Przyznano Oscary 2023. Wyniki gali

Przyznano Oscary 2023. Wyniki gali

Przyznano Oscary 2023. Zgodnie z przewidywaniami krytyków triumfował film „Wszystko wszędzie naraz” Daniela Kwana i Daniela Scheinerta. Zyskał siedem statuetek, m.in. jako najlepszy film i za reżyserię. „Najlepsze, co możemy zrobić, to chronić siebie nawzajem przed chaosem współczesnego świata. Opowiadanie historii pozwala nam zachować spokój” – mówili reżyserzy.

.Laureatów nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej wyłoniono podczas uroczystości, która odbyła się w hollywoodzkim Dolby Theatre. Gospodarzem ceremonii był aktor i komik Jimmy Kimmel.

Oscary 2023: najlepszy film

.Tryumfatorem gali – zgodnie z przewidywaniami krytyków – została komedia science fiction „Wszystko wszędzie naraz” Daniela Kwana i Daniela Scheinerta. Opowieść o kobiecie w średnim wieku, która odkrywa równoległe światy, doceniono już wcześniej m.in. nagrodami Independent Spirit Awards, Critics’ Choice, Gotham oraz The Los Angeles Film Critics Association. Tej nocy twórcy produkcji odebrali siedem statuetek – za najlepszy film, reżyserię, scenariusz oryginalny, montaż (Paul Rogers), role drugoplanowe (Ke Huy Quan i Jamie Lee Curtis) oraz dla aktorki pierwszoplanowej (Michelle Yeoh).

Kwan, Scheinert i Yeoh zadedykowali laury swoim mamom i „wszystkim innym matkom na świecie”. „One są prawdziwymi superbohaterkami. Bez nich nie byłoby tutaj nikogo z nas. Zabieram statuetkę dla mojej mamy, która ogląda galę w Malezji. Zabieram ją do domu. Dziękuję też mojej rodzinie w Hongkongu, gdzie zaczynałam karierę, moim braciom i siostrom. Dziękuję Akademii. Tworzymy historię” – podkreśliła aktorka. Również reżyserzy wyrazili wdzięczność swoim bliskim za to, że przekazali im w genach miłość do kina i nigdy nie tłamsili ich kreatywności. „Dorastając, zdaliśmy sobie sprawę, że najlepsze, co możemy zrobić, to chronić siebie nawzajem przed chaosem współczesnego świata, który zmienia się bardzo szybko. Czasami to przerażające, że filmy wychodzą w świat w odstępach lat, a wszystko inne zmienia się właściwie w sekundę – szczególnie online. Opowiadanie historii pozwala nam zachować spokój. Dziękujemy, że obejrzeliście nasz film. Bawcie się dzisiaj świetnie” – powiedzieli Kwan i Scheinert.

W kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy statuetki nie otrzymał “IO” Jerzego Skolimowskiego. Historia osiołka, który tułając się po świecie, obserwuje pełen okrucieństwa i pychy świat ludzi, została przyjęta w Stanach Zjednoczonych z dużym entuzjazmem. Zdobyła m.in. nagrody National Society of Film Critics oraz The Los Angeles Film Critics Association. Jednak Oscar przypadł typowanemu wcześniej na zwycięzcę “Na Zachodzie bez zmian” Edwarda Bergera. Wojenną produkcję Netfliksa nagrodzono czterokrotnie – również za najlepsze zdjęcia (James Friend), scenografię (Christian M. Goldbeck i Ernestine Hipper) oraz muzykę oryginalną (Volker Bertelmann).

Oscary 2023: najlepszy aktor pierwszoplanowy

.Laureatem Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego został Brendan Fraser. Amerykańska Akademia Filmowa uhonorowała go za rolę samotnego, ekstremalnie otyłego nauczyciela w „Wielorybie” w reż. Darrena Aronofsky’ego. „Dziękuję Akademii za ten zaszczyt, naszemu studiu za to, że nakręciło tak odważny film oraz Darrenowi Aronofsky’emu za to, że rzucił mi koło ratunkowe i wciągnął na statek. Dziękuję wam za wielkie serca. Nie osiągnąłbym tego bez reszty obsady. Jestem zaszczycony, że mogłem wystartować w tej kategorii z tak wybitnymi aktorami. Zaczynałem w branży filmowej 30 lat temu. Nie zawsze było łatwo. Dziękuję za to, że mnie doceniliście” – wspomniał. Wcześniej Akademicy docenili Adriena Morota, Judy Chin i Annemarie Bradley za charakteryzację i fryzury do tego filmu.

Zwycięzcy pozostałych kategorii

.Nagroda za najlepszy scenariusz adaptowany powędrowała do Sarah Polley za „Women Talking”. Za efekty specjalne wyróżnieni zostali Joe Letteri, Richard Baneham, Eric Saindon i Daniel Barrett („Avatar: Istota wody”), a za dźwięk – James H. Mather, Al Nelson, Chris Burdon i Mark Taylor („Top Gun: Maverick”). W kategorii kostiumy bezkonkurencyjna okazała się Ruth E. Carter („Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”). To drugi Oscar w karierze amerykańskiej kostiumografki. Poprzedniego zapewniła jej „Czarna Pantera” w 2019 r.

Najlepszym krótkometrażowym dokumentem ogłoszono „Zaklinaczy słoni” Kartiki Gonsalves, a najlepszym dokumentem pełnometrażowym – „Nawalny” Daniela Rohera. „Guillermo del Toro: Pinokio” Marka Gustafsona i Guillermo del Toro zwyciężył w kategorii najlepsza pełnometrażowa animacja. Tytuł najlepszej krótkometrażowej animacji przypadł „Chłopcu, kretowi, lisowi i koniowi” Petera Bayntona i Charliego Mackesy’ego. Najlepszym krótkometrażowym filmem aktorskim okazało się „Irlandzkie pożegnanie” Toma Berkeleya i Rossa White’a, a piosenką – „Naatu Naatu” z filmu „RRR”.

W trakcie uroczystości wspominano ludzi kina, którzy odeszli w ciągu ostatnich miesięcy. Znaleźli się wśród nich Jean-Luc Godard, Olivia Newton-John, Louise Fletcher, Robbie Coltrane oraz Irene Papas.

Oscary, najbardziej prestiżowe nagrody świata filmowego, wręczono po raz 95.

Oscarowe schematy

.Jak pisze we „Wszystko Co Najważniejsze” Wiesław KOT, krytyk filmowy, „warto przypomnieć, co wiadomo od pierwszych edycji Oscarów”.

Na jurorów z Amerykańskiej Akademii Filmowej ciągle działa najsilniej ten sam zestaw impulsów. Przede wszystkim – kluczowa postać filmu. Najlepiej, jeżeli jest to osoba uciemiężona, która zmaga się z uprzedzeniami i stereotypami oraz ogólną życiową niedolą. Dobrze, gdy taki znękany bohater jest czarny lub pochodzi z kręgów mniejszości narodowościowych. Ostatnio modne są mniejszości seksualne. Dobrze widziane są też choroby – od zawsze alkoholizm, ostatnio preferowany jest alzheimer. Atutem jest też bycie kaleką lub kobietą poddaną opresji (jurorzy chętnie widzą kobiety na ekranie, ale na czerwonym dywanie – już nie. Pierwsza kobieta – Kathryn Bigelow – nagrodę za reżyserię dostała od tych panów dopiero w roku 2009). To filmowe cierpienie powinno zostać odpowiednio uwznioślone, na przykład poprzez rozmieszczone w fabule aluzje do wielkich dzieł literatury czy do klasyków filmowych. I względy ściśle taktyczne – dobrze, żeby film miał premierę pod koniec roku, za który przydziela się Oscary, bo wtedy jurorzy do stycznia czy lutego roku następnego (ustalenie nominacji) lepiej go zapamiętają“.

Wiesław KOT podkreśla, że „w kwestiach oscarowych należałoby – niezależnie od ocen bieżącego werdyktu – zachować zdrowy sceptycyzm. A choćby i taki, jaki zademonstrowała scenarzystka Frances Marion (dwa Oscary), mówiąc: Statuetka jest doskonałym symbolem przemysłu filmowego: potężny, atletyczny korpus, kurczowo ściskający lśniący miecz, za to pozbawiony tego fragmentu głowy, w którym znajduje się mózg“.

PAP/Daria Porycka/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 13 marca 2023