UE otworzy się na zakupy zbrojeniowe spoza Europy? Tego chcą Polska i Holandia
Polska i Holandia domagają się większej elastyczności w finansowaniu produkcji zbrojeniowej przez UE. Chodzi o to, aby środki trafiały na produkcję z większą liczbą komponentów spoza UE. Byłoby to korzystniejsze m.in. dla polskiego przemysłu obronnego – przekazało źródło unijne.
Polska i Holandia za zakupami pozaunijnego uzbrojenia
.W Brukseli ambasadorzy państw członkowskich UE omawiali ostatnio kryteria kwalifikowalności do Europejskiego Programu Przemysłu Obronnego (EDIP). W jego ramach do dyspozycji jest 1,5 mld euro unijnych środków, które można wydać na wsparcie przemysłu zbrojeniowego i wspólne zakupy. Jak wynika z informacji mediów, Polska i Holandia zaproponowały poprawki do propozycji, które przewidują odstępstwa od kryteriów wspólnego zakupu.
Chcą, aby środki unijne mogły również finansować produkcję zbrojeniową, która wykorzystuje większą liczbę komponentów (półproduktów) pochodzących spoza UE. Takie rozwiązanie byłoby korzystne m.in. dla polskiego przemysłu obronnego. Celem jest wspólny zakup broni na potrzeby wsparcia Ukrainy, przy jednoczesnym wzmocnieniu unijnego przemysłu zbrojeniowego. „Polska chce być bardziej elastyczna, tak żeby więcej firm mogło skorzystać z tego programu. Tu chodzi np. o produkcję w UE, ale na podzespołach czy licencji na pewne komponenty czy produkty spoza UE” – powiedziało polskie źródło dyplomatyczne.
Jak wskazują media, Francja początkowo chciała, aby program nie obejmował produktów z komponentami spoza UE, co mogłoby zaszkodzić polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu. Podczas ostatniej dyskusji ambasadorów Francja zmieniła swoje stanowisko na bardziej elastyczne. Część krajów nie przedstawiła jeszcze swojego stanowiska. Węgrzy, jako prezydencja Rady UE, w tej spawie zaprezentowali kompromisowe podejście, które obecnie jest dyskutowane wśród krajów UE. EDIP zapewnienie wsparcia finansowego w wysokości 1,5 mld euro z budżetu UE w okresie 2025-2027. Jego celem jest zwiększenie gotowości przemysłu obronnego Unii. Sojusznicy i partnerzy UE mogą również skorzystać z tych inicjatyw, w tym kraje NATO i Ukraina.
Polska z największą armią UE
.Na temat tego, iż jeśli Polska spełni ambitne plany modernizacji i zwiększenia siły własnej armii, to będzie dysponowała największą armią lądową w całej Unii Europejskiej, na łamach “Wszystko co Najważniejsze” pisze Alexandre MASSAUX w tekście “Największa siła militarna Unii Europejskiej“.
“Warszawa uchwaliła nowe prawo obronne w 2022 roku. Jak podaje polski rząd, polska armia liczy obecnie ok. 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Na mocy nowych przepisów polska armia zostanie docelowo zwiększona do ok. 300 tys. żołnierzy – 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Jeśli te liczby zostaną osiągnięte, polska armia przewyższy 200-tysięczną armię francuską, która jest obecnie największą armią w UE”.
”Dzięki stale rosnącemu budżetowi obronnemu, zwiększonemu zaangażowaniu w misje UE i NATO, korzystnym czynnikom geopolitycznym oraz dużemu potencjałowi rekrutacyjnemu Polska ma dobrą pozycję, aby nadal wzmacniać swoje siły zbrojne. Świadczą o tym zresztą ostatnie zakupy. W ostatnich latach Polska dokonała szeregu poważnych zakupów broni w celu modernizacji i wzmocnienia swoich sił zbrojnych. W 2016 roku zamówiła w niemieckiej firmie Krauss-Maffei Wegmann 100 czołgów najnowszej generacji Leopard 2A5. Z kolei od polskiej firmy WZM zakupiła transportery opancerzone Rosomak, które służą do transportu oddziałów i wsparcia logistycznego na polu walki. W 2018 roku Polska zawarła umowę z amerykańską firmą Raytheon na zakup systemu Patriot, najnowocześniejszego systemu obrony przeciwlotniczej”.
.”Zakup ten był jednym z największych zakupów obronnych w historii Polski i został wyceniony na 4,75 mld dolarów. Polska kupiła także samoloty myśliwskie F-35 od amerykańskiej firmy Lockheed Martin – zamówiła 32 myśliwce z tej serii, które zastąpią wysłużone myśliwce MiG-29 i Su-22. Zamówiono również wojskowe drony, w tym drony MQ-9 Reaper produkowane przez amerykańską firmę General Atomics. Od 2022 roku zakupy te znacznie przyspieszają. W Korei Południowej Polska kupiła 288 systemów wielokrotnych wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo i 1000 czołgów K2 od Hyundai Rotem. W USA Warszawa zamówiła 116 nowych czołgów Abrams. Dla porównania – Francja, Niemcy i Wielka Brytania mają obecnie podobno po 200 czołgów” – pisze Alexandre MASSAUX.
PAP/Łukasz Osiński/WszystkocoNajważniejsze/MJ