Sztuczna inteligencja - korzyści nie tylko zagrożenia

Firmy technologiczne powinny pokazać, jakie korzyści ich klientom przyniesie wdrożenie sztucznej inteligencji – wynika z analizy EY nt. trendów w 2025 roku. Ważne będzie też wykorzystanie AI w cyberbezpieczeństwie i priorytetowe potraktowanie kwestii prawnych – wskazano.
Firmy technologiczne powinny zachęcać do AI
.Podanie przez firmy technologiczne dostarczające AI rezultatów wykorzystania sztucznej inteligencji będzie najważniejszym trendem dla branży technologicznej w 2025 roku – wynika z najnowszej analizy EY zatytułowanej „Top 10 opportunities for technology companies in 2025”. „Rok 2025 będzie kluczowy dla branży technologicznej, aby udowodnić zwrot z inwestycji w AI zarówno klientom, jak i akcjonariuszom” – podkreślono w analizie.
Kolejnym ważnym trendem będzie odejście od subskrypcji i przyjęcie modeli cenowych opartych na wynikach. „Rozwinięcie usług związanych z AI powinno skłonić firmy technologiczne do przemyślenia sposobu konstruowania swojej oferty. Dziś jesteśmy przyzwyczajeni, że do wielu produktów i usług mamy dostęp dzięki subskrypcji. Ten model rozliczania się ma wiele zalet w porównaniu do wcześniej dominującego modelu licencyjnego, ale w ostatnim czasie zaczęto też dostrzegać coraz więcej jego wad. Przede wszystkim jest on nieefektywny dla klienta, dając jedynie dostęp do platformy bądź usługi, nie biorąc pod uwagę rezultatów i realnych korzyści z użycia” – ocenił w opublikowanym 29 stycznia komunikacie nt. analizy Bartosz Pacuszka, Partner EY Polska, Lider zespołu AI Technology.
Analitycy wskazują, że firmy technologiczne przy podejmowaniu strategicznych decyzji powinny zwrócić szczególną uwagę na kwestie podatkowe i prawne, m.in. w związku europejskim Aktem o sztucznej inteligencji. Celem w tym wypadku jest często nie tylko regulacja technologii od strony biznesowej, ale też etycznej – podkreślono. „Jest to szansa dla tych firm, które od samego początku stawiają na transparentność i współpracę z regulatorami oraz na etykę w projektowaniu swoich rozwiązań” – podkreśliła w komunikacie Justyna Wilczyńska-Baraniak, Partnerka EY, adwokat, Liderka Zespołu Prawa Własności Intelektualnej, Technologii i Danych Osobowych.
AI jako narzędzie w wyścigu zbrojeń
.Kwestie prawne mogą być wyzwaniem zwłaszcza dla firm międzynarodowych, gdzie zmieniające się lokalne przepisy mogą zaburzyć takie kwestie, jak łańcuch dostaw czy współpracę z podmiotami z danego obszaru – wskazali analitycy. Temu zagrożeniu można przeciwdziałać poprzez stworzenie odpowiedniej strategii – podkreślili. Jak wynika z analizy, istotnym trendem będzie też wykorzystanie sztucznej inteligencji w branży cyberbezpieczeństwa. Pozwoli to zmniejszyć obciążenie dla zespołu oraz lepiej analizować dostępne dane i na ich podstawie przewidywać, które obszary mogą stać się celem ataku cyberprzestępców – wskazano.
„Wykorzystanie AI w obszarze cyberbezpieczeństwa jest koniecznością, ponieważ jeżeli firma sama z takich narzędzi jeszcze nie korzysta, to może być pewna, że robią to grupy hakerskie. AI jest już narzędziem swego rodzaju wyścigu zbrojeń w zakresie wirtualnej ochrony. Warto o tym pamiętać i nie myśleć o sztucznej inteligencji tylko w kwestii usprawnienia procedur wewnętrznych lub rozwoju nowych produktów” – zaznaczył w komunikacie Piotr Ciepiela, Globalny Lider Bezpieczeństwa Architektury i Nowoczesnych Technologii, Partner EY.
Wśród trendów EY na 2025 rok znalazło się wdrożenie agentów AI, czyli kodów opartych na sztucznej inteligencji, które wykonują konkretne zadania, jak analiza danych, generowanie raportów, czy tworzenie wykresów. Nowe szanse dla branży technologicznej w 2025 roku stworzy także wdrożenie modelu biznesowego „AI-first” i odblokowanie pełni możliwości płynących z analizy danych – wskazano. W tym roku firmy powinny skupić się również na wprowadzeniu innowacyjnych metod szkolenia, zorientowanych na potrzeby pracownika przyszłości oraz na uwolnieniu kapitału na inwestycje w najnowsze technologie.
Nieunikniona rewolucja AI
.Na temat tego jakie szanse i zagrożenia niesie coraz bardziej postępujący rozwój sztucznej inteligencji, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze David LISNARD w tekście „ChatGPT. Problem jest w innym miejscu”.
„Radykalna innowacja z natury niesie ze sobą wielkie ryzyko, proporcjonalne do możliwości, jakie stwarza. U zarania pojawienia się sztucznej inteligencji uczelnia Sciences Po – podobnie jak uczelnie w Nowym Jorku – zabroniła korzystania z niej. Jeśli w świetle ogromu czekających nas wstrząsów obawy są uzasadnione, rozwiązań nie znajdziemy w odrzuceniu, przejawiającym się w skrajnym przypadku ideą spowolnienia gospodarczego, które nie oferuje żadnej wiarygodnej alternatywy i proponuje świat bez innowacji, naznaczony strachem i wycofaniem, społeczeństwo, w którym każdy powinien zredukować swój byt: mniej podróżować, mniej pracować, mniej działać, mniej tworzyć. Mniej żyć”.
„To śmiercionośny projekt polityczny. Musimy pozostać wierni naszym zasadom, które jako jedyne mogą kierować naszymi wyborami w burzliwych czasach: wolność jako nadrzędna wartość, odpowiedzialność jako nieuchronne następstwo wolności, kultura i krytyczne myślenie jako źródła indywidualnej emancypacji i zbiorowej więzi, godność ludzka jako ostateczny i ontologiczny cel”.
.„Innowacyjność jest nierozerwalnie związana z życiem, z ludzkością, a teraz z jej przetrwaniem w obliczu wyzwania ekologicznego. Sprzeciw wobec rewolucji AI byłby daremny. Możemy aspirować do rozwijania nauki i świadomości. Taka jest rola polityki. W kwestii sztucznej inteligencji tą świadomością jest wiedza o pochodzeniu treści, o przejrzystości informacji dotyczących narzędzia i jego ograniczeń” – pisze David LISNARD.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/david-lisnard-chatgpt-we-francji/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ