„Symfonia Potworów” Marca Levy’ego - thriller dla Rosjan o tym, co zrobili
Francuski autor bestsellerów Marc Levy udostępni online najnowszą powieść za darmo w języku rosyjskim. Bohaterkami książki, napisanej w konwencji jako thriller dla Rosjan, jest ukraińska rodzina, matka i córka, poszukujące porwanego przez rosyjskich okupantów syna i brata – poinformował w piątek portal dziennika „Le Monde”.
„Symfonia Potworów”.
.Francuski autor bestsellerów Marc Levy udostępni online najnowszą powieść za darmo w języku rosyjskim. Bohaterkami książki, napisanej w konwencji thrillera jest ukraińska rodzina, matka i córka, poszukujące porwanego przez rosyjskich okupantów syna i brata – poinformował w piątek portal dziennika „Le Monde”.
Levy, którego książki zostały przetłumaczone na 50 języków, liczy, że dzięki temu uda mu się dotrzeć z „Symfonią Potworów” do rosyjskiej opinii publicznej.
„Kiedy dowiedziałem się o zakrojonej na szeroką skalę, systematycznej deportacji ukraińskich dzieci, postanowiłem napisać o tym powieść. W ten sposób ci, którzy ją przeczytają, nie będą mogli powiedzieć, że nie wiedzieliśmy” – stwierdził autor.
Uprowadzenia dzieci
.Według rejestru prowadzonego przez rząd w Kijowie do Rosji lub na tereny przez nią okupowane przymusowo wywieziono blisko 19,5 tys. ukraińskich dzieci. Są to jednak niepełne dane, obejmujące tylko potwierdzone przypadki. Sami Rosjanie informują, że wywieźli z Ukrainy ponad 700 tys. dzieci.
W marcu br. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania dyktatora Rosji Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, oskarżanych o bezprawne deportacje dzieci z okupowanych terenów Ukrainy.
Dehumanizując Ukraińców, Polaków, Gruzinów, Tutsi
.Językoznawca, kieruje Zakładem Edytorstwa i Stylistyki oraz Obserwatorium Etyki Słowa w Instytucie Polonistyki Stosowanej, prof. Anna CEGIEŁA, na łamach „Wszystko co Najważniejsze„, twierdzi, że: „Jak wszystkie okrutne wojny, rosyjska napaść na Ukrainę zaczęła się od podporządkowania języka nieludzkiej ideologii. Zbudowano mit wielkiej Rosji, do którego wolna Ukraina zdecydowanie nie pasowała. Należało więc odpowiednio uzasadnić konieczność jej zaanektowania albo zniszczenia i zrobić to tak, by agresora przedstawić jako obrońcę wartości, a obiekt agresji jako wroga. Odbyło się to według modelu wypróbowanego już wcześniej przez Michaiła Kolcowa i Juliusa Streichera oraz innych podobnych do nich manipulatorów (obaj wymienieni skończyli źle: Kolcowa Stalin kazał rozstrzelać, Streicher, naczelny „Stürmera”, został skazany w Norymberdze na śmierć przez powieszenie). Działania propagandowe skierowano do swoich i na zewnątrz – do Europy. Swoich mobilizowano do walki. Europę zniechęcano do pomocy. Na szczęście – nieskutecznie”.
„Droga do złamania oporu człowieka przed mordowaniem Drugiego jest jednak zawsze taka sama. W rosyjskiej propagandzie zastosowano te same zabiegi językowe, które okazały się skuteczne wcześniej w hitlerowskich Niemczech, stalinowskiej Rosji, dawnej Jugosławii i w Rwandzie. W Rosjanach wzbudzono taką nienawiść, że część żołnierzy nie wahała się torturować Ukraińców, których wcześniej nazywano braćmi, strzelać do cywilów, gwałcić kobiety i dzieci, a rosyjskie matki zachęcały synów do zadawania tortur synom ukraińskich matek”– pisze prof. Anna CEGIEŁA w tekście „Dehumanizując Ukraińców, Polaków, Gruzinów, Tutsi„.
„Proces wywoływania nienawiści zaczyna się od podsycania antagonizmów i zarysowania manichejskiej wizji czarno-białego obrazu świata. Ta jego dobra część jest nasza, uporządkowana i obowiązują w niej słuszne zasady. Początkowo przedstawia się tendencyjnie opracowany obraz wspaniałego państwa z jego moralną, gospodarczą oraz ideową przewagą nad innymi, zapewnia się o jego zaletach i sile, wpływie na ład całego świata. To tu zrodziły się wielka literatura i muzyka podziwiana na całym świecie. Tu tworzyli Puszkin, Tołstoj, Dostojewski, Bułhakow, tu komponowali Rachmaninow, Szostakowicz, Czajkowski, Prokofiew, Strawiński” – dodaje.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/OP