Sahra Wagenknecht nowym kanclerzem Niemiec? Jej celem jest „przebudowa kraju”
![Sahra Wagenknecht](https://wcn-media.s3.us-west-004.backblazeb2.com/2024/12/Maischberger_-_2023-02-08-6660-1-768x673.jpg)
Przed wyborami do Bundestagu liberałowie z FDP zapowiadają obniżenie podatków, a lewicowo-populistyczne ugrupowanie BSW, na czele którego stoi Sahra Wagenknecht, stawia na kwestie społeczne i „politykę pokoju”. Wcześniej swoje programy ogłosiły już chadecja, SPD i Zieloni.
Program wyborczy FDP
.Partia FDP w programie wyborczym stawia na wzmocnienie gospodarki, reformę systemu edukacji i modernizację państwa. Hasło partii – „wszystko można zmienić” – ogłosił 18 listopada w Berlinie sekretarz generalny FDP Marco Buschmann. „Chodzi o wyraźną poprawę konkurencyjności, wzmocnienie edukacji oraz usprawnienie prawa pracy” – powiedział Buschmann, cytowany przez agencję dpa.
Liberałowie z FDP zapowiadają też „głębokie i strukturalne reformy”, które mają doprowadzić do „prawdziwego zwrotu gospodarczego”. W programie proponują m.in. obniżenie podatków dla osób prawnych z ok. 30 proc. do poniżej 25 proc. oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku o co najmniej tysiąc euro (obecnie kwota wolna od podatku wynosi w Niemczech ok. 11 tys. euro).
FDP proponuje zwiększenie odpowiedzialności rządu federalnego za politykę edukacyjną. Obecna Konferencja Ministrów Edukacji i Kultury, zrzeszająca przedstawicieli krajów związkowych, miałaby zostać zastąpiona Federalną Radą Edukacji, w skład której weszliby naukowcy, praktycy, rodzice oraz przedstawiciele biznesu. Liberałowie postulują także usprawnienie administracji państwowej poprzez zmniejszenie liczby ministerstw federalnych, sekretarzy stanu i komisarzy rządowych. Liczba etatów w administracji federalnej, z wyłączeniem organów bezpieczeństwa, miałaby zostać znacząco ograniczona. FDP opowiada się również za utworzeniem ministerstwa cyfryzacji.
Sahra Wagenknecht nowym kanclerzem Niemiec?
.Lewicowo-populistyczny BSW ogłosił, że liderka partii, Sahra Wagenknecht, będzie kandydatką Sojuszu na urząd kanclerza. W środę partia zapowiedziała, że wizerunek Wagenknecht pojawi się na plakatach wyborczych. Kampania skupi się na postulatach budowy większej liczby mieszkań, wyższych emerytur, lepszych szkół, tańszej energii oraz ograniczenia migracji – podała agencja dpa. Sojusz krytykuje „stare partie” za ignorowanie potrzeb wyborców.
„Jesteśmy absolutnie przekonani, że nasz kraj znajdzie się w ciągu najbliższych czterech lat w punkcie zwrotnym” – powiedziała Wagenknecht podczas inauguracji kampanii. Podkreśliła, że celem BSW jest „przebudowa Niemiec”. Choć program wyborczy Sojuszu ma zostać oficjalnie przyjęty w styczniu podczas krajowej konferencji partii w Bonn, ugrupowanie zapowiada start w wyborach z postulatem polityki „pokoju”; BSW sprzeciwia się rozmieszczeniu amerykańskich rakiet w Niemczech oraz dostawom broni do Ukrainy. Zdaniem Wagenknecht „wsparcie militarne Kijowa wciąga Niemcy w wojnę”.
BSW proponuje utworzenie „rządu eksperckiego” po wyborach do Bundestagu, w którym polityków w ministerstwach zastąpiliby specjaliści. Sahra Wagenknecht zapowiedziała, że Sojusz będzie popierał takie rozwiązanie, jeśli wynik wyborów pozwoli partii mieć wpływ na tworzenie rządu. To, czy sama Wagenknecht mogłaby odegrać rolę w takim gabinecie, pozostaje otwarta – podała agencja dpa. 16 grudnia Bundestag nie udzielił wotum zaufania rządowi Scholza. Decyzję o ewentualnym rozwiązaniu Bundestagu i rozpisaniu nowych wyborów podejmie prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Wybory do Bundestagu odbędą się prawdopodobnie 23 lutego 2025 r.
Czy nadchodzi zmiana niemieckiego statusu quo?
.”Polityczne triumfy AfD i BSW we wschodnich landach wywołały ogólnoniemiecką dyskusję na temat przyczyn tego fenomenu. Dlaczego po ponad trzydziestu latach Niemcy są coraz bardziej podzielone? Jedni, jak Dirk Oschmann, autor popularnej książki Jak niemiecki Zachód wymyślił swój Wschód, forsują tezę, że wszystkiemu winny jest Zachód. Potraktował on byłą NRD jak swoją nową kolonię, a mieszkających tam ludzi, jako tani zasób. Skutkiem tego są wciąż utrzymujące się ogromne dysproporcje między zachodnimi i wschodnimi Niemcami. Inni jednak, jak historyk Ilko-Sascha Kowalczuk, autor książki Szok wolności, zwracają uwagę, że wschodni Niemcy sami stworzyli mit ofiary transformacji, by uciec od odpowiedzialności za komunizm w NRD i za swoją własną przyszłość dzisiaj. Kowalczuk zwraca też uwagę, że AfD i BSW reprezentują głęboko zakorzenione w dawnej tożsamości NRD poglądy, takie jak silny antyamerykanizm czy otwartość na autorytarne rozwiązania w polityce”.
„I to prowadzi nas do najważniejszej kwestii. Siła AfD i BSW we wschodnich Niemczech może doprowadzić do strukturalnej zmiany w niemieckiej polityce, pierwszej na taką skalę od 1985 roku. Przerwanie kordonu sanitarnego w Saksonii czy Turyngii oznaczać będzie, że poglądy reprezentowane przez obie partie protestu będą coraz silniej rzutować na politykę całego niemieckiego państwa. A to będzie miało wpływ także na nasze relacje z Niemcami. Więcej antyamerykanizmu, jeszcze silniejsze głosy za powrotem do dawnej współpracy z Rosją, większa niechęć i podejrzliwość wobec Polski, wzrost nastrojów rewindykacyjnych w polityce zagranicznej – to tylko niektóre z możliwych opcji, które mogą już wkrótce silniej zaznaczyć się w niemieckiej polityce. Czy jesteśmy na to przygotowani? I czy w ogóle mamy świadomość takiego problemu” – pyta w swoim artykule opublikowanym na łamach „Wszystko co Najważniejsze” prof. Marek A. CICHOCKI, filozof, germanista i politolog.
.”Polaryzacja i podział niemieckiej sceny politycznej jest dla polskiej polityki z jednej strony pewną szansą, jeżeli oczywiście potrafi się wykorzystywać wewnętrzne różnice sąsiada na własną korzyść – tak jak to od dawna czyni niemiecka polityka wobec Polski. Jednak zmiana niemieckiej polityki stawia nas też przed zupełnie nowymi zagrożeniami, które musimy rozpoznawać i którym musimy umieć przeciwdziałać”.
PAP/Berenika Lemańczyk/Iwona Weidmann/WszystkocoNajważniejsze/MJ