Wołodymyr JERMOŁENKO
Rocznice Najważniejsze. 24 stycznia
„Rocznice Najważniejsze” to wybór doniosłych, przełomowych oraz interesujących wydarzeń historycznych przygotowany przez Redakcję portalu „Wszystko co Najważniejsze”. Codziennie prezentujemy Państwu listę rocznic, o których w danym dniu szczególnie warto pamiętać. Obok każdej daty zamieszczamy kilkuzdaniowy opis konkretnego zdarzenia, osoby lub zjawiska. Na co zwrócić uwagę 24 stycznia?
Piękno historii
.Historia jest niewyczerpanym źródłem informacji. Jej znajomość pomaga zrozumieć otaczającą rzeczywistość. To nie tylko opis minionych zdarzeń, ale przede wszystkim opowieść o przeszłości kształtująca pamięć i tożsamość – potężne narzędzie społecznej kontroli, a zarazem skuteczna tarcza przed manipulacją.
W realiach państwa demokratycznego, gdzie o kondycji wspólnoty politycznej współdecydują obywatele, ich znajomość historii jest wyjątkowo ważna. W Europie Środkowo-Wschodniej – regionie przez dekady skazanym na zmienność i tymczasowość, nad którym rozpościera się cień agresywnego imperializmu – rozumienie przeszłości jest jednym z fundamentów dalszej egzystencji. W świecie błyskawicznych przemian i nowych technologii, kiedy coraz śmielej rozmawiamy o podboju kosmosu oraz automatyzacji i robotyzacji procesu myślenia, historia nie traci na znaczeniu. Wręcz przeciwnie – wskazuje wypróbowane ścieżki, którymi możemy podążać, a także te, których powinniśmy unikać na dalszej drodze do rozwoju i nowoczesności. Jednocześnie historia nie rości sobie prawa do miana wyroczni. Nie oferuje gotowych rozwiązań współczesnych dylematów, ale uczy stawiać właściwe pytania.
Poprzez cykl „Rocznice Najważniejsze” pragniemy w sposób symboliczny kultywować pamięć o postaciach i wydarzeniach istotnych dla polskiej oraz europejskiej tożsamości. Chcemy również zaciekawić i zaskoczyć, a przy tym zachęcić Czytelnika do dalszego zgłębiania wiedzy na poruszane przez nas tematy.
Rocznice Najważniejsze: 24 stycznia
.Co wydarzyło się w dziejach Polski i świata dnia 24 stycznia? Przedstawiamy wybór „Rocznic Najważniejszych”:
1507 r.
W katedrze na Wawelu odbyła się koronacja Zygmunta I na króla Polski. Panował do 1548 r. i był przedostatnim władcą z dynastii Jagiellonów. Z czasem zyskał przydomek „Stary”. Podczas jego rządów miała miejsce jedyna w historii Polski elekcja vivente rege (za życia króla). Zygmunt I doprowadził bowiem do koronacji swego syna Zygmunta Augusta już w 1530 r., na długo przed własną śmiercią. Czasy jego panowania to okres rozkwitu kulturalnego i potęgi państwa. Wówczas doszło m.in. do ostatniej wojny Polski z zakonem krzyżackim, której zwieńczeniem był hołd lenny wielkiego mistrza Albrechta Hohenzollerna złożony Zygmuntowi I w Krakowie (tzw. hołd pruski). Zsekularyzowane państwo krzyżackie, zwane odtąd Prusami Książęcymi, stało się lennem Królestwa Polskiego. Podczas rządów Zygmunta I doszło również do przebudowy Zamku Królewskiego na Wawelu w stylu renesansowym, której symbolem pozostaje budząca zachwyt do dziś Kaplica Zygmuntowska.
1804 r.
Urodził się Józef Dietl, lekarz, polityk oraz naukowiec, profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, jeden z najbardziej zasłużonych prezydentów Krakowa (urząd pełnił w latach 1866–1874). Autor klasyfikacji polskich wód leczniczych i jeden z prekursorów polskiej balneologii (dziedzina medycyny uzdrowiskowej). Podczas swojej prezydentury doprowadził m.in. do przygotowania planu odbudowy i konserwacji Sukiennic, powstania Szkoły Sztuk Pięknych (dziś Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki), uporządkowania Plant oraz murów wokół Starego Miasta, utworzenia miejskiej straży ogniowej, rozwinięcia sieci wodociągów, a przy tym do podwojenia miejskich dochodów.
1843 r.
Na mocy dekretu cesarza Ferdynanda I, wydanego dzięki staraniom Sejmu stanowego w Galicji, utworzono Akademię Techniczną we Lwowie, z której w przyszłości wykształciła się Politechnika Lwowska. Instytucja zaczęła funkcjonować od listopada 1844 r. Była to jedna z najważniejszych placówek oświatowych na ziemiach przedrozbiorowej Rzeczpospolitej w XIX wieku, a zarazem jedna z najstarszych szkół technicznych na tym terytorium.
1934 r.
Urodził się poeta, dramatopisarz i publicysta Stanisław Grochowiak, czołowy przedstawiciel turpizmu w polskiej poezji. Autor licznych wierszy, opowiadań, powieści i dramatów. Należał do pokolenia „Współczesności” – generacji artystów dominujących w życiu literackim Polski w latach 1956-1965. W swej twórczości Grochowiak przeciwstawiał się klasycznej interpretacji piękna. Do jego najsłynniejszych utworów należą m.in. „Płonąca żyrafa”, „Ikar”, „Święty Szymon Słupnik” czy „Don Kiszot”.
1942 r.
Zmarł Paweł Goldstein, wybitny lekarz i naukowiec, jeden z pionierów neurochirurgii w Polsce. Przeprowadził szereg nowatorskich operacji. Był twórcą kliniki chirurgicznej w Warszawie. Służył w Wojsku Polskim (w stopniu majora lekarza). Podczas kampanii wrześniowej był ordynatorem szpitala polowego Wojska Polskiego w Chełmie. W czasie okupacji nadal pracował jako chirurg. Zmarł na skutek zarażenia tyfusem plamistym od jednego ze swoich pacjentów.
Rzeczywistość Renesansu
.W rocznicę koronacji Zygmunta I na króla Polski warto zastanowić się nad istotą epoki, w której rządził. Znakomitą pracę m.in. na temat specyfiki Renesansu napisał Quentin SKINNER, jeden z najwybitniejszych naukowców zajmujących się dziejami myśli politycznej. Jej fragment został opublikowany na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.
Jak twierdzi Quentin SKINNER, „gdy poważnie zastanowimy się nad zarysem wczesnonowożytnej historii europejskiej, staje się oczywiste, że większość ludzi żyjących w tamtych czasach byłaby zaskoczona, gdyby dowiedziała się o odrodzeniu lub o odzyskaniu czegokolwiek, co nadało jakąś wartość ich życiu”.
Quentin SKINNER podkreśla, że „nie da się uciec od faktu, że w okresie, o którym mowa, istniało coś, co dla pewnych ludzi niewątpliwie narodziło się na nowo i powróciło do życia. Nie znaczy to jednak, że możemy wskazać jakiś determinujący moment, w którym (przywołując inną tradycyjną metaforę) ciemne wieki się skończyły, a pojawiła się jutrzenka nowego światła. Wśród historyków idei istnieje wyraźna tendencja, by myśleć w takich kategoriach i pisać o »decydującym przełomie« i »gwałtownej transformacji« włoskiego życia kulturalnego około roku 1400, po którym możemy dostrzec, iż »granica pomiędzy średniowieczem a renesansem została przekroczona«. Jak dowodzę, nie da się zaobserwować takiego momentu gwałtownej przemiany w historii myśli moralnej lub politycznej. Jeśli nastąpiło odrodzenie, to zapewne był to proces rozciągnięty w czasie i trudny”.
„Kontekstem, na gruncie którego pierwotnie wyrosły polityczne teorie humanistów, były republiki miejskie Regnum Italicum. Zaczęły one stopniowo rozwijać własne, charakterystyczne systemy polityczne już w ostatnich dziesięcioleciach XI wieku. To właśnie wtedy wiele włoskich miast wzięło na siebie, wbrew papieskiej i cesarskiej zwierzchności, wyznaczanie własnych „konsulów” i obdarzanie ich najwyższą władzą. Tak działo się w Pizie w 1085 roku (jest to najwcześniejszy odnotowany przypadek), w Mediolanie, Genui i Arezzo przed rokiem 1100, a w Bolonii, Padwie, Florencji, Sienie i w innych miejscach do roku 1140. W drugiej połowie XII wieku miał miejsce ich dalszy rozwój” – pisze Quentin SKINNER.
Dodaje on, że „jeśli zastanowimy się głębiej nad literaturą polityczną, to będziemy mogli łatwo wskazać wiele elementów, które wspólnie formują charakterystyczny wkład humanizmu renesansowego we wczesnonowożytną myśl polityczną. Najważniejszym pojęciem ożywionym przez humanistów była idea civitas libera albo »wolnego państwa«. Wolność w przypadku organizmu politycznego, jak argumentowali humaniści, oznaczała to samo co w przypadku organizmu biologicznego. Państwo, tak jak organizm biologiczny, jest wolne wtedy i tylko wtedy, gdy porusza je do działania jego własna wola. Ale mówić o państwie, które porusza do działania jego własna wola, to mówić o jego istnieniu poruszanym przez powszechną wolę jego obywateli – organizmu jako całości. Wynika z tego, że kiedy mówimy o życiu w wolnym państwie, to mamy na myśli, że żyjemy w samorządnej społeczności, w której uznaje się wolę jej obywateli za podstawę prawa i rządów”.
„W umysłach humanistów z ideą civitas libera powiązana jest ściśle kategoria civis albo obywatela, którego lubili oni przeciwstawiać kategorii subditus albo poddanego. (…) Jeśli naszym obowiązkiem jako obywateli jest służba dobru wspólnemu, to musimy wiedzieć, jakie talenty winniśmy rozwijać, jeśli mamy z najlepszym skutkiem dążyć do życia negotium. W ten sposób pisarze, których dzieła rozważam, docierają do podstawowej dla nich wartości, to znaczy do virtus albo cnoty obywatelskiej. To jedynie dzięki obywatelskiej cnocie, wszyscy są w tym zgodni, dobrzy obywatele mogą mieć nadzieję na utrzymywanie swojej wspólnoty czy to w stanie wojny, czy w stanie pokoju, tym samym przynosząc chwałę zarówno wspólnocie, jak i sobie samym” – pisze Quentin SKINNER.
Patryk Palka/WszystkoCoNajważniejsze