Szwecja w NATO w zamian za uznanie przez Sojusz niepodległości Palestyny. Nowe żądania Turcji
![Sojusz](https://wszystkoconajwazniejsze.pl/wp-content/uploads/2023/12/Turcja.png)
Zagłosujemy w Wielkim Zgromadzeniu Narodowym Turcji za akcesją Szwecji do NATO, jeśli Sojusz uzna niepodległość Palestyny, Izrael zapłaci reparacje, a premier tego kraju Benjamin Netanjahu trafi przed międzynarodowy trybunał – powiedział Devlet Bahceli, lider sprzymierzonej z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem Partii Narodowego Działania (MHP).
„Sojusz musi uznać niepodległość Palestyny”
.Protokół w sprawie przyjęcia Szwecji do NATO został przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana podpisany 23 października 2023 roku i przesłany do Wielkiego Zgromadzenia Narodowego, czyli jednoizbowego parlamentu Turcji. Chociaż nadal nie wiadomo, kiedy Zgromadzenie planuje głosowanie nad szwedzkim wnioskiem, pod koniec listopada Sztokholm zapewnił, że otrzymał od Ankary obietnicę dotyczącą ratyfikowania akcesji państwa do NATO „w ciągu najbliższych tygodni”.
W wywiadzie dla gazety „TurkGun” Bahceli powiedział, że „oczywiście jest niechętny wstąpieniu Szwecji do Sojuszu” i przypomniał, że „wszyscy, którzy tak czekają na tę akcesję, muszą pamiętać o pilniejszych problemach związanych z wojną w Strefie Gazy”. MHP dysponuje w 600-osobowym tureckim parlamencie 50 głosami przy 264 głosach Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) Erdogana. Jeśli opozycja sprzeciwi się wnioskowi Szwecji, do jego przegłosowania niezbędne będą głosy największego z parlamentarnych sojuszników partii rządzącej.
Turcja Erdoğana
.Na temat rządów Recepa Tayyipa Erdoğana w Turcji na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Karolina Wanda OLSZOWSKA w tekście “Imperium Erdogana. Minarety bagnetami“.
“Recep Tayyip Erdoğan jeszcze jako burmistrz Stambułu trafił do więzienia, a następnie dostał zakaz sprawowania funkcji publicznych za wygłoszenie na wiecu fragmentu wiersza Cevata Örneka „Armia Boga”. Brzmiał on następująco: „Minarety są naszymi bagnetami, ich kopuły hełmami, meczety koszarami, a wierzący żołnierzami”. Tak naprawdę świetnie obrazuje on zmianę, która zaszła w Turcji. Islam był przywódcy potrzebny zarówno na rynek wewnętrzny, jak i międzynarodowy”.
“Tak jak Imperium Osmańskie pełniło rolę przewodnią w świecie muzułmańskim, tak teraz tę funkcję miała przejąć „nowa Turcja”. Symbolem miał stać się meczet Hagia Sophia. Na uroczystość konwersji zaproszeni byli przywódcy państw muzułmańskich, prezydent Erdoğan chciał wcielić się w rolę gospodarza, który zwraca tak ważną świątynię (symbol zwycięstwa nad chrześcijaństwem) na łono islamu”.
”Podobny cel miało wystąpienie prezydenta Erdoğana, które uderzało w prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Jego celem było kreowanie się na obrońcę praw muzułmanów, który walczy z panującą w Europie islamofobią. Miało to wykreować obraz nowego sułtana-kalifa biorącego w obronę muzułmanów. Do tego celu Turcja wykorzystuje również swoje soft power, wspiera gorzej rozwinięte kraje, wysyłając tam pomoc gospodarczą i finansową, przy okazji otwiera tam centra kultury i funduje stypendia w Turcji. Pokazuje, że jedyną ich szansą na poprawę sytuacji jest sojusz z Ankarą. Postawienie się w obronie francuskich muzułmanów miało również inny cel – pozyskanie mniejszości, która w przyszłości wywierać może wpływ na francuskie decyzje polityczne. Ile to już razy można było zaobserwować podobną sytuację w Niemczech, gdy oddana turecka mniejszość wywierała nacisk na tamtejszy rząd. Należy również pamiętać, że prezydenci w większości konfliktów stają w opozycji do siebie. Emmanuel Macron popiera Greków w konflikcie na Morzu Śródziemnym, wspiera Chalifa Haftara w Libii oraz groził nałożeniem sankcji przez Unię Europejską na Turcję za konflikt w Górskim Karabachu” – pisze Karolina Wanda OLSZOWSKA.
Szwecja i Finlandia – skandynawska ścieżka do NATO
.„Zbrojna napaść Rosji na Ukrainę zmusiła Zachód do zwarcia szeregów i wspólnego przeciwstawienia się jaskrawemu przypadkowi pogwałcenia prawa międzynarodowego. Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) jednogłośnie potępiła rosyjską agresję i wzmocniła obecność wojskową na terenach przylegających do zachodnich granic Rosji, Białorusi i Ukrainy na tzw. wschodniej flance” – pisze prof. Artur GRUSZCZAK, politolog, kierownik Zakładu Bezpieczeństwa Narodowego w Instytucie Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jak podkreśla, „agresywna polityka Kremla wywołała silny niepokój w krajach nienależących do Sojuszu Północnoatlantyckiego, wśród nich w Szwecji i Finlandii. Opcja członkostwa tych krajów w NATO, do tej pory postrzegana jako niekonieczna i mało prawdopodobna, nagle stała się przedmiotem ogólnonarodowych debat w obydwu krajach”.
.„Rosyjska strategia i polityka są mocno wpisane w pamięć historyczną Finów i Szwedów. Historia obydwu narodów nosi mocne piętno rosyjskiej ekspansywności. Rysskräck, strach przed Rosją, to historycznie (od czasów wojny północnej z początku XVIII w.) zakorzeniona w szwedzkiej kulturze strategicznej obawa przed imperialną i ekspansywną strategią Kremla. Z kolei pamięć o wojnie zimowej (agresji Związku Sowieckiego na Finlandię w 1939 r.) odżywała wśród Finów przy każdej kolejnej zbrojnej operacji Kremla na terenach uznawanych za etnicznie rosyjskie” – pisze prof. Artur GRUSZCZAK.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ