Karol NAWROCKI wprowadzi bon mieszkaniowy dla rodzin, w których rodzą się dzieci

Kto wygra wybory prezydenckie 2025 r.? Jakie argumenty padają w kampanii prezydenckiej? Jakie są tematy kampanii prezydenckiej 2025? Argumenty na rzecz wyboru takiego, czy innego kandydata? Co jest ważne w kampanii prezydenckiej, jaki temat wzbudza w wyborach prezydenckich 2025 zainteresowanie wyborców?

Kiedy wybory prezydenckie?

.Marszałek Sejmu Szymon HOŁOWNIA zadecydował, kiedy odbędą się wybory prezydenckie 2025 r. Oto data pierwszej tury wyborów została wskazana na niedzielę 18 maja 2025 r. Jeśli nie uda się zmusić Szymona HOŁOWNI i Magdaleny BIEJAT, reprezentujących partie wchodzące w skład koalicji rządowej, do wycofania się ze startu w wyborach prezydenckich na rzecz tego, aby wybory prezydenckie zostały rozegrane w pierwszej i jedynej turze, wówczas w dwa tygodnie po pierwszej turze wyborów odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich – w niedzielę 1 czerwca 2025 r.

Faworytami w wyścigu prezydenckim przed wyborami prezydenckimi 2025 są Rafał TRZASKOWSKI – prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący rządzącej partii Platformy Obywatelskiej, prezydent Warszawy oraz Karol NAWROCKI, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, kandydat niezależny wyłoniony przez obywatelski komitet poparcia zbudowany wokół t.zw. starej krakowskiej inteligencji, startujący z poparciem PiS. Najnowsze sondaże prezydenckie pokazują, że różnica miedzy faworytami się zmniejsza, a kolejni kandydaci są od nich w odległości kilku a w przypadku niektórych sondaży kilkunastu punktów procentowych.

Tematy kampanii prezydenckiej? Karol NAWROCKI – w programie demografia i bon mieszkaniowy dla rodzin

.Kandydat na prezydenta Polski Karol NAWROCKI podczas spotkania z mieszkańcami Tucholi 13 stycznia 2025 r. zwracał uwagę na problem „postępującej w kraju depopulacji”. W tym kontekście poinformował o pracach nad bonem mieszkaniowym dla rodzin, w których rodzą się dzieci.

Karol NAWROCKI odwiedził Tucholski Ośrodek Kultury. Podczas spotkania z mieszkańcami podkreślił, że należy zareagować na sytuację demograficzną Polski. Według niego, postępująca w kraju depopulacja będzie prowadziła po roku 2030 do „zupełnej, drastycznej ekonomicznej zmiany w polskiej gospodarce”.

Obywatelski kandydat na prezydenta startujący z poparciem PiS zauważył, że rodziny otrzymują obecnie środki z programu 800+. Jednocześnie, jak ocenił, wydaje mu się, że „dochodzimy do momentu, w którym powinniśmy myśleć o świadczeniu 800+ w kategoriach progresywnych”. „Być może to także czas, choć nie składam jeszcze tego postulatu, ale toczą się prace nad bonem mieszkaniowym dla rodzin, w których rodzą się dzieci” – poinformował Karol NAWROCKI. Jak podkreślił, przyszłość demografii jest wyzwaniem dla obecnej klasy politycznej, by „myśleć o Polsce w kategoriach dekad do przodu i reagować na to, co ma się zdarzyć w roku 2100”. Dodał, że jest za działaniami, które mają przeanalizować progresję i świadczenia.

Karol NAWROCKI: Nie możemy zostawić gorszej Polski następnym pokoleniom, nie możemy zostawić Polski bez ambicji, z niewiarą w siebie

.Karol NAWROCKI zauważył, że naród to osoby, które „były przed nami i ci, którzy przyjdą po nas”. Zaznaczył, że nie chce zostawić przyszłym pokoleniom „gorszej Polski ze zniszczonymi finansami publicznymi, Polski bez ambicji, Polski z genem postkolonializmu, który nie pozwala wierzyć w samych siebie i stara się szukać wzorców na zewnątrz”.

Karol NAWROCKI zapytany, jak zamierza współpracować z obecnym rządem, odpowiedział, że, jeśli wygrałby wybory prezydenckie, dla dobra Polaków wzniesie się ponad sympatie i antypatie polityczne. „Jak będą dobre ustawy, które mają pomóc Polakom, to jestem gotowy takie ustawy podpisać” – zadeklarował kandydat w wyborach prezydenckich.

Jak przypomniał Karol NAWROCKI, trwa debata dotycząca wyrażenia zgody przez Ukrainę na ekshumację Polaków na Wołyniu. „Jeśli Instytut Pamięci Narodowej, na którego stoję czele, zostałby zaproszony przez rząd do wykonywania swoich ustawowych obowiązków, to myślę, że państwo byliby zawiedzeni, a ja bym nie był sobą, jeśli bym powiedział, że tylko ze względu na to, że pana premiera Donalda Tuska nie darzę szczególną sympatią, bym odmówił współpracy z rządem w tej sprawie” – podkreślił kandydat. Dodał, że jego krytyka rządu ma „mniejsze znaczenie niż dobro Rzeczypospolitej Polskiej”. „I tak powinniśmy myśleć o współpracy przyszłego prezydenta z rządem, jeśli nim zostanę” – oświadczył Karol NAWROCKI.

PAP/AJ