Rocznice Najważniejsze. 26 stycznia

„Rocznice Najważniejsze” to wybór doniosłych, przełomowych oraz interesujących wydarzeń historycznych przygotowany przez Redakcję portalu „Wszystko co Najważniejsze”. Codziennie prezentujemy Państwu listę rocznic, o których w danym dniu szczególnie warto pamiętać. Obok każdej daty zamieszczamy kilkuzdaniowy opis konkretnego zdarzenia, osoby lub zjawiska. Na co zwrócić uwagę 26 stycznia?
Piękno historii
.Historia jest niewyczerpanym źródłem informacji. Jej znajomość pomaga zrozumieć otaczającą rzeczywistość. To nie tylko opis minionych zdarzeń, ale przede wszystkim opowieść o przeszłości kształtująca pamięć i tożsamość – potężne narzędzie społecznej kontroli, a zarazem skuteczna tarcza przed manipulacją.
W realiach państwa demokratycznego, gdzie o kondycji wspólnoty politycznej współdecydują obywatele, ich znajomość historii jest wyjątkowo ważna. W Europie Środkowo-Wschodniej – regionie przez dekady skazanym na zmienność i tymczasowość, nad którym rozpościera się cień agresywnego imperializmu – rozumienie przeszłości jest jednym z fundamentów dalszej egzystencji. W świecie błyskawicznych przemian i nowych technologii, kiedy coraz śmielej rozmawiamy o podboju kosmosu oraz automatyzacji i robotyzacji procesu myślenia, historia nie traci na znaczeniu. Wręcz przeciwnie – wskazuje wypróbowane ścieżki, którymi możemy podążać, a także te, których powinniśmy unikać na dalszej drodze do rozwoju i nowoczesności. Jednocześnie historia nie rości sobie prawa do miana wyroczni. Nie oferuje gotowych rozwiązań współczesnych dylematów, ale uczy stawiać właściwe pytania.
Poprzez cykl „Rocznice Najważniejsze” pragniemy w sposób symboliczny kultywować pamięć o postaciach i wydarzeniach istotnych dla polskiej oraz europejskiej tożsamości. Chcemy również zaciekawić i zaskoczyć, a przy tym zachęcić Czytelnika do dalszego zgłębiania wiedzy na poruszane przez nas tematy.
Rocznice Najważniejsze: 26 stycznia
.Co wydarzyło się w dziejach Polski i świata dnia 26 stycznia? Przedstawiamy wybór „Rocznic Najważniejszych”:
1699 r.
Zawarto pokój w Karłowicach, kończący wojny Turcji z państwami Świętej Ligi, zapoczątkowane jeszcze w 1683 roku. Na mocy postanowień traktatu Imperium Osmańskie zrzekało się szeregu ziem na rzecz państw sprzymierzonych, w tym Rzeczpospolitej, która odzyskała Podole z twierdzą w Kamieńcu oraz Ukrainę Prawobrzeżną, utracone w 1672 roku. Pokój w Karłowicach był symbolicznym zwieńczeniem dążeń nieżyjącego już króla Jana III Sobieskiego (zm. 1696 r.) do pokonania Turcji i wywalczenia dla Rzeczpospolitej nabytków terytorialnych.
1919 r.
Odbyły się pierwsze po odzyskaniu niepodległości wybory do Sejmu Ustawodawczego. Najwięcej głosów zyskał Związek Ludowo-Narodowy, który w styczniu 1919 r. wprowadził do parlamentu 109 posłów (32,5 proc. głosów w Sejmie). Silną pozycję zdobyli również przedstawiciele ruchu ludowego. PSL „Wyzwolenie” Błażeja Stolarskiego wywalczyło 58 mandatów (17,3 proc. głosów w Sejmie), a PSL „Piast” Wincentego Witosa 44 mandaty (13,1 proc. głosów w Sejmie).
Skład Sejmu Ustawodawczego (1919-1922) był uzupełniany w 1919, 1920 i 1922 r. Ostatecznie organ liczył 432 posłów. Po styczniowych wyborach roku 1919 w skład Sejmu był jednak znacznie szczuplejszy (335 posłów). Wynikało to z faktu, że w niektórych okręgach wyborczych trwały jeszcze walki o kształt granic państwa.
1953 r.
Zakończył się pokazowy proces księży kurii krakowskiej przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Krakowie. Oprócz czterech duchownych na ławie oskarżonych zasiadły również trzy osoby świeckie. Wszystkich sądzono za rzekomą działalność szpiegowską na rzecz Stanów Zjednoczonych. Proces był częścią represji wymierzonych w polski Kościół w czasach stalinowskich. Oskarżeni byli poddawani torturom podczas przesłuchań. Z wymuszonych zeznań wynikało, że kuria krakowska realizowała „antypolską politykę Watykanu”.
Jeszcze przed procesem siedzibę kurii dokładnie przeszukano, rekwirując znajdujące się tam dzieła sztuki, pieniądze oraz dokumenty i przedmioty wydobyte podczas ekshumacji w Katyniu z 1943 r.
W dniach 21-26 stycznia przeprowadzono pokazowy proces. 27 stycznia zapadły wyroki. Ks. Józefa Lelitę, Edwarda Chachlicę i Michała Kowalika skazano na śmierć. Ks. Franciszek Szymonek został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności. Pozostali oskarżeni usłyszeli wyroki w wymiarze od kilku do kilkunastu lat więzienia: ks. Wit Brzycki (15 lat), ks. Jan Pochopień, (8 lat), Stefania Rospond (6 lat). Finalnie orzeczonych kar śmierci nie wykonano, zmieniając je na karę dożywotniego pozbawienia wolności.
1964 r.
Zmarł Xawery Dunikowski, wybitny rzeźbiarz i malarz, profesor Akademii Sztuk Pięknych. W okresie międzywojennym zyskał międzynarodową sławę i otrzymał szereg prestiżowych nagród. Jest autorem m.in. cyklu 12 „głów wawelskich”, pomnika prezydenta Krakowa Józefa Dietla, pomnika Czynu Powstańczego na Górze Świętej Anny, czy ikonicznych rzeźb takich jak „Fatum” i „Tchnienie”. W okresie okupacji był więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.
.„Wolność i despotyzm nie są rozdzielone geograficznie. Są impulsami wpisanymi w ludzką naturę. Historia tworzy jednak przez wieki i przedstawia w retrospekcji kształt uwarunkowań, które wolność pozwalają rozwinąć albo stłumić; umacniają despotyczne techniki albo je podważają. To jest właśnie jedna z możliwych do wyobrażenia historii stosunków polsko-rosyjskich” – pisze prof. Andrzej NOWAK w książce „Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.”, której fragment został opublikowany na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.
Jak podkreśla, „zastanawiając się nad znaczeniem rozbiorów Rzeczypospolitej w perspektywie polityki rosyjskiej, musimy uświadomić sobie, że od 1795 roku więcej ludzi w Imperium Rosyjskim umiało czytać i pisać po polsku niż po rosyjsku…”.
„Czy rosyjskość mogła zasymilować tak ogromną masę polskiej szlachty tak dobrze ukształtowanej, wykształconej i, jeśli można powiedzieć, narodowo dojrzałej? Rosyjskie elity imperialne przez wieki rozwijały się przez ciągłą asymilację elit peryferyjnych (wrogich), napływających do niej wskutek podbojów ich ziem. Śladem tego jest choćby fakt, że wśród nazwisk szlachty rosyjskiej w końcu XIX wieku 10 proc. stanowiły nazwiska tatarskiego pochodzenia: tatarscy murzowie, którzy stali się w ciągu pokoleń lojalną szlachecką elitą rosyjską. Tymczasem po trzecim rozbiorze Rzeczypospolitej liczebnie ponad połowę elity Imperium stanowiła polska szlachta, na pewno w olbrzymiej części niepogodzona z ostatecznym upadkiem własnego państwa” – pisze prof. Andrzej NOWAK.
Dodaje, że „nad skutkami fatalnego konfliktu polsko-rosyjskiego można bardzo ubolewać, bo tęsknimy za zgodą z braćmi Słowianami, z którymi przecież indywidualnie bardzo dobrze nam się rozmawia. Nierzadko znacznie łatwiej niż z Niemcami. W pół zdania potrafimy się z braćmi Słowianami porozumieć, ich kultura w wielu aspektach jest nam bliska, a nawet jest przez nas podziwiana. Wciąż wielu z nas żałuje, że ten spór trwa i że tak trudno go przezwyciężyć. Cóż jednak począć, skoro imperialna Rosja nie była gotowa do żadnego realnego kompromisu z Polską. Ani w 1829 roku, ani w 2010, ani w 2022 roku”.
Patryk Palka/WszystkoCoNajważniejsze