Prof. George WEIGEL we „Wszystko co Najważniejsze”
17 kwietnia 1951 r. urodził się prof. George WEIGEL, amerykański pisarz i teolog, autor m.in. najsłynniejszej biografii papieża Jana Pawła II pt. „Świadek nadziei”. Redakcja przypomina z tej okazji wybrane teksty jego autorstwa opublikowane na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.
Religijna solidarność
.„Nietrafne uwagi papieża Franciszka przyczyniły się do ogromnego cierpienia jednych z najodważniejszych i najwierniejszych katolików na świecie” – pisze prof. George WEIGEL w tekście „Religijna solidarność”.
Jak podkreśla, „od czasu, gdy w 1596 r. unia brzeska ponownie wprowadziła pełną komunię pomiędzy Biskupem Rzymu a kilkoma jurysdykcjami eklezjastycznymi w Europie Wschodniej, znanymi obecnie pod nazwą Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego (greckokatolickiego), główny spadkobierca tego aktu pojednania wiele wycierpiał za wierność Następcy Piotra. (…) Trzy dekady od rozpadu ZSRR i odzyskania niepodległości przez Ukrainę Kościół ten stał się prawdopodobnie najbardziej dynamiczną społecznością chrześcijańską Ukrainy – jedyną występującą z pomysłami prawdziwej wolności religijnej oraz dyskutujący o właściwych relacjach pomiędzy Kościołem a państwem, tak potrzebnych Ukrainie po wojnie w drodze do dojrzałości demokratycznej”.
„Nic więc dziwnego, że wierni Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego (i ogólnie Ukraińcy) oburzyli się, gdy papież Franciszek w spontanicznych uwagach dla młodych katolików w Rosji nakłaniał ich do czerpania z najlepszych momentów rosyjskiej historii i kultury do budowania przyszłości swojego kraju – a następnie, 18 miesięcy od brutalnej rosyjskiej napaści na Ukrainę, jako przykład wielkości rosyjskiej podawał Piotra I i Katarzynę II – dwie historyczne postaci stanowiące wcielenie agresywnego imperializmu rosyjskiego” – pisze prof. George WEIGEL.
Dodaje, że „ukraiński Kościół greckokatolicki zdecydowanie zasłużył na solidarność, której ma prawo oczekiwać od Rzymu. Zapłacił krwią za swoją wierność Piotrowi. Należy mieć nadzieję, iż przyszli zwierzchnicy Kościoła katolickiego będą to rozumieć – oraz mówić i działać w duchu tego zrozumienia”.
Joseph Ratzinger – doktor Kościoła?
.W tekście „Joseph Ratzinger – doktor Kościoła?” prof. George WEIGEL pisze, że „od śmierci Josepha Ratzingera w dniu 31 grudnia 2022 r. kilku komentatorów wyraziło nadzieję, że emerytowany papież Benedykt XVI zostanie w końcu ogłoszony doktorem Kościoła. Pomyślałem, że w świetle tych nadziei warto powrócić do rozmowy, którą odbyłem z ówczesnym prefektem Dykasterii Nauki Wiary kardynałem Ratzingerem podczas prac nad Świadkiem nadziei, pierwszym tomem mojej dwutomowej biografii papieża Jana Pawła II”.
„Było to 20 września 1997 roku i rozmawialiśmy, jak to mieliśmy w zwyczaju, w gabinecie kardynała w Pałacu Świętego Oficjum (Palazzo del Sant’Ufficio). Jak zawsze kardynał był ubrany w prostą, czarną, domową sutannę i nie miał na sobie krzyża pektoralnego. Po omówieniu kilku innych spraw zapytałem go o niedawną decyzję Jana Pawła II o nadaniu św. Teresie z Lisieux, Małemu Kwiatkowi, tytułu doktora Kościoła po tym, jak otrzymano w tej sprawie petycję od ponad dwóch tysięcy biskupów w ramach kampanii prowadzonej przez Patricka Aherna, emerytowanego biskupa pomocniczego Nowego Jorku. Decyzja ta wywołała pewne kontrowersje, gdyż ów rzadki tytuł przyznawany był zazwyczaj wybitnym teologom” – pisze prof. George WEIGEL.
Autor przywołuje w tekście obszerną odpowiedź późniejszego papieża Benedykta XVI. Jak podsumowuje: „w ten sposób dwadzieścia pięć lat temu Joseph Ratzinger mówił mi o powołaniu do świętości, jej wielu formach i modalnościach w Kościele; o czasie i wieczności; o oddaniu się w zaufaniu Panu; o nieredukowalnej chrystocentryczności życia chrześcijańskiego. Wspominając tę rozmowę sprzed ćwierćwiecza, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Ratzinger pozwolił mi zajrzeć w głąb swego życia wewnętrznego: życia człowieka, którego kardynał Joachim Meisner trafnie określił jako mającego »umysł dwunastu profesorów« i czystą pobożność dziecka przystępującego do pierwszej Komunii Świętej”.
Jan Paweł II – jeden z wielkich wyzwolicieli
.„Krótko po śmierci Jana Pawła II, 2 kwietnia 2005 roku, Henry Kissinger nazwał go emblematyczną postacią końca XX wieku. Opinia ta z pewnością miała związek z kluczową rolą Jana Pawła II odegraną w obalaniu komunizmu w Europie. Jednak w miarę upływu lat od jego śmierci wydaje mi się, że wielkość Jana Pawła II wynika w większej mierze z jego wnikliwej analizy ludzkiej kondycji w późnej nowoczesności i ponowoczesności” – pisze prof. George WEIGEL w tekście „Jan Paweł II – jeden z wielkich wyzwolicieli”.
Pisarz dodaje, że „te spostrzeżenia wyrosły z jego solidnej wiary, która z kolei dała mu niezwykłą zdolność »widzenia« świata z biblijnej perspektywy, z jego intensywnego życia intelektualnego, dzięki któremu rozumiał to, co widział, wreszcie z jego bogatych doświadczeń duszpasterskich, które pomogły mu zrozumieć skutki tego, co widział i analizował w codziennym życiu ludzi”.
„Wiedział on i uczył, że cywilizacyjny projekt, który nazywamy »Zachodem«, wyrósł z owocnych interakcji Jerozolimy, Aten i Rzymu; opartego na biblijnej religii nauczania, że życie jest pielgrzymką i wymagającym odwagi poszukiwaniem; greckiego zaufania do zdolności rozumu do poznania prawdy; rzymskiego przekonania, że praworządność jest nadrzędna wobec zasady brutalnej siły” – pisze prof. George WEIGEL.
Jak podkreśla, „w czasach sceptycyzmu, cynizmu i sekularyzacji uderzające jest to, że wszystkie te spostrzeżenia i konkluzje płynęły, w taki czy inny sposób, z przekonania Jana Pawła II, że Jezus Chrystus jest odpowiedzią na pytanie, którym jest życie każdego człowieka. To przekonanie otworzyło Jana Pawła II na szeroki świat rozmów z tymi, którzy byli »inni«. Rozbudziło na nowo Kościół katolicki. I uczyniło tego papieża jednym z wielkich wyzwolicieli”.