Sztuczna inteligencja zwiększy bezpieczeństwo na kolei

Sztuczna inteligencja systemu AI Shield pomoże chronić polskie pociągi i zmniejszyć ich opóźnienia. Umowę w tej kwestii podpisały Straż Ochrony Kolei i ośrodek badawczo-rozwojowy IDEAS NCBR.
Transport kolejowy bezpieczniejszy dzięki AI
.Program pilotażowy AI Shield będą wspólnie realizować Straż Ochrony Kolei oraz IDEAS NCBR – ośrodek badawczo-rozwojowy zajmujący się sztuczną inteligencją i ekonomią cyfrową – podało IDEAS NCBR na stronie internetowej. System oparty na SI wspomoże SOK m.in. w wytyczaniu optymalnych ścieżek patroli.
„Podpisane porozumienie pozwoli na wypracowanie odpowiednich narzędzi do zapewnienia bezpieczeństwa infrastruktury kolejowej, w tym do prewencji zdarzeń niepożądanych. Przyczyni się to do zwiększenia skuteczności wykrywania sprawców wykroczeń, dewastacji i innych działań wymierzonych w infrastrukturę kolejową, będącą pod nadzorem Straży Ochrony Kolei” – mówi cytowany w komunikacie komendant główny SOK, dr inż. Józef Hałyk.
AI Shield to oprogramowanie opracowane przez zespół badaczy z IDEAS NCBR, które działa w oparciu o algorytmy sztucznej inteligencji. Bazą wspólnych prac będą dane i analizy przygotowane przez Straż Ochrony Kolei. Na ich podstawie program pod okiem naukowców ma zoptymalizować środki ochrony SOK – w tym patrole zmotoryzowane i piesze – a także zwiększyć wykrywalność sprawców wykroczeń i przestępstw na kolei.
„By zmaksymalizować możliwości ochrony obszaru kolejowego, konieczne jest wdrożenie rozwiązań zbudowanych specjalnie na potrzeby SOK, opartych na SI i wykorzystujących najnowsze osiągnięcia naukowe z zakresu analizy dużych zbiorów danych” – mówi cytowany w notce dr Tomasz Michalak, lider zespołu badawczego „AI dla bezpieczeństwa”. Dr Michalak w IDEAS NCBR zajmuje się m.in. budowaniem systemów zarządzania ochroną infrastruktury krytycznej.
Sztuczna inteligencja wsparciem dla Straży Ochrony Kolei
.System sztucznej inteligencji ma wesprzeć funkcjonariuszy SOK w codziennej służbie. Algorytmy są w stanie znacznie szybciej niż człowiek znaleźć optymalny sposób wykorzystania zasobów ochrony w konkretnej sytuacji. Dobrym przykładem jest konieczność wyboru odpowiednich działań – przy ograniczonej liczbie funkcjonariuszy – w tak złożonym obszarze kolejowym, jak rejon aglomeracji warszawskiej. Decyzje podejmowane przez człowieka mogą być schematyczne i przewidywalne dla sprawców przestępstw.
„Wbrew pozorom ludzie nie radzą sobie dobrze z zadaniami, w których trzeba podejmować decyzje w sposób losowy” – uważa dr Michalak. I dodaje, że sztuczna inteligencja potrafi przygotować nieprzewidywalne plany obronne, co utrudnia przestępcom i sprawcom wykroczeń skuteczne działania.
Twórcy AI Shield przekonują też, że bezpieczniejsze pociągi to mniejsze opóźnienia. Dzięki optymalizacji tras patrolowych strażnicy – bez zwiększania liczby patroli – będą mogli działać tak, by np. minimalizować ryzyko kradzieży trakcji. To z kolei przełoży się na redukcję opóźnień pociągów.
„Głęboko wierzę, że połączone siły Straży Ochrony Kolei oraz IDEAS NCBR doprowadzą do osiągnięcia wyjątkowych rozwiązań, które pozytywnie wpłyną na bezpieczeństwo w transporcie kolejowym” – dodaje komendant Hałyk.
W Straży Ochrony Kolei pracuje obecnie ponad 3 tys. funkcjonariuszy, którzy strzegą dworców, stacji, pociągów i ok. 19 tys. km linii kolejowej. Tylko w 2022 r. odnotowano 7380 przestępstw i wykroczeń na obszarach kolejowych, wykrywalność sprawców sięgnęła 25 proc. Jednymi z najbardziej dokuczliwych były kradzieże sieci trakcyjnej, które wymuszały zmiany w kursowaniu pociągów, powodowały straty finansowe i liczne zagrożenia.
Maszyny i sztuczna inteligencja zaczęły zmieniać nasz świat
.Transport kolejowy nie jest jedyną dziedziną w której algorytymy AI pomagają człowiekowi osiągać nowe standardy. O roli innowacji z użyciem stucznej inteligencji pisze na łamach Wszystko co Najważniejsze Piotr CZAUDERNA, lekarz, chirurg dziecięcy i profesor nauk medycznych.
Autor artykułu zaznacza, że sztuczna inteligencja podlega stałemu rozwojowi i można wyróżnić kolejne jej generacje: pierwszą, której przedstawicielem jest system IBM Watson, drugą, tzw. inteligencję ogólną, której przykładem są sieci neuronowe, uczenie maszynowe i tzw. uczenie głębokie (deep learning), oraz trzecią – zwaną superinteligencją, która obejmuje samonaukę, interakcję pomiędzy ludzkim mózgiem a maszyną, a w przyszłości może i samoświadomość.
„Przypomnę, że w 2004 r. dwaj amerykańscy eksperci z Harvardu oraz Massachusetts Institute of Technology, Frank Levy i Richard J. Murnane, stwierdzili, iż komputery nigdy nie będą w stanie prowadzić samochodów. Tymczasem do 2018 roku samochody autonomiczne przejechały 20 mln kilometrów! Sonda wśród specjalistów od AI pod kątem rodzajów zawodów podlegających automatyzacji i czasu jej nastąpienia wykazała, że do 2024 r. zautomatyzowane zostaną call centers w bankowości (to dzieje się już – wystarczy zadzwonić na infolinię jednej z sieci komórkowych). Do 2027 r. zmianami zostaną objęci kierowcy ciężarówek, do 2031 – sprzedawcy sklepowi” – dodaje ekspert.
Profesor przypomina też, że roboty chirurgiczne, szczególnie osławiona maszyna zwana „Da Vinci”, znalazły już swoje miejsce w chirurgii, a za chwilę zacznie przybywać ich masowo w związku z wygaśnięciem patentu firmy Surgical Intuitive i nowymi rozwiązaniami robotycznymi dla chirurgii opracowywanymi przez kolejne firmy z całego świata, stojące już niejako w blokach startowych. Warto przypomnieć, że wiele pomysłów, które zmieniły współczesną medycynę, powstało na zapotrzebowanie armii amerykańskiej i wynikało z potrzeb medycyny wojskowej; wystarczy wymienić choćby: roboty chirurgiczne, elektroniczna historia choroby, telekonsultacje czy ucyfrowienie badań obrazowych. Już Hipokrates mawiał, że „jeśli chcesz się nauczyć chirurgii, idź na wojnę”.
„Sztuczna inteligencja (AI) jest coraz szerzej stosowana w medycynie. Według stanu na rok 2018 pojawiły się pierwsze publikacje wskazujące na to, że AI przewiduje ataki serca i udary mózgu dokładniej niż standardowe metody kliniczne, a algorytm AI opracowany na Uniwersytecie Stanford jest w stanie lepiej diagnozować zapalenie płuc niż wykwalifikowani radiolodzy” – pisze Piotr CZAUDERNA.
Co więcej, opracowane przez koncern IBM oprogramowanie Watson tworzy plan leczenia pacjenta z nowotworem w 10 minut, podczas gdy lekarzom zajmuje to 160 godzin. Analiza badania genomu pacjenta zajmuje 10 minut w miejsce dotychczasowych 9600. System ten umożliwia nie tylko wspomaganie decyzji klinicznych, ale i tzw. drugie konsultacje trudnych przypadków czy szybką analizę danych molekularnych w połączeniu z danymi klinicznymi w celu oceny rokowania pacjenta.
„Czy końcowa wizja komputera HAL przejmującego całkowitą kontrolę nad statkiem kosmicznym i ludźmi, pochodząca z filmu Stanleya Kubricka 2001: Odyseja kosmiczna, była na swój sposób prorocza? Czy też jest odwrotnie i należy wielbić wysiłki ludzkiej inteligencji, poprzez które mozolnie budowany jest lepszy i wspanialszy świat” – pyta autor. Na to pytanie zapewne odpowie przyszłość, gdy okaże się, jak bardzo rozpowszechni się użycie sztucznej inteligencji.