Trzecia Droga z największym spadkiem w najnowszym sondażu CBOS

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę najwyższe wyniki odnotowałyby Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość; obecnie na te ugrupowania chciałoby głosować po 29 proc. zadeklarowanych uczestników wyborów – wynika ze styczniowego sondażu CBOS.
Badanie CBOS
.Na temat swoich sympatii partyjnych wypowiedziało się 80 proc. ankietowanych, którzy zadeklarowali chęć wzięcia udziału w wyborach do Sejmu i Senatu, gdyby miały się one odbywać w najbliższą niedzielę. To o 2 punkty procentowe mniej niż w grudniu i 7 punktów mniej niż w listopadzie zeszłego roku. 14 proc. nie wzięłoby udziału w wyborach, 7 proc. nie miało zdania.
Jak podkreśla CBOS wydarzenia ostatnich tygodni poprawiły notowania najsilniejszego ugrupowania rządzącej koalicji, a jednocześnie macierzystej partii premiera Donalda Tuska – Koalicji Obywatelskiej, na którą zagłosowałoby 29 proc. badanych. W porównaniu z grudniem poparcie dla KO wzrosło o 4 punkty procentowe.
Takim samym poparciem cieszy się PiS, na które zagłosowałoby 29 proc. respondentów. W porównaniu z grudniowym badaniem odsetek zwolenników PiS spadł o 1 punkt.
Dalsze wskaźniki poparcia
.Na trzecim i czwartym miejscu znalazły się Trzecia Droga oraz Konfederacja; na każde z tych z nich chciałby głosować po 10 proc. ankietowanych.
W zestawieniu z ubiegłym miesiącem notowania Trzeciej Drogi obniżyły się o 3 punkty procentowe, a Konfederacja zyskała 1 punkt.
Na ostatnim miejscu wśród parlamentarnych ugrupowań znalazła się Lewica mająca 7 proc. zwolenników (spadek o 2 punkty).
Jak podkreśla CBOS łączne poparcie dla ugrupowań tworzących rządzącą koalicję (46 proc.) pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie co w ubiegłym miesiącu (47 proc.).
Podobnie praktycznie nie zmieniła się liczba sympatyków będącego obecnie w opozycji PiS (29 proc. w styczniu wobec 30 proc. w grudniu).
4 proc. badanych chciałoby oddać swój głos na jakieś inne ugrupowanie niż te, które obecnie wchodzą w skład parlamentu, a 12 proc. nie ma na ten temat zdania.
Badanie „Media publiczne” zostało zrealizowane metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI) w okresie od 8 do 12 stycznia 2024 roku na próbie dorosłych mieszkańców Polski (N=1000).
Najważniejsza jest Polska
.Profesor zwyczajny w Polskiej Akademii Nauk, Michał KLEIBER, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” zaznacza, że: „Stoimy w obliczu wielkich wyzwań czekających nas w przyszłości. Główne wyzwania to zmiany demograficzne, migracje i narastanie wielokulturowości, rozwój społeczeństwa wiedzy i dynamika innowacyjnych przemian technologicznych, zależny od polityki i zmieniający się charakter międzynarodowych rynków obejmujących towary i usługi, zagrożenia zdrowotne związane z globalną mobilnością, postępujące ograniczenia w dostępności bogactw naturalnych, konsekwencje zmian klimatu i zagrożenia dla środowiska czy wreszcie pojawianie się tzw. czarnych łabędzi – zaskakujących konfliktów, epidemii czy niespodziewanych wydarzeń pogodowych. Liczba problemów i złożoność każdego z nich dobitnie wskazuje, przed jak poważnymi wyzwaniami stoimy”.
„Problemy demograficzne, migrację i politykę społeczną stawiam na pierwszym miejscu. Sytuacja demograficzna stanowi bowiem obiektywne uwarunkowanie prowadzonej polityki gospodarczej i społecznej. Wobec systematycznie zmniejszającej się w naszym kraju populacji stoimy wobec konieczności pogodzenia potrzeb naszego rynku pracy z bezpieczeństwem i wyzwaniami etycznymi związanymi z migracjami. Doświadczenia Malty, Włoch, Hiszpanii, Grecji czy Stanów Zjednoczonych, czyli państw najbardziej narażonych na masowe napływy migrantów z biedniejszych krajów, nakazują fundamentalne wzmocnienie ochrony granic i najwyższą ostrożność w selekcji przybyszów legalnie przekraczających te granice. Konflikty w świecie, nierówne tempo rozwoju gospodarczego państw oraz świadomość tych różnic u obywateli krajów Trzeciego Świata, mających dzisiaj, inaczej niż w przeszłości, łatwy dostęp do wszelkich informacji na ten temat, będą (i są już dziś) źródłem szybko narastających kłopotów migracyjnych. Z drugiej strony sytuacja demograficzna Polski i całej UE, w powiązaniu z problemami etycznymi, uniemożliwia całkowite zamknięcie granic. Skala problemu wymaga głęboko przemyślanych działań, w tym aktywnego udziału w wypracowywaniu migracyjnej polityki unijnej”.
„Trudnym i jednocześnie bardzo ciekawym wyzwaniem jest przemyślane wdrażanie nowych technologii, które zmieniać będą funkcjonowanie praktycznie wszystkich obszarów życia publicznego. Jednak mimo że przestrzeń publiczną zapełniają liczne nowe terminy, takie jak „mobilne urządzenia cyfrowe”, „wielkie zbiory danych”, „cyberprzestrzeń”, „sztuczna inteligencja”, „robotyka”, „pojazdy autonomiczne”, „drony” czy „inżynieria genetyczna”, nie wszyscy uświadamiamy sobie konsekwencje zachodzących zmian. Sztuczna inteligencja (AI) to niekwestionowany olbrzymi potencjał pożytecznych zastosowań, ale także niebezpieczeństwo dla naszego dobrostanu czy wręcz życia. Sterowana za jej pomocą broń autonomiczna, dylematy etyczne w medycynie, wykorzystywanie technik AI w połączeniu z osiągnięciami psychologii w mediach społecznościowych, radykalizujących poglądy milionów użytkowników i wpływających na podstawy demokracji – to ledwie niektóre przykłady. Obawy budzi nienadążanie rządów i organizacji ponadnarodowych z właściwymi regulacjami dotyczącymi upowszechniania i wykorzystywania nowych technologii. Obok tego niezbędne są pogłębione refleksje na temat rozwijającego się bardzo szybko na świecie potencjału broni biologicznej i chemicznej”.
„Wielkie znaczenie dla przyszłości Polski i Polaków ma budowa podstaw tzw. społeczeństwa wiedzy, a więc skuteczne wspieranie rozwoju edukacji, nauki i prospołecznej innowacyjności. Są to niekwestionowane elementy życia publicznego służące budowie skutecznego w działaniu kapitału społecznego, który decydować będzie o znaczeniu Polski w świecie. Wśród wielu umiejętności, które uczniowie powinni wynosić ze szkoły są, poza wiedzą ogólną z poszczególnych przedmiotów, poczucie międzyludzkiej solidarności wraz z przekonaniem o znaczeniu i umiejętności współpracy, umiejętności kreatywnego myślenia i artykułowania przemyślanych opinii. Niezwykle ważne jest także szerokie upowszechnienie edukacji ustawicznej” – pisze Michał KLEIBER w tekście „Najważniejsza jest Polska„.
PAP/Daria Al Shehabi/Wszystkoconajważniejsze