Rzymski koncert ku czci Ulmów
W środę w Audytorium koło Watykanu odbędzie się koncert „Psalmy Pokoju i Dziękczynienia” w dowód wdzięczności za wrześniową beatyfikację rodziny Ulmów, zamordowanej przez Niemców w Markowej w 1944 roku za ukrywanie Żydów. W Auditorium della Conciliazione wystąpią polscy i żydowscy artyści.
.Głównym organizatorem wieczornego koncertu ku czci Ulmów jest Fundacja imienia Rodziny Ulmów SOAR, a jego ideą – wyjaśniono – jest spotkanie na płaszczyźnie psalmów dwóch narodów i dwóch religii.
Wystąpią między innymi amerykański chasydzki piosenkarz Shulem Lemmer, wykonawca tradycyjnej liturgii hebrajskiej, kantor synogogi w Nowym Jorku Yaakov Lemmer, izraelski pianista Menachem Bristowski.
Wśród wykonawców będą też: Andrzej Lampert, Golec uOrkiestra, Grzegorz Wilk, Ricky Lion, Maria Coman, Izabela Szafrańska, Małgorzata Markiewicz, Alicja Węgorzewska-Whiskerd, Klaudia Majkowska, orkiestra i chór Opery i Filharmonii Podlasia oraz Filharmonii z Białegostoku.
Zaprezentowane zostaną utwory, które skomponowali między innymi Zbigniew Książek, Michał Zabłocki, Jerzy Łysiński, Bartek Gliniak, Piotr Rubik, i Michał Jurkiewicz.
Organizatorzy o koncercie ku czci Ulmów
.Bogdan Romaniuk, pomysłodawca i organizator Festiwalu Psalmów Dawidowych, w ramach którego odbędzie się koncert ku czci Ulmów, powiedział watykańskim mediom: „Chcemy podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do beatyfikacji rodziny Ulmów, zaczynając oczywiście od papieża Franciszka, ale też tym, którzy przygotowywali ten proces beatyfikacyjny i mieli w nim udział”.
„To będzie wspaniałe wydarzenie, to szczególny czas i miejsce, by mówić o polskich sprawiedliwych, o rodzinie Ulmów” – dodał.
Bogdan Romanuk podkreślił, że ważnym przesłaniem koncertu ku czci Ulmów będzie prośba o pokój na świecie.
Koncert jest kolejnym w tych dniach wydarzeniem w Rzymie, zorganizowanym dla upamiętnienia rodziny Ulmów. Wcześniej w Wiecznym Mieście przebywała delegacja z województwa podkarpackiego na czele z marszałkiem Władysławem Ortylem i wójtem gminy Markowa Mirosławem Macem. Odbyło się kilka projekcji filmu „Ulmowie. Błogosławiona rodzina”, dokumentu w reżyserii Dariusza Walusiaka.
W polskim kościele w Rzymie otwarto wystawę „Samarytanie z Markowej. Ulmowie – Polacy zamordowani przez Niemców za pomoc Żydom”. Również tam wystawiona została szopka z Markowej. Od piątku będzie ona prezentowana na międzynarodowej wystawie „100 szopek w Watykanie” w skrzydle kolumnady przy placu Świętego Piotra.
Na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża zainaugurowano wystawę zdjęć Grzegorza Gałązki „Błogosławieni męczennicy z Markowej”.
Kim byli Ulmowie?
.Na temat historii rodziny Ulmów, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Mateusz SZPYTMA w tekście „Na czym polega wyjątkowość rodziny Ulmów?„. Autor zwraca w nim uwagę na to, że błogosławiona rodzina Ulmów ma szansę na stanie się międzynarodowym symbolem.
„Rodzina Ulmów była wyjątkowa. Józef Ulma oraz jego żona Wiktoria nie byli majętni i mieszkali na wsi. Pozostawali jednocześnie ludźmi światłymi o otwartych umysłach. Józef był człowiekiem niezwykłym, w dużej mierze samoukiem, który ukończył cztery klasy szkoły powszechnej i pół roku szkoły rolniczej, a mimo to uznać go można za przedstawiciela inteligencji chłopskiej. Był osobą oczytaną, prenumerującą czasopisma i posiadającą w domu biblioteczkę, która składała się z co najmniej trzystu pozycji. Był także znany ze swej działalności społecznej na szczeblu lokalnym – działał w kilku spółdzielniach, a jako młody człowiek w organizacjach związanych z Kościołem Katolickim oraz w Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”. Wiktoria Ulma również nie miała wyższego wykształcenia – ukończyła siedem klas szkoły powszechnej”.
Historię rodziny Ulmów trzeba opowiedzieć światu
.Historia rodziny Ulmów to symbol piekła niemieckiej okupacji oraz heroizmu tych Polaków, którzy ryzykując życie decydowali się na pomoc Żydom. Za pośrednictwem owej historii możliwe jest lepsze zrozumienie dziejów Polski i Polaków podczas II wojny światowej. Fakt, że istnieje potrzeba rzetelnego opowiadania Polski światu, sygnalizuje Nathaniel GARSTECKA, redaktor „Wszystko co Najważniejsze”, w tekście pt. „Na temat Polski wciąż krąży wiele kłamstw”.
Jak podkreślił, „francuska i zachodnia opinia publiczna wie bardzo niewiele o realiach niemieckiej okupacji Polski podczas II wojny światowej. Polska jest regularnie oskarżana o udział w Zagładzie lub współpracę z faszyzmem”.
Jak przekonuje, „Polacy nie brali jednak udziału w przemysłowej machinie Zagłady stworzonej przez nazistów. Węgrzy, Rumuni, Bułgarzy, Ukraińcy, Bałtowie, Chorwaci i Słowacy byli znacznie bardziej zaangażowani w Zagładę. Nawet Sowieci deportowali dziesiątki tysięcy Żydów w latach 1939–1941. Należy również pamiętać, że żydowskie sieci pomocy były w Polsce bardzo rozwinięte, że polski ruch oporu rozstrzeliwał donosicieli i że wiele wiosek zostało spalonych przez okupantów, a Polacy byli mordowani za ukrywanie Żydów. Należy również zauważyć, że napięcia etniczne nie ograniczały się do Żydów. Krwawe konflikty wybuchały między Polakami i Litwinami oraz między Polakami i Ukraińcami”.
PAP/Sylwia Wysocka/Wszystko co Najważniejsze/ŻT