SMSy rozstrzygną Sikorski czy Trzaskowski. Prawybory w PO
22 listopada odbędą się prawybory, które mają wyłonić kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta; wyniki będą ogłoszone następnego dnia – poinformowała w piątek szefowa komisji organizującej głosowanie Dorota Niedziela. Działacze partii tworzących KO oddadzą głos za pośrednictwem zabezpieczonych SMS-ów.
Prawybory w PO
.W prawyborach w KO zmierzą się: prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. W ubiegłą sobotę lider PO, premier Donald Tusk poinformował, że prawybory będą przeprowadzone w formie elektronicznej, prawdopodobnie 23 listopada.
Komisja organizująca głosowanie zebrała się w piątek przed południem. Później szefowa komisji poinformowała, że głosowanie ws. kandydata na kandydata KO w przyszłorocznych wyborach prezydenckich zostanie przeprowadzone dzień wcześniej niż mówił o tym premier – w piątek 22 listopada.
Członkowie partii tworzących KO – PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska, Zielonych – oddadzą głos za pośrednictwem zabezpieczonych SMS-ów. Dorota Niedziela zapewniła, że głosowanie będzie w pełni anonimowe.
Głosowanie za pomocą SMS
.Poinformowała, że w piątek 22 listopada o godzinie 8 działacze otrzymają SMS-y, w których będzie objaśnione, jak oddać głos. „Kandydaci będą mieli przypisane numery, dziś je losowaliśmy. Numer 1 to Rafał Trzaskowski, numer 2 Radosław Sikorski. Wystarczy odesłać w SMS-ie 1 lub 2″ – wyjaśniła przewodnicząca komisji. Dodała, że będzie można wysłać tylko jeden SMS.
Głosowanie potrwa do północy w piątek 22 listopada. Wyniki będą ogłoszone następnego dnia, w sobotę 23 listopada. Firma zewnętrzna organizująca prawybory dostarczyć ma komisji protokoły z głosowania do godz. 12, potem będzie zorganizowana konferencja, na której będą podane wyniki.
Pytana, ile osób jest uprawnionych do głosowania, Niedziela odparła, że dane wszystkich członków partii tworzących KO są nadal zbierane i weryfikowane, a do 20 listopada zostaną przekazane firmie obsługującej głosowanie. Zaznaczyła, że głosować będą mogli wszyscy działacze, niezależnie od wpłacania składek członkowskich.
W skład komisji organizującej prawybory wchodzą trzy osoby z PO: wicemarszałkini Sejmu, wiceszefowa PO Dorota Niedziela, wicemarszałkini Monika Wielichowska oraz szef klubu KO Zbigniew Konwiński, po jednej osobie z pozostałych ugrupowań wchodzących w skład KO: Sławomir Potapowicz (Nowoczesna), Klaudia Jachira (Zieloni), Dariusz Joński (Inicjatywa Polska) oraz przedstawiciele kandydatów. Trzaskowskiego reprezentuje Wioletta Paprocka-Ślusarska, dyrektorka gabinetu prezydenta w warszawskim ratuszu, szefowa sztabu KO w poprzednich wyborach. Jako przedstawicielka Sikorskiego została wyznaczona Marta Golbik, posłanka i wiceszefowa klubu KO.
Wyłoniony w głosowaniu kandydat KO na prezydenta ma 7 grudnia na Śląsku zaprezentować swój program.
Demokracja w czasach e-polityki
.Profesor zwyczajny w Polskiej Akademii Nauk, Michał KLEIBER na łamach „Wszystko co Najważniejsze” twierdzi, że: „Użyty w tytule termin (niekiedy cyfrowa polityka bądź e-demokracja) wykorzystywany jest od pewnego czasu do określenia coraz częstszego zjawiska stosowania cyfrowych metod komunikacji w działaniach politycznych. Postępowanie takie ma już powszechny charakter – z jednej strony wiele internetowych grup dyskusyjnych i portali społecznościowych zostało w ostatnich latach silnie upolitycznionych, nierzadko w drodze przemyślanych działań propagandowych, a z drugiej strony skuteczność wszelkiej działalności politycznej okazuje się dzisiaj w istotnym stopniu uzależniona od umiejętności wykorzystywania komunikacji cyfrowej. Cyfrowe oblicze polityki szybko się rozprzestrzenia, przechodząc od początkowych zastosowań ograniczonych do głosowań wyborczych i udostępniania programów partyjnych do formowania opinii publicznej czy do wyrażania protestów, inicjowania zamieszek, a nawet nawoływania do podjęcia działań rewolucyjnych”.
„Dyskusje prowadzone przez polityków na temat regulacji dotyczących portali społecznościowych, a także odczucia zdecydowanej większości z nas wskazują jednoznacznie na zagrożenia ze strony komunikacji cyfrowej – niezależnie od jej oczywiście niekwestionowalnych zalet w wielu obszarach naszego życia. Pojawiające się coraz częściej konkretne potwierdzenia tych zagrożeń dobitnie wskazują na konieczność szeroko zakrojonych działań, nadających wyraźny priorytet społecznej odpowiedzialności portali w obliczu możliwych, niezwykle szkodliwych konsekwencji wykorzystywania internetu, a w szczególności łamania fundamentalnych zasad demokracji”.
„Unaocznieniem takiego działania była niedawna i ciągle w istocie trwająca sytuacja związana z wyborami prezydenckimi w Brazylii. Przytoczmy choćby jeden z przykładów propagandowego wykorzystania internetu w tym kraju. Bezpośrednio po ogłoszeniu wyników wyborów dziesiątki tysięcy użytkowników komunikatora Telegram otrzymało wiadomość z mapką zatytułowaną Beach Trip (wycieczka na plażę), na której jednak zamiast informacji o ciekawych miejscach wypoczynku wskazano na coś zupełnie innego. Wymieniono mianowicie rozsiane po całej Brazylii 43 miejscowości, z których 8 stycznia 2023 r. miały wyjechać autobusy wiozące chętnych na wspaniałą imprezę w stolicy kraju. Dostępne były także dane kontaktowe kierowców tych autobusów. Na intencje organizatorów delikatnie wskazywał zamieszczony tam również komentarz wykluczający udział w spotkaniu dzieci i osób w starszym wieku, a dopuszczający do udziału wyłącznie osoby gotowe do uczestnictwa w grach polegających m.in. na strzelaniu do figur przedstawiających przestępców lub, co już chyba było jawną zapowiedzią możliwej awantury, policjantów” – pisze prof. Michał KLEIBER w tekście „Demokracja w czasach e-polityki„.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/eg