Szwecja zwiększa budżet sił zbrojnych
W 2025 roku budżet budżet sił zbrojnych Szwecji zostanie zwiększony o 13 mld koron (1,15 mld euro), osiągając 2,4 proc. PKB – poinformowały władze.
W jaki sposób rząd w Sztokholmie zamierza zwiększyć budżet sił zbrojnych?
.”Sytuacja w zakresie polityki bezpieczeństwa na świecie stale pogarsza się” – uzasadnił konieczność wzrostu nakładów na budżet sił zbrojnych minister obrony Szwecji Pal Jonson. Mówił o wzmożonych rosyjskich działaniach hybrydowych w Europie oraz wojnie w Strefie Gazy, ale też wyzwaniach związanych ze szwedzkim członkostwem w NATO. Wojska Szwecji od 2025 roku zaczną stacjonować na Łotwie.
W tym roku na budżet sił zbrojnych Szwecji przeznaczono 125 mld koron (11 mld euro), w 2025 roku będzie to kwota 138 mld koron (12,2 euro). Następnie nakłady te mają wzrastać w kolejnych latach i w 2028 roku osiągnąć kwotę 173 mld koron (15,2 mld euro), co według szacunków będzie odpowiadać 2,6 proc. PKB.
W połowie października ma zostać zaprezentowany projekt ustawy o inwestycjach w obronność na lata 2025-2030, w której znajdą się szczegóły dotyczące wydatkowania środków. Na przykład armia ma dysponować w 2030 roku czterema brygadami.
W 2025 roku wojsko ma otrzymać sprzęt, który został przekazany Ukrainie, w tym systemy przeciwlotnicze Robot 70, działa artyleryjskie Archer, a także nowe czołgi i wozy bojowe. Inwestycje mają objąć również marynarkę wojenną oraz siły powietrzne – samoloty JAS 39E. Liczba poborowych ma wzrosnąć do 8 tys., a oficerów do 10 tys.
Szwecja dostrzega zagrożenie ze strony Rosji
.Zbrojna napaść Rosji na Ukrainę zmusiła Zachód do zwarcia szeregów i wspólnego przeciwstawienia się jaskrawemu przypadkowi pogwałcenia prawa międzynarodowego. Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) jednogłośnie potępiła rosyjską agresję i wzmocniła obecność wojskową na terenach przylegających do zachodnich granic Rosji, Białorusi i Ukrainy na tzw. wschodniej flance.
Szwecja i Finlandia to państwa, dla których neutralność była przez długi okres podstawową formułą polityki bezpieczeństwa i wykładnią polityki zagranicznej. Szwecja od 1814 r. hołdowała zasadzie neutralności, która po II wojnie światowej rozumiana była jako pozostawanie poza sojuszami wojskowymi. Finlandia od uzyskania niepodległości w 1917 r. deklarowała neutralność na arenie międzynarodowej, jednak sowiecka agresja w 1939 r., odparta dzielnie przez Finów, skłoniła w późniejszym czasie fińskie władze do sprzymierzenia się z hitlerowskimi Niemcami. Po zakończeniu II wojny światowej mocarstwa zachodnie wskutek nacisków Stalina zgodziły się na „finlandyzację”, czyli uzależnienie polityki zagranicznej Finlandii od Kremla w zamian za demokratyczne rządy i ustrój kapitalistyczny. Fińsko-sowiecki traktat państwowy z 1948 r. wprowadzał swoistą formułę neutralności: między Wschodem a Zachodem.
Co więcej, rosyjska strategia i polityka są mocno wpisane w pamięć historyczną Finów i Szwedów. Historia obydwu narodów nosi mocne piętno rosyjskiej ekspansywności. Rysskräck, strach przed Rosją, to historycznie (od czasów wojny północnej z początku XVIII w.) zakorzeniona w szwedzkiej kulturze strategicznej obawa przed imperialną i ekspansywną strategią Kremla. Z kolei pamięć o wojnie zimowej (agresji Związku Sowieckiego na Finlandię w 1939 r.) odżywała wśród Finów przy każdej kolejnej zbrojnej operacji Kremla na terenach uznawanych za etnicznie rosyjskie.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB