Szybko skończymy inwazję na nasze granice - Donald Trump

Kiedy słońce zajdzie jutro wieczorem, skończymy inwazję na nasze granice, a wszyscy nielegalni imigranci będą w drodze do domu – ogłosił prezydent elekt Donald Trump podczas przedinauguracyjnego wiecu w Waszyngtoni. Trump zapowiedział też przejęcie 50 proc. udziałów w TikToku, zakończenie wojny w Ukrainie i wszystkich innych kryzysów.
Prezydent elekt zapowiada reformę federalnej biurokracji
.”Kiedy słońce zajdzie jutro wieczorem, inwazja naszych granic dobiegnie końca i wszyscy nielegalnie przekraczający granice, w tej formie czy innej, będą w drodze do domu” – zapowiedział Trump podczas wystąpienia w hali sportowej Capital One Arena.
Podczas godzinnego przemówienia Trump w większości ponowił swoje wyborcze obietnice, stwierdził, że jeszcze przed objęciem urzędu osiągnął więcej niż Joe Biden podczas czterech lat swojej prezydentury oraz obiecał, że „rozwiąże każdy jeden kryzys z którym potyka się Ameryka”.
Zapowiadając podpisanie dziesiątek rozporządzeń wspomniał, że uruchomi największą operację deportacji imigrantów w historii kraju, zniesie „każde radykalne i głupie rozporządzenie administracji Bidena”, zreformuje federalną biurokrację znosząc polityki promujące inkluzywność i równouprawnienie, a także nakaże odtajnienie dokumentów dotyczących zabójstwa prezydenta Johna F. Kennedy’ego i jego brata, Roberta F. Kennedy’ego, oraz zabójstwa Martina Luthera Kinga jr.
Donald Trump powtórzył obietnicę zakończenia wojny w Ukrainie i „uniknięcia III wojny światowej”, u progu której jego zdaniem znajduje się Ameryka.
Odniósł się też do przywrócenia w niedzielę po kilkunastogodzinnej przerwie TikToka w USA. Jak stwierdził – choć nie zgadza się z nim część kongresmenów jego partii – ustawa o zakazie TikToka pozwala mu „zrobić cokolwiek chce” i powtórzył, że zamierza pozwolić aplikacji funkcjonować, lecz w ramach spółki joint venture w którym połowę udziałów będzie własnością Stanów Zjednoczonych.
„Jeśli nie wydam pozwolenia, TikTok będzie warty tyle, co nic – zero (…) Jeśli wydam pozwolenie, TikTok będzie warty z bilion dolarów. Więc, powiedziałem : wydam zgodę, ale pozwólcie, by Stany Zjednoczone Ameryki posiadały 50 proc. TikToka” – mówił Trump.
Skończymy inwazję i położymy fundamenty, By Ameryka była silna – Donald Trump
.Stwierdził przy tym, że lubi chińską aplikację, bo pomogła mu uzyskać rekordowe wyniki poparcia wśród najmłodszego elektoratu. Według telewizji ABC prezes TikToka Shou Chew był na widowni podczas wiecu i będzie obecny również na zaprzysiężeniu Trumpa w poniedziałek.
Podczas swojego wystąpienia Donald Trump wywołał na scenę miliardera Elona Muska, który ma przewodzić tzw. Departamentowi Wydajności Państwa (DOGE), proponując radykalne reformy biurokracji i cięcia kosztów. Musk zapowiedział, że zmiany, które zaproponuje „położą fundament, by Ameryka była silna na stulecia, na zawsze”.
Obok Muska podczas trzygodzinnej imprezy wystąpił też szereg doradców i zwolenników Trumpa, jego synowie, aktor Jon Voight, a także znani ze wspierania także piosenkarze Kid Rock i Lee Greenwood. Wydarzenie zakończył występ zespołu Village People, którzy wraz z Trumpem wykonali swój przebój „YMCA”, którym Trump zawsze zamyka swoje wiece wyborcze.
To hasło będzie prawdopodobnie najważniejszym celem na co najmniej jedną kadencję prezydenta i republikanów
.Kamala Harris i demokraci ponieśli w wyborach klęskę i trudno oczekiwać, że podniosą się w ciągu następnych czterech lat. Wyborcy stwierdzili, że Harris nie znała się na gospodarce (nieudane wystąpienia medialne podważyły zaufanie wyborców do jej kompetencji) i nie odcięła się od administracji Bidena (co osłabiło jej przekaz jako kandydatki na rzecz zmiany).
Pierwsze reakcje giełd (poza giełdą chińską) po wyborach były wzrostowe, także wzmocnienie dolara jest sygnałem, że gospodarka światowa oczekuje działań wzmacniających gospodarkę amerykańską.
Przy założeniu, że USA nie zaangażują się bezpośrednio w jakąś zewnętrzną wojnę, dwa zagadnienia będą dominowały w polityce wewnętrznej USA – gospodarka i nielegalna imigracja.
„Często pojawiają się opinie, że nieprzewidywalność Trumpa może zagrażać stabilności politycznej, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na arenie międzynarodowej. Jednak z własnego doświadczenia wiem, że struktury amerykańskiego państwa, w tym tzw. „deep state”, są w stanie ograniczać zbyt gwałtowne i impulsywne działania rządu. Wierzę, że stabilność i siła tych struktur pozwolą na równoważenie decyzji podejmowanych przez administrację Trumpa, a ostateczny kierunek polityki będzie służył interesom amerykańskiego społeczeństwa” – pisze w swoim artykule Prof. Krzysztof PAWŁOWSKI, założyciel Wyższej Szkoły Biznesu.
Dla Polski kluczowe znaczenie będzie miało dalsze wzmacnianie obecności wojsk amerykańskich na wschodniej flance NATO. Obecnie w Polsce stacjonuje ok. 10 000 amerykańskich żołnierzy, co stanowi istotny element strategii obronnej w obliczu zagrożeń ze strony Rosji. Polska opinia publiczna wyraźnie popiera obecność amerykańskich wojsk – według badań CBOS aż 76 proc. Polaków uważa to za kluczowe dla bezpieczeństwa kraju. Dalsze wzmacnianie tej współpracy może przyczynić się do stabilizacji w regionie i wzmocnienia naszej pozycji na arenie międzynarodowej.
Artykuł dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-krzysztof-pawlowski-wybory-w-stanach-zjednoczonych/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB