Trzeba skończyć z chęcią negocjowania granic Ukrainy za Ukraińców – Manuel Valls

Valls

Manuel Valls, były premier Francji, w swoim tekście opinii w „Le Figaro” odnosi się do słów Nicolasa Sarkozy’ego, dotyczących Ukrainy. Sarkozy stwierdził m.in., że Ukraina powinna pozostać „neutralna” i nie dołączać ani do NATO, ani do Unii Europejskiej, a także ocenił, że Francja popełniła błąd, wysyłając broń na Ukrainę. Nicolas Sarkozy opowiedział się za „kompromisem” i dialogiem z Rosją. Wypowiedzi byłego prezydenta Francji wywołały krytykę ze strony francuskich polityków. 

.Zdaniem Manuela Vallsa, wypowiedzi Nicolasa Sarkozy’ego szkodzą interesom Ukrainy, jednocześnie nie przyczyniając się do długotrwałego pokoju.

„Rozumiem tych, którzy, szczerze, chcą uniknąć najgorszego. Boją się również, nie bez powodu, konsekwencji ekonomicznych przedłużającego się konfliktu i reakcji ludzi, którzy żyją w zakorzenionych demokracjach, wygodnych, spokojnych ale które są kwestionowane, przechodząc przez podziały społeczne, terytorialne bądź tożsamościowe. Debata trwa już w Stanach Zjednoczonych, głównym wsparciu Ukrainy podczas wojny. Logicznym jest, że ma miejsce również w Europie, zatem też we Francji, w parlamencie i w mediach. Powinna służyć oświecaniu opinii, tym bardziej że nasze wydatki militarne znacznie wzrosły i że Rosja grozi użyciem broni nuklearnej. Nic z tego nie jest błahe” – tłumaczy były premier. „Z zainteresowaniem przeczytałem i słuchałem wypowiedzi Nicolasa Sarkozy’ego. Słowo byłego prezydenta Republiki powinno być wysłuchane i szanowane” – dodaje. 

Zdaniem Manuela Vallsa, propozycje byłego prezydenta Francji, mające na celu zakończenie wojny, „pozwoliłyby jednak Rosji na wyjście z konfliktu jako wielki zwycięzca”. Jak twierdzi były premier, Nicolas Sarkozy nie przedstawia „prawdziwego zrównoważonego rozwiązania, innego niż porzucenie Ukrainy na pastwę losu albo zmuszenie jej do zaakceptowania okrojonego terytorium”. „W dodatku to wszystko nie ograniczy apetytu Putina, który przy najmniejszej okazji po krótkiej przerwie, odzyska swoją żądzę podbojów” – podkreśla. 

„Nasi posłańcy pokoju pomijają to co najważniejsze: po pierwsze że wojna tak naprawdę rozpoczęła się w 2014r. wraz z aneksją Krymu i części Donbasu ; ale przede wszystkim zapominają, że w lutym 2022r. jasnym celem Moskwy był podbój Kijowa, aneksja Ukrainy, likwidacja Wołodymyra Zełenskiego i demokracji, utworzenie marionetkowego reżimu jak na Białorusi. To opór narodu ukraińskiego, zmobilizowanego przez słowa ich prezydenta, przeszkodził w doprowadzeniu do tego podboju i zaskoczył tak samo Rosję, co Zachód” – zaznacza Manuel Valls. 

„Zatem, jak negocjować w tych warunkach? I na jakich wiarygodnych podstawach? Co gwarantuje nam w ogóle, że rosyjski prezydent weźmie w tym udział i przede wszystkim że uszanuje najmniejsze porozumienie? Nic, on zawsze kłamał” – ocenia były premier. 

Zdaniem Manuela Vallsa, propozycja Nicolasa Sarkozy’ego, aby status Krymu został ustalony w wyniku referendum, „oznaczałaby legitymizowanie łamania prawa międzynarodowego”. 

„Naród ukraiński, niepodległy od 1991r., podkreśla swoje powołanie do demokracji, Europy i Zachodu. Jest ono gorliwie bronione pomimo ogromnych trudności i wyzwań, które na niego jeszcze czekają w tym konflikcie i podczas odbudowy kraju” – stwierdził były premier. 

„Konieczne jest niezachwiane wsparcie atakowanego kraju. Trzeba skończyć z chęcią negocjowania granic Ukrainy za Ukraińców którzy chcą odzyskać ich suwerenność” – podkreśla Manuel Valls. Były premier dodaje, że przyszedł czas na przyspieszenie dostaw broni i myśliwców na Ukrainę. 

„Wywołując tę wojnę, Rosja, paradoksalnie, przyczyniła się do konsolidacji jedności Europejczyków i Sojuszu Północnoatlantyckiego. Kto mógłby się na to skarżyć w niestabilnym świecie w jakim żyjemy? Ale przede wszystkim Rosja przyczyniła się do konsolidacji zachodniego kierunku Ukraińców, którzy mają od teraz prawo bycia członkami UE i NATO” – twierdzi Manuel Valls. „To Zachód i jego demokratyczne wartości atakuje poprzez Ukrainę Putin i jego skrajnie nacjonalistyczni sojusznicy. Dziś, Ukraińcy walczą za swoją ojczyznę, ale również za Europę. Ukraińcy giną za nas” – podkreśla. 

„Oddalając się od oficjalnego dyskursu Zachodu, Nicolas Sarkozy podważył wsparcie wspólnoty międzynarodowej i Francji i karmi rosyjską propagandę. Nieakceptowalne działania Moskwy, mające na celu destabilizację krajów zachodnich poprzez agresywne kampanie dezinformacyjne i cyberataki, połączone z anty-zachodnimi wypowiedziami Władimira Putina, nie pozostawiają miejsca na żadną inną reakcję jak stanowczość” – twierdzi Manuel Valls. 

.„Każda postawa słabości ze strony Zachodu oddali jeszcze bardziej pokój i stabilizację u naszych sąsiadów na wschodzie Europy. Chodzi teraz o ochronę naszej cywilizacji, naszej wolności, naszych wartości. Wszystkie straty Ukrainy i wszystkie negocjacje, prowadzące do odebrania jej części jej terytorium będą porażkami sojuszników tego kraju. Podczas gdy Ukraina walczy o przetrwanie, tylko do Rosji należy poniesienie całkowitej odpowiedzialności za „bezsensowną eskalację zbrojeń i śmierci””- stwierdził Manuel Valls. 

oprac.Julia Mistewicz, Paryż 

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 16 września 2023
Fot. Clodagh KILCOYNE / Reuters / Forum