Skandal korupcyjny w Parlamencie Europejskim. 14-punktowy plan reform
Skandal korupcyjny w Parlamencie Europejskim wybuchł w grudniu 2022 r. i do dziś nie milkną echa tego wydarzenia. W poniedziałek wejdzie w życie kolejna reforma Parlamentu. Około 5000 wydarzeń w PE rocznie zostanie objętych regulacjami dotyczącymi transparentności. Musimy wiedzieć, kto przychodzi do PE – mówi szefowa PE Roberta Metsola.
Skandal korupcyjny w Parlamencie Europejskim
.Afera korupcyjna wybuchła w grudniu wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili. Jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru i śledztwo w tej sprawie toczy się w Belgii.
Jednocześnie śledztwo w jej sprawie trwa w Grecji, gdzie również grozi jej więzienie. Jeśli Kaili zostanie uznana za winną w Grecji, wyrok wydany przez krajowy organ sądowy będzie najprawdopodobniej surowszy niż ten w Belgii.
W Grecji Kaili jest m.in. pod lupą urzędu ds. prania pieniędzy. Śledztwo w jej sprawie ma doprowadzić do ustalenia, czy przywoziła z zagranicy niezadeklarowane środki finansowe i inwestowała je w Grecji, głównie w nieruchomości.
Kaili nie jest jedyną negatywną bohaterką afery korupcyjnej w PE. W sprawę zamieszana jest również jej rodzina i bliscy.
Podejrzanym jest m.in. Pier Antonio Panzeri, były włoski europoseł. Jest założycielem organizacji pozarządowej Fight Impunity. W związku z aferą korupcyjną postawiono mu zarzuty.
W aferę zamieszani są też europosłowie Marc Tarabella i Andrea Cozzolino.
Projekty reform PE
.„Skandal korupcyjny w PE był bardzo poważnym wyzwaniem i dlatego uruchomiliśmy natychmiastowe reformy. Kolejna zostanie przyjęta w poniedziałek. (…)5000 wydarzeń w PE rocznie zostanie objętych regulacjami dot. transparentności. Dotychczas członkowie PE i grup nie podlegali tej samej kategorii monitoringu. Jednak uczynimy to, zgodnie z prośbami. Nalegałam na to od wybuchu skandalu. Musimy wiedzieć, kto przychodzi do PE. Jesteśmy otwarci, ale musimy wiedzieć” – powiedziała Roberta Metsola.
Europosłowie rocznie organizują tysiące wydarzeń w PE, na które zapraszają swoich gości. Prezydium PE ma przyjąć na kolejnym posiedzeniu w dniu 12 czerwca nowe zasady regulujące udział przedstawicieli grup interesu we wszelkich wydarzeniach odbywających się w budynkach Parlamentu. Chodzi m.in. o każdorazowe dokumentowanie ich obecności w PE w specjalnym rejestrze.
Na początku roku w związku z wybuchem afery korupcyjnej Metsola przedstawiła 14-punktowy plan reformy PE, który ma zwiększyć transparentność działania instytucji. Został on zatwierdzony 8 lutego 2023 r. przez przywódców grup politycznych PE na Konferencji Przewodniczących.
„To bardzo skomplikowana sprawa. (…) Trzy strony (z propozycjami reform) doprowadziły do stu godzin negocjacji dot. procedur na temat tego, jak definiować konflikt interesów, jak nakładać kary” – powiedziała.
Dodała, że w lipcu zostaną wdrożone w PE obowiązkowe szkolenia. „Chcę, aby nie dotyczyły one tylko niewłaściwych zachowań. Chcę, aby szkolenia dotyczyły kwestii zarządzania finansami. Chcę, aby europosłowie, którzy przybędą w przyszłym roku do PE (po wyborach), nie usłyszeli tylko, że mają pulę środków, którą mogą wydać na organizację wydarzeń i na asystentów. Tak się zwykle dzieje. Potrzebne są jednak szkolenia dot. zarządzania finansami. Muszą wiedzieć, z kim mogą się spotkać, z kim nie, jak składać poprawki i co to jest konflikt interesów” – powiedziała Metsola.
17 kwietnia prezydium przyjęło swoją pierwszą decyzję w sprawie zwiększenia przejrzystości działania, zmieniając obowiązujące przepisy dotyczące byłych europosłów pochodzące jeszcze z 1999 r. Zmiana wprowadza między innymi okres 6 miesięcy dla byłych europosłów po zakończeniu ich mandatu, w którym nie mogą angażować się w działalność lobbingową w Parlamencie Europejskim. Po tym okresie, jeżeli byli posłowie zdecydują się zaangażować w działalność lobbingową, będą musieli zarejestrować się w rejestrze lobbystów (tzw. rejestr przejrzystości). Decyzja pociąga za sobą również zniesienie przepustek stałego dostępu. Oznacza to, że z każdą wizytą w PE wydawana będzie im jednodniowa przepustka.
8 maja europosłowie zatwierdzili zmienione zasady dostępu do budynków Parlamentu. Ta nowa decyzja obejmuje utworzenie nowego rejestru wpisów dla osób niebędących posłami do PE i pracowników wchodzących do instytucji (z wyjątkiem mediów).
Ponadto – jak informują władze PE – służby PE wzmocniły współpracę Parlamentu z krajowymi organami sądowymi i organami ścigania. 12 kwietnia Konferencja Przewodniczących przyjęła wytyczne dotyczące wspierania posłów i personelu PE w kontaktach z przedstawicielami państw trzecich (dyplomatami i przedstawicielami państw). Wytyczne wyjaśniają kwestie związane z misjami i spotkaniami z przedstawicielami niektórych krajów, które są objęte sankcjami UE.
Na lipcowym posiedzeniu Prezydium PE zajmie się również przeglądem przepisów wewnętrznych dotyczących informowania o nieprawidłowościach w działaniu europosłów.
Równolegle trwa wdrażanie szeregu propozycji, które wymagają zmian w regulaminie (kodeks postępowania, obowiązek zgłaszania spotkań z przedstawicielami grup interesu, funkcjonowanie grup przyjaźni). Trwają obecnie debaty w Komisji Spraw Konstytucyjnych PE w sprawie zmian w tym zakresie.
Konferencja Przewodniczących w maju spotkała się z komisarz ds. sprawiedliwości Vierą Jourovą, aby zapytać o stan prac nad projektem powołania organu ds. etyki. Komisja ma zaprezentować swój wniosek 8 czerwca.
Katar 2022 – święto piłki nożnej z korupcją i nadużyciami w tle
.„Katar nie był pierwszym kontrowersyjnym gospodarzem Mistrzostw Świata. Nie był też pierwszym państwem, które wykorzystało to piłkarskie święto do celów politycznych. W przeszłości organizatorem mundialu była choćby Argentyna pod rządami dyktatora Jorgego Videli (1978) oraz Rosja już wówczas okupująca bezprawnie Krym, stanowiący integralną część Ukrainy (2018). Skala nadużyć mających miejsce w Katarze, nie tylko podczas organizacji mistrzostw, ale także na co dzień, była i jest jednak zbyt wielka, bym mógł znów, podobnie jak w 2018 roku, czego do teraz żałuję, przejść obok niej obojętnie i być aktorem w sztuce, którą wstydzę się oglądać” – pisze Patryk PALKA, historyk, redaktor „Wszystko co Najważniejsze”.
Jak podkreśla, „gdyby Katar był miejscem, w którym praw człowieka przestrzega się wzorowo, wciąż pozostawałaby kwestia korupcji. Pod adresem Katarczyków wysunięto szereg poważnych zarzutów, bezpośrednio związanych z organizacją Mistrzostw Świata. Spośród dwudziestu czterech członków Komitetu Wykonawczego FIFA, który w 2010 roku przyznał Rosji i Katarowi prawo do organizowania mundiali, odpowiednio w 2018 i 2022 roku, aż dwudziestu dwóch głosowało za rosyjską i katarską kandydaturą. Trzynastu z nich jest obecnie zawieszonych w swych obowiązkach lub ma problemy z prawem. Najbardziej wpływowy z oskarżonych – Jack Warner – do dziś jest ścigany za korupcję przez Departament Sprawiedliwości USA, przed którym ukrywa się w Trynidadzie i Tobago”.
„W działalności korupcyjnej Kataru największe zdumienie budzi jej zakres. W grę wchodzą bowiem nie tylko pieniądze, ale i wielka polityka. 9 grudnia 2022 roku aresztowana została wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili. Zarzuca się jej m.in., że lobbowała w PE na rzecz Kataru w zamian za przyjmowanie gratyfikacji finansowych. W roku 2010, kiedy ogłaszano gospodarzy mundiali 2018 i 2022, Katar podpisał umowę gazową z Rosją oraz rozpoczął szereg inwestycji w rosyjskie spółki” – pisze Patryk PALKA.
Dodaje on, że „swój surowiec strategiczny Katarczycy wykorzystali także, zawierając umowę na dostawy gazu z Tajlandią [LINK], której przedstawiciel zasiadający w Komitecie Wykonawczym oddał potem głos przychylny kandydaturze katarskiej. Podobny mechanizm, lecz na większą skalę zadziałał w przypadku Francji i jej przedstawiciela Michela Platiniego, prezesa federacji UEFA, niezwykle wpływowego wśród europejskich członków Komitetu. Wejście na francuski rynek katarskiej telewizji beIN Sports oraz jej inwestycja w prawa do transmitowania meczów Ligue 1, podobnie jak zakup przez Katarczyków paryskiego klubu Paris Saint-Germain (PSG), miały miejsce ledwie kilka tygodni po tym, jak przedstawiciele władz Kataru spotkali się z Platinim oraz ówczesnym prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. Ten pierwszy utrzymuje, że choć prezydent nie poprosił go o to wprost, wyraźnie zasygnalizował, że zależy mu na zwycięstwie katarskiej kandydatury, ponieważ leży to w interesie Francji”.
PAP/Łukasz Osiński/WszystkoCoNajważniejsze/PP