Sztuczna Inteligencja może doprowadzić do zniszczenia gatunku homo sapiens

Emmanuel Macron

Setki ekspertów podpisały się pod oświadczeniem, w którym ostrzegają, że sztuczna inteligencja (AI) może doprowadzić do zniszczenia ludzkości. Ryzyko takie powinno być traktowane równie poważnie, jak zagrożenie wojną nuklearną – głosi komunikat cytowany w środę przez „USA Today”.

.Oświadczenie ekspertów opublikowała organizacja pozarządowa Centrum na Rzecz Bezpieczeństwa AI (CAIS), która poinformowała, że zrobiła to, aby skłonić specjalistów, dziennikarzy i polityków do zainicjowania szerokiej społecznej debaty na temat ryzyka związanego z bardzo szybkim rozwojem AI.

Sztuczna Inteligencja a przyszłość ludzkości

.Wśród 350 sygnatariuszy komunikatu jest między innymi Geoffrey Hinton nazywany „ojcem chrzestnym sztucznej inteligencji”, który odszedł z Google’a, by swobodnie ostrzegać przed zagrożeniami związanymi z AI oraz Sam Altman – dyrektor wykonawczy firmy OpenAI, która jest twórcą popularnego chatbota ChatGPT, a także menedżerowie najsłynniejszych spółek specjalizujących się w AI, jak Google, DeepMind, Microsoft czy Anthropic.

„Sądzę, że jeżeli coś pójdzie źle w (rozwoju) tej technologii, to może pójść całkiem źle. (…) Chcemy współpracować z rządem, aby temu zapobiec” – powiedział niedawno Altman przed komisją Senatu USA. Wyjaśnił też, że szczególnie niepokojący jest scenariusz, w którym AI „rozwinie zdolność do autoreplikacji i wyrwie się na wolność”.

Błyskawiczna ewolucja technologii AI

.Hinton ostrzega, że coraz bardziej niepokoi go błyskawiczna ewolucja technologii AI, w tym jej zdolność „rozwijania prostego rozumowania poznawczego” – relacjonuje „USA Today”. Ekspert powiedział też niedawno, że najgorszy scenariusz dotyczący rozwoju AI jest realny i „całkiem możliwe jest, że ludzkość jest tylko przejściową fazą rozwoju inteligencji”.

W pisemnym dokumencie przygotowanym przed wystąpieniem w Senacie Altman napisał, że zdaniem niezależnych ekspertów obszary, które należy nadzorować w rozwoju AI, to jej zdolność „generowania nieprawdziwych informacji”, czyli tzw. halucynowania, a także dostarczenie informacji na temat broni konwencjonalnej i niekonwencjonalnej.

Wyścig między państwami w rozwoju AI

.Jak podkreśla Hinton, to że AI może uczyć się zupełnie nieoczekiwanego zachowania ma znaczenie, ponieważ ludzie i firmy pozwalają sztucznej inteligencji nie tylko na pisanie oprogramowania, ale również na uruchamianie go, co pewnego dnia może doprowadzić do powstania autonomicznej broni. Wyścig między koncernami technologicznymi może przerodzić się w wyścig między państwami, którego mogą nie być w stanie kontrolować międzynarodowe regulacje, jak udało się to zrobić z bronią jądrową – uważa Hinton.

Kiedy sztuczna inteligencja stanie się inteligentniejsza od człowieka?

.Jednak inni eksperci oceniają, że przesadny niepokój związany z rozwojem AI jest nieuzasadniony, ponieważ jest to „niezmiernie wyrafinowana platforma programująca, która jednak może pójść tylko tak daleko, jak pozwolą jej ludzie” – pisze „USA Today”. W wywiadzie dla „New York Timesa” z początku maja Hinton powiedział: „Myślałem, że AI stanie się bardziej inteligentna niż ludzie za 30-50 lat lub później; oczywiście teraz już tak nie sądzę”.

Sztuczna inteligencja a nauka

.Na temat najbardziej znanego chatbota, którym jest ChatGPT, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Leszek PACHOLSKI w tekście “Bez obaw, ChatGPT nie zrewolucjonizuje nauki“.

“Wiele osób obawia się, że ChatGPT może mieć negatywny wpływ na edukację, a dokładniej na metody oceny uczniów i studentów. Nie do końca podzielam te obawy. Po pierwsze, egzaminy można prowadzić w zamkniętych salach, bez dostępu do komputerów i do internetu. Po drugie, można tak skonstruować egzamin, żeby zminimalizować ryzyko skutecznego skorzystania z ChatGPT. Po trzecie, warto postarać się tak kształtować uczniów i studentów, żeby rozumieli, że o ich przyszłym sukcesie nie zadecyduje ocena na egzaminie, lecz kompetencje zdobyte w szkole lub na uczelni. Jeśli natomiast chodzi o pisane w domu rozprawy, prace dyplomowe i magisterskie, to już teraz można bez trudu zamówić ich napisanie przez wykwalifikowane osoby. ChatGPT spowoduje tylko, że ta usługa będzie tańsza. Oczywiście w przypadku prac dyplomowych najlepszym rozwiązaniem będzie właściwa opieka promotora. Może się też zdarzyć, że w Polsce odejdziemy od obowiązkowych prac dyplomowych, gdyż uznamy, że nie jesteśmy w stanie dopilnować tego, żeby były pisane samodzielnie”.

“Od kilku tygodni wielkie korporacje, jak Microsoft, Google czy Amazon, masowo zwalniają pracowników. Wielu komentatorów uważa, że nie jest to tylko wynik światowej recesji gospodarczej, lecz także potrzeby zwolnienia miejsc pracy dla ekspertów w zakresie sztucznej inteligencji. Już teraz obok ChatGPT istnieje wiele narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, które mają kolosalne znaczenie dla gospodarki i mogą w przyszłości zrewolucjonizować naukę. Nie wyobrażam sobie przyszłości medycyny bez sztucznej inteligencji. Giełda też to widzi. Nakłady na AI rosną bardzo szybko. Nie ma nic złego w sztucznej inteligencji. Problemem są ludzie – nieumiejący lub niechcący z niej rzetelnie korzystać” – pisze prof. Leszek PACHOLSKI.

Zagrożenia i korzyści jakie niesie SI w procesie edukacji

.Na temat zagrożeń i korzyści jakie niesie ChatGPT w procesie edukacji na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Jędrzej STĘPIEŃ w tekście “ChatGPT a przyszłość edukacji“.

“Z jednej strony przedstawiane są pełne optymizmu wizje przyszłości, w której produktywność ludzi i gospodarek zwiększa się tysiąckrotnie, z drugiej strony – apokaliptyczne wizje, w których nie tylko szaleją bezrobocie i dalsze rozwarstwienie, lecz także sztampa, automatyzm i zniewolenie”.

“W mojej branży, w edukacji, rodząca się nowa generacja asystentów językowych ma niewątpliwie potencjał do odbiurokratyzowania pracy nauczyciela, zarówno gdy idzie o przygotowywanie materiałów na zajęcia, sprawdzanie prac, jak i pisanie wniosków o granty. Słyszę od kolegów nauczycieli, że od teraz praca z uczniem ma szansę być spersonalizowana jak nigdy wcześniej. Zlecenie przygotowania indywidualnych materiałów i ćwiczeń przystosowanych do danego poziomu ucznia będzie kwestią kilku minut spędzonych z oprogramowaniem, a nie bitych godzin jak wcześniej, na co nikogo zresztą nie było stać”.

.”Jednak wszystko to są bardzo wczesne i krótkoterminowe projekcje. Zgadywanie, co konkretnie się wydarzy w dalszej przyszłości, jest trudne, gdyż transformacja czekająca świat edukacji w dobie rozwiniętej SI zapowiada się bezprecedensowo. Uważałbym z przykładaniem nowego narzędzia do rzeczywistości, bo ta ulegnie zasadniczej zmianie. Bo z czym w istocie mamy do czynienia? W ręce ludzi trafia superinteligentny instrument o niemal nieograniczonym potencjale twórczym, którego obsługa jest bardzo prosta i sprowadza się do wydawania poleceń czy wręcz życzeń, z których każde zostaje natychmiast spełnione. Dodajmy, że polecenia wydaje się nie językiem programowania, którego nauka trwa latami, tylko zwykłym językiem ludzkim, którego używa się na co dzień” – pisze Jędrzej STĘPIEŃ.

PAP/WszystkoCoNajważniejsze/MJ
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 31 maja 2023