się kanały Telewizji Publicznej. Inny artykuł mówi, że KRRiT w drodze rozporządzenia ma ułożyć listę 30 programów objętych obowiązkiem transmisji poza programami TVP.

Nowe przepisy zakładają rozszerzenie katalogu podmiotowego przedsiębiorców zobowiązanych do udostępniania danych i zapewniających warunki do przeprowadzenia kontroli operacyjnej – na wszystkich przedsiębiorców komunikacji elektronicznej. Dostęp do danych pozyskiwanych m.in. z komunikatorów takich jak Messenger lub Whatsapp miałyby Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służba Wywiadu Wojskowego, Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz o Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencja Wywiadu.

Art. 53. procedowanej ustawy zakłada, że „prezes UKE, na uzasadnione żądanie uprawnionego podmiotu, niezwłocznie nakłada na przedsiębiorcę komunikacji elektronicznej, w drodze decyzji, obowiązek blokowania, nie później niż w terminie 6 godzin liczonych od otrzymania decyzji, połączeń lub komunikatów elektronicznych przesyłanych w związku ze świadczoną publicznie dostępną usługą telekomunikacyjną, jeżeli mogą one zagrażać obronności, bezpieczeństwu państwa oraz bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu, albo umożliwienia dokonania takiej blokady przez uprawnione podmioty”. „Prezes UKE może ogłosić przedsiębiorcy komunikacji elektronicznej decyzję ustnie. Decyzja ogłoszona ustnie doręczana jest temu przedsiębiorcy komunikacji elektronicznej na piśmie w terminie 14 dni od dnia jej ogłoszenia” – czytamy w uzasadnieniu.

Ustawa wzbudza kontrowersje

.Kontrowersje wobec brzmienia nowej ustawy pojawiły się m.in. ze względu na to, że w nowelizacji znalazły się zapisy, które wskazywały, że służby miałyby otrzymać dostęp do danych użytkowników, przesłanych m.in poprzez czaty czy komunikatory. Dane miałyby wówczas być przekazywane na polecenie służb specjalnych przez firmy telekomunikacyjne oraz dostawców usług elektronicznych. Miałoby to ułatwić jednoznaczną identyfikację użytkownika. Rząd jednak wycofał się z tych przepisów.

„Wierzę, że wypracujemy optymalne rozwiązanie, dla jak największej liczby obywateli, nie ingerując w modele operacyjne i biznesowe nadawców” – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

PAP/Olga Łozińska/Marek Błoński/Wszystko co Najważniejsze/KR

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 6 lutego 2023
Fot.: Adam Guz/KPRM