Japonia zaniepokojona działaniami Chin

Fot. Takeshi Iwaya / Ministerstwo Spraw Zagranicznych Japonii (mofa.go.jp) / CC BY 4.0.

Nowy minister spraw zagranicznych Japonii Takeshi Iwaya wyraził w pierwszej rozmowie ze swoim chińskim odpowiednikiem Wangiem Yi „poważne zaniepokojenie” nasilającą się aktywnością militarną ChRL, w tym niedawnym naruszeniem przestrzeni powietrznej kraju.

Szef MSZ Japonii Takeshi Iwaya o sytuacji na Morzu Wschodniochińskim

.Takeshi Iwaya, który został zaprzysiężony na szefa dyplomacji Japonii w ubiegłym tygodniu, oświadczył, że rząd w Tokio ma „poważne obawy dotyczące sytuacji na Morzu Wschodniochińskim (…) i intensyfikacji chińskich działań militarnych” – podało japońskie MSZ w nocie z rozmowy telefonicznej, która odbyła się w środę.

W sierpniu chiński samolot wojskowy dokonał pierwszego potwierdzonego przez Pekin wtargnięcia w japońską przestrzeń powietrzną, a następnie 18 września chiński lotniskowiec przepłynął, również po raz pierwszy, w pobliżu japońskich wód terytorialnych pomiędzy dwiema japońskimi wyspami. Z kolei 25 września japoński okręt wojenny po raz pierwszy przepłynął Cieśninę Tajwańską, co spotkało się z krytyką Pekinu, który uważa ten akwen za swoje wewnętrzne wody morskie.

Jak przekazał MSZ, Takeshi Iwaya poprosił władze ChRL „o pełne wyjaśnienie naruszenia japońskiej przestrzeni powietrznej”.

Minister poinformował również, że gabinet premiera Shigeru Ishiby uważnie obserwuje rozwój sytuacji wokół Tajwanu i podkreślił znaczenie pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej zarówno dla społeczności międzynarodowej, jak i Japonii.

Reakcja Chin

.Chińska agencja prasowa Xinhua przekazała za MSZ w Pekinie, że Wang Yi wyraził nadzieję, iż „Japonia dotrzyma swoich politycznych zobowiązań w kwestii Tajwanu”.

Chiny ostrzegły Japonię przed angażowaniem się w kwestię Tajwanu. ChRL uważa Tajwan, demokratycznie rządzoną wyspę, za separatystyczną prowincję, która musi zostać zjednoczona z kontynentem, w razie konieczności przy użyciu siły.

Inną drażliwą kwestią poruszoną podczas rozmowy szefów dyplomacji było śmiertelne pchnięcie nożem japońskiego ucznia w chińskim mieście Shenzhen w zeszłym miesiącu. Według ministerstwa Takeshi Iwaya wezwał rząd ChRL do podania szczegółów dotyczących tego incydentu, powołując się na zwiększone obawy o bezpieczeństwo wśród obywateli Japonii mieszkających w Chinach.

Dyplomaci wyrazili nadzieję, że oba kraje zbudują konstruktywne i stabilne więzi – wynika z oświadczeń ministerstw.

Chiny próbują otoczyć Tajwan na Morzu Wschodniochińskim

.”Kiedy w 2013 roku Chiny rozpoczęły budowę sztucznych wysp na Morzu Południowochińskim, japońscy eksperci ostrzegali przed możliwością stworzenia przez Chiny podobnych obiektów na Morzu Wschodniochińskim. Rok wcześniej Chiny zadeklarowały zamiar ustanowienia strefy identyfikacji obrony powietrznej (ADIZ) na Morzu Wschodniochińskim, a także ustawiły radary na znajdujących się tam platformach wiertniczych. Jeśli Chiny połączą tę sieć radarów ze swoimi licznymi samolotami wojskowymi, to nie tylko Morze Południowochińskie, ale także Morze Wschodniochińskie może stać się częścią kolejnego chińskiego Wielkiego Muru” – pisze we „Wszystko co Najważniejsze” Satoru NAGAO, ekspert Instytutu Hudsona w Tokio.

Jak podkreśla, „im bardziej Chiny będą zaostrzać sytuację, tym bardziej współpraca Japonii, USA i Tajwanu w zakresie bezpieczeństwa będzie się instytucjonalizować, utrudniając Chinom budowę kolejnego Wielkiego Muru na Morzu Wschodniochińskim”.

PAP/Krzysztof Pawliszak/WszystkoCoNajważniejsze/SN

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 10 października 2024
Fot. Takeshi Iwaya / Ministerstwo Spraw Zagranicznych Japonii (mofa.go.jp) / CC BY 4.0.