Szymon HOŁOWNIA u Krzysztofa STANOWSKIEGO

Szymon HOŁOWNIA u Krzysztofa STANOWSKIEGO gościł 7 maja 2025 r. na żywo w programie w Kanale Zero. Trwająca ponad trzy godziny rozmowa na ostatniej prostej w wyborach prezydenckich 2025 r. dotyczyła bardzo wielu tematów, m.in. jego poglądów na kryzys migracyjny.
Kandydat Szymon HOŁOWNIA u Krzysztofa STANOWSKIEGO tłumaczy swoje poglądy
.Marszałek Sejmu RP, pretendujący o fotel prezydenta Szymon HOŁOWNIA był przez Krzysztofa STANOWSKIEGO – również kandydującego w tych wyborach pytany wnikliwie o różne swoje poglądy. Prowadzący zaczął od rundy szybkich stwierdzeń, do których gość miał odnieść się krótkim „tak, zgadzam się” lub „nie, nie zgadzam się”. Dzięki temu dowiedzieliśmy się m.in, że nie jest on rozczarowany sobą jako politykiem, nie przesadził dotychczas wprowadzając element „show” do parlamentu, lubi przyznawać się do błędów, zdarza mu się zmieniać poglądy „o ile ktoś go umie przekonać” i naprawdę wierzy w to, że ma szansę zostać prezydentem, bo nie kandyduje dla uzyskania większej popularności.
Krzysztof STANOWSKI stawiał przed Szymonem HOŁOWNIĄ wiele trudnych pytań, dyskutując z jego odpowiedziami. Taki spór dotyczył m.in. tego, czy kandydat Trzeciej Drogi w wyborach prezydenckich 2025 r. jest rzeczywiście „trzecią drogą” dla duopolu PO-PiS, skoro wspólnie z PO tworzy rządową koalicję.
Szymon HOŁOWNIA uważał, że nie stoi to w sprzeczności: „Nie umawialiśmy się z PO na prezydenturę, ale na wspólne rządzenie, skoro wynik wyborów parlamentarnych był taki, a nie inny. Nie chciałem wchodzić w koalicję PiS, choć obiecywali nam złote góry – ponieważ wiedziałem, że chcą w ten sposób uniknąć konsekwencji popełnionych przez siebie przestępstw – przekonywał. Dodał, że nie jest przeciwnikiem PiS jako takiego, bo „mieli sporo dobrych pomysłów i sporo dobrych ustaw”, ale jest przeciwnikiem stylu rządzenia, jaki prowadziła ta partia.
– Uważam, że prezydent z trwającego od kilkunastu lat duopolu PO-PiS będzie złym rozwiązaniem dla Polski, dlatego startuję jako osobny kandydat niż ten wystawiony przez naszego koalicjanta – podkreślił Szymon HOŁOWNIA.
Wśród kwestii postawionych przez Krzysztofa STANOWSKIEGO znalazła się również sprawa kryzysu migracyjnego, z którym zmaga się Europa. Prowadzący przypominał, że na początku kryzysu na granicy polsko-białoruskiej Szymon HOŁOWNIA stawał po stronie nielegalnych imigrantów, przekonując, że trzeba ich do Polski wpuszczać. W odpowiedzi współkandydat na prezydenta argumentował, że wówczas patrzył przede wszystkim z perspektywy człowieka, który długo działał „po tej drugiej stronie”, zakładając fundacje pomagające w poszczególnych krajach Afryki.
Prowadziliśmy tam takie działania, które sprawiały, że mieszkańcy tych krajów nie musieli stawać przed koniecznością ucieczki do Europy. I to także dziś jest bardzo ważne, żeby już tych ludzi tam ostrzegać, że jeśli wyemigrują, mogą stać się żywym towarem, którym handlują różne bandy np. we współpracy z Łukaszenką – podkreślał Szymon HOŁOWNIA.
Przekonywał także, że on sam jest przeciwnikiem nielegalnej emigracji i uważa, że granice Polski powinny być szczelne a Polska powinna uczyć się na błędach, które popełniły kraje Zachodu przyjmując migrantów.
Oprac. AD