Specjalne strefy odbudowy w Fukushimie – tylko 1% mieszkańców wróciło do domów

strefy odbudowy w Fukushimie

Prefektura Fukushima ucierpiała w 2011 roku w wyniku trzęsienia ziemi, tsunami i zniszczeń elektrowni atomowej Fukushima Daiichi. Rząd Japonii zainwestował ogromne sumy w procesy dekontaminacji i odbudowy infrastruktury w specjalnych strefach odbudowy w Prefekturze Fukushima. Prace rekonstrukcyjne nadal trwają, a ok. 30 tys. osób nadal nie wróciło do domu. Także ci, którzy mogliby sobie na to pozwolić.

Specjalne strefy odbudowy w Fukushimie

.Nakazy ewakuacji są stopniowo odwoływane. 1 maja 2023 roku dystrykt Nagadoro w Iitate był ostatnią specjalną strefą odbudowy w Fukushimie, w której zniesiono obostrzenia. Do 18 maja na powrót zdecydowało się 158 osób, czyli niecałe 1.2% zameldowanych mieszkańców regionu.

Specjalne strefy odbudowy w Fukushimie długo były „strefą bez powrotu” ze względu na bardzo wysokie wskaźniki promieniowania. W 2011 i 2012 roku część ekspertów rządowych prognozowała, że ich mieszkańcy nigdy nie będą wrócić do swoich domów. Spadki promieniowania zarejestrowano w nich dopiero w 2017 i 2018 roku. To właśnie wtedy rząd wybrał sześć miast, w których rozpoczęto specjalne i szeroko zakrojone działania rewitalizacyjne. Dekontaminacja oraz odbudowa infrastruktury w specjalnych strefach odbudowy kosztowała ok. 320 miliardów jenów (ok. 9,2 miliardów złotych).  

Ewakuowane miasta

.Specjalne strefy odbudowy odpowiadają ok. 8% wszystkich terenów, w których wprowadzono nakazy ewakuacyjne. Przed 2011 rokiem były zamieszkane przed ok. 60% populacji regionu.

Co się stało z mieszkańcami? Ok. 70% dystryktu Nagadoro, Iitate, ewakuowano do miasta Fukushima, które znajduje się ok. 40 km na zachód od wybrzeża. Część z mieszkańców od lat odwiedza swoje stare domy, starając się walczyć z roślinnością porastającą ich posesje i odstraszać złodziei. Trzęsienie ziemi i tsunami zniszczyło 50 z 62 domostw znajdujących się w okolicy.

Powrót mieszkańców

.Część byłych mieszkańców regionu kwituje, że specjalne strefy odbudowy to tylko 8% skażonych terenów. Inne regiony prefektury Fukushima nadal są objęte nakazami ewakuacyjnymi. Pozostałe 92% „stref bez powrotu” ma 31 tysięcy hektarów powierzchni. Ci, którzy zdecydują się wrócić, nie będą mogli się na nie zapuszczać.

Tokio podkreśla, że dalsze obostrzenia zostaną zniesione tylko pod warunkiem, że więcej mieszkańców zdecyduje się na powrót do swoich domów znajdujących się w specjalnych strefach odbudowy.

Oprac. Agnieszka Pawnik

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 21 maja 2023