Rozwój linii kolejowych to ochrona środowiska - prezydent Andrzej Duda

rozwój kolei

Prezydent Andrzej Duda odwiedził Punkt Techniczno-Eksploatacyjny Kolei Małopolskich w Krakowie. Zaznaczył, że rozwój kolei i eliminacja barier komunikacyjnych wspierają ochronę środowiska, klimatu i powietrza.

Rozwój kolei wspiera ochronę środowiska

.Rozwój kolei jest korzystny z punktu widzenia ochrony przyrody, elektryczne pociągi są niskoemisyjne, i jest to kierunek, w którym powinniśmy zmierzać – stwierdził prezydent Andrzej Duda podczas swojej wizyty w Krakowie. Jak zauważył, w efekcie rozwoju połączeń i linii kolejowych potrzeba mniej samochodów i mniej połączeń drogowych.

– Z wielką satysfakcją przyjmuję wszystkie inwestycje kolejowe w Małopolsce. (…) To wielkie udogodnienie dla turystów i mieszkańców – mówił prezydent. W swoim wystąpieniu wymienił np. odtworzenie połączenia kolejowego między Krakowem i Oświęcimiem czy trwającą budowę nowej linii kolejowej, potocznie zwanej Podłęże-Piekiełko. Duda wspominał także inwestycje drogowe w Małopolsce, m.in. budowę nowej Zakopianki, drogi ekspresowej S7 na północ od Krakowa, czy północnej obwodnicy miasta.

– Cieszę się ogromnie z tych inwestycji, bo one stanowią wielkie udogodnienie, to nie tylko możliwość poruszania się dla mieszkańców, ale także udogodnienie dla turystów, wszystkich tych, którzy przybywają do Małopolski na wypoczynek – wskazał prezydent. Przypomniał również, że w Małopolsce kolejowe przewozy regionalne realizuje od 2014 roku spółka Koleje Małopolskie, w całości należąca do samorządu województwa. Jak mówił, spółka zaczynała działalność od jednego połączenia między Krakowem i Wieliczką.

– W tej chwili spółka działa na obszarze całej Małopolski, nie tylko obsługując linie kolejowe, ale także (…) realizuje połączenia o charakterze hybrydowym w ramach Małopolskich Linii Dojazdowych, gdzie uruchomione są autobusy, po to, żeby większej liczbie mieszkańców województwa małopolskiego umożliwić korzystanie z publicznego transportu samorządowego – zaznaczył Andrzej Duda. Jak podkreślił, zapotrzebowanie na połączenia kolejowe w Małopolsce cały czas wzrasta.

Prezydent po zwiedzaniu Punktu Techniczno-Eksploatacyjnego Kolei Małopolskich ocenił, że jest to „nowoczesny obiekt serwisowy, jedyny tego typu nie tylko w Małopolsce, ale i na południu kraju”.

Zaplecze serwisowe dla samorządowych Kolei Małopolskich zostało otwarte w styczniu 2023 roku. Obiekt powstał w okolicy ul. dr. Twardego w pobliżu Dworca Kraków Główny, na terenach wydzierżawionych od PKP. Dwukondygnacyjna hala napraw z częścią biurowo-socjalną i warsztatowo-magazynową o wymiarach ok. 140 m na 35 m wyposażona została w niezbędne urządzenia do kompleksowej obsługi utrzymaniowo-serwisowej pociągów regionalnych. Na miejscu wykonywane są m.in. naprawy bieżące i te związane z awariami taboru, a także okresowym ich przeglądem. Powstała też myjnia.

Zaplecze techniczne obsługuje pociągi kupione przez samorząd województwa, które wykorzystywane są do realizacji połączeń regionalnych zarówno przez Koleje Małopolskie, jak i Polregio. Inwestycja o całkowitej wartości blisko 92,4 mln zł brutto uzyskała prawie 70 mln zł dofinansowania z funduszy unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020. Pozostałe pieniądze pochodziły z budżetu województwa małopolskiego oraz środków własnych spółki Koleje Małopolskie.

Spółka Koleje Małopolskie jest podmiotem, w którym 100 proc. udziałów posiada samorząd województwa małopolskiego. Każdego dnia pociągi tego przewoźnika obsługują 190 kursów z wykorzystaniem floty 30 elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT), wyprodukowanych przez nowosądecki Newag i bydgoską Pesę. W 2024 r. spółka przewiozła rekordowe ponad 17,6 mln pasażerów, z czego ponad 13,6 mln koleją, a 4 mln na autobusami w ramach Małopolskich Linii Dowozowych.

Krakowska strefa czystego transportu – kiedy?

.Dużo jest lęków i obaw mieszkańców i tyle samo oczekiwań i nadziei na czyste powietrze w Krakowie. Tak wyglądała sytuacja wokół SCT w tym mieście. Ale czym właściwie jest strefa? Jest to wydzielony obszar, do którego mogą wjeżdżać pojazdy spełniające ustalone mocą lokalnej uchwały normy emisji spalin. Te są określane na podstawie norm EURO – pisze na łamach Wszystko co Najważniejsze Maciej FIJAK, Krakowianin, działacz społeczny, współzałożyciel Stowarzyszenia Akcja Ratunkowa dla Krakowa.

„Problem zanieczyszczeń komunikacyjnych zbadał Krakowski Alarm Smogowy w 2021 r. za pomocą próbników pasywnych. Okazało się, że na 88 punktów pomiarowych w Krakowie w aż 52 odnotowano przekroczenie normy tlenków azotu. Tu zastosowano jednak wytyczne krajowe. Gdyby zmienić je na te, które rekomenduje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), to żaden z punktów nie spełniłby norm. W Polsce dopuszczalny poziom średnioroczny to 40 µg/m3. Okazuje się, że to aż czterokrotnie więcej niż wskazania WHO. Organizacja ustaliła limit dla stężenia NO2 na poziomie 10 µg/m3. Nawet w przypadku nieco łagodniejszych, które planuje wprowadzić UE (20 µg/m3), sytuacja wygląda bardzo niekorzystnie. To jednak nie wszystko”.

Cały tekst dostępny pod linkiem: Maciej FIJAK: Krakowska strefa czystego transportu – kiedy?.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/rb

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 7 lutego 2025