Reprezentanci 80 krajów rozmawiają w Paryżu o sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy
Przedstawiciele około 80 krajów i organizacji międzynarodowych spotkają się w czwartek 9 listopada w Paryżu na zainicjowanej przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona konferencji w sprawie koordynacji pomocy humanitarnej w Strefie Gazy.
.Podczas czwartkowego spotkania kraje będą rozmawiać o zmobilizowaniu zasobów finansowych w oparciu o szacunki ONZ, dotyczące najpilniejszych potrzeb wynoszących 1,1 mld dolarów oraz otwarciu ściśle humanitarnych przejść granicznych do Gazy. Odbędzie się dyskusja na temat utworzenia korytarza morskiego, przez który mogłaby docierać pomoc humanitarna, politycy będą też szukać możliwości wykorzystania statków do ewakuacji rannych. Pojawi się temat dostaw do Strefy Gazy wody, paliwa i energii elektrycznej, jednak w taki sposób, po pomocy tej nie mógł przejąć Hamas.
Wśród zaproszonych m.in. Lekarze bez Granic oraz minister Zbigniew Rau
.Oczekiwania co do konkretnych rezultatów konferencji są niskie – uprzedza agencja Reutera. Premier Autonomii Palestyńskiej będzie obecny, ale Izrael nie został zaproszony, choć – jak przekazali – organizatorzy, jest na bieżąco informowany o rozwoju sytuacji.
Konferencja zgromadzi reprezentantów regionu – pojawią się Egipt, Jordania i kraje arabskie Zatoki Perskiej, a także mocarstwa zachodnie i członkowie G20 – z wyjątkiem Rosji. W spotkaniu mają wziąć udział także instytucje międzynarodowe i organizacje pozarządowe działające w Gazie, takie jak Lekarze bez Granic.
Jednak w konferencji weźmie udział niewielu szefów państw, rządów i ministrów spraw zagranicznych – twierdzi Reuters. Z Polski będzie minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.
Ponad 240 izraelskich zakładników wciąż w Strefie Gazy
.Pojawiła się już krytyka, że podczas spotkania nie będzie wywierany wystarczający nacisk na zawieszenie broni pomiędzy Izraelem a terrorystycznym Hamasem, który 7 października zaatakował południowego sąsiada Strefy Gazy, mordując około 1400 i uprowadzając do Strefy ponad 240 osób.
„Oczekujemy, że konferencja poświęcona kwestiom humanitarnym w Gazie z pewnością poruszy sprawę 241 izraelskich zakładników przebywających w Gazie, w tym niemowląt, dzieci, kobiet i osób starszych” – powiedział agencji Reutera izraelski urzędnik. „To pierwszorzędna kwestia humanitarna i społeczność międzynarodowa musi omówić ten temat w ramach dyskusji humanitarnej na temat Gazy”.
Konflikt w Strefie Gazy trudno jednoznacznie określić
.Prof. Jacek Hołówka na łamach „Wszystko co Najważniejsze” przypomina skomplikowaną historię konfliktu izraelsko-palestyńskiego oraz rozważa, czy jego obecną odsłonę można nazwać wojną, czy jest to raczej powstanie. „Wojna i powstanie różnią się od siebie przede wszystkim tym, że wojna przebiega wedle pewnej strategii i podlega międzynarodowemu prawu traktatowemu i prawu zwyczajowemu. – pisze. – Powstania są natomiast spontanicznymi aktami desperacji, niezorganizowanymi, niezapowiedzianymi i wyjętymi spod aktualnie obowiązującego prawa. Wybuchają dopiero, gdy istniejące instytucje prawa nie dają powstańcom zadowalającej reprezentacji przed jakimś bezstronnym sądem.”
Profesor uważa, że mieszkańcy Gazy są zbyt słabi, by prowadzić z Izraelem honorową wojnę; muszą albo liczyć na obronę ze strony społeczności międzynarodowej, albo wzniecić powstanie i ginąć, pociągając za sobą możliwie jak najwięcej ciemiężycieli. Żadne z tych dwóch rozwiązań nie będzie mieć dobrych skutków.
„Najgorsze jest jednak trzecie wyjście: masakra. Nie wiemy jeszcze, jak będzie przebiegać konflikt między Izraelem i Arabami ze Strefy Gazy. Być może na mediacje jest już za późno. Jeśli oddziały Hamasu nie skierują swego ataku przeciw armii Izraela i opresyjnym instytucjom Państwa Izrael, tylko będą celowo i metodycznie zastraszać, torturować i dręczyć ludność cywilną, to dadzą do zrozumienia, że nie działają w obrębie tradycji tych sił zbrojnych, które przygotowywały się do walki z silniejszym wrogiem, którego fizycznie nie były w stanie pokonać, lecz że chcą zabijać i niszczyć bez opamiętania.”
PAP/Wszystko co Najważniejsze/JT