
Ukraina przystąpi do NATO – twierdzi Jens Stoltenberg

Ukraina przystąpi do NATO; wszystkie kraje członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego są w tej kwestii zgodne, a Rosja nie dysponuje żadnym prawem weta – zadeklarował w czwartek rano sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, uczestniczący w nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw Sojuszu w stolicy Norwegii Oslo.
Sekretarz generalny NATO: Ukraina przystąpi do Sojuszu Północnoatlantyckiego
.Musimy wypracować rozwiązanie, dzięki któremu możliwe stanie się udzielenie Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa. Potrzebujemy też przyspieszenia procesu akcesji Szwecji do NATO – dodał Stoltenberg, cytowany przez agencję Reutera.
W ocenie sekretarza generalnego zakończenie rosyjskiej inwazji na Ukrainę musi skutkować trwałym powstrzymaniem prób agresji ze strony Kremla i przyjęciem państwa-ofiary inwazji do Sojuszu.
„Rozmawiałem w tym tygodniu z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. W najbliższej przyszłości wybiorę się też do Ankary, aby kontynuować tam rozmowy dotyczące tego, w jaki sposób możemy zapewnić jak najszybsze przystąpienie Szwecji do NATO. Moje stanowisko w tej sprawie, które przekażę Erdoganowi, jest takie, że akcesja Szwecji do organizacji leży w interesie wszystkich jej państw członkowskich” – podkreślił Stoltenberg, odnosząc się do braku zgody Turcji na przystąpienie Szwecji do NATO.
Władze w Ankarze oskarżają Sztokholm o ukrywanie Kurdów, których uważają za członków grup terrorystycznych, i żądają ich ekstradycji. Jest to najważniejszy spośród stawianych przez Turcję warunków dotyczących zgody tego państwa na akcesję Szwecji do Sojuszu.
W czwartek Stoltenberg odniósł się również do ostatnich niepokojów w Kosowie, gdzie kilkudziesięciu żołnierzy sił pokojowych NATO zostało rannych w starciach z serbskimi demonstrantami. „Akty przemocy wobec sił KFOR (kontyngentu NATO w Kosowie – red.) to postępowanie absolutnie niedopuszczalne” – oznajmił sekretarz generalny.
Według norweskiego nadawcy publicznego NRK głównymi tematami rozmów w Oslo są turecka blokada przystąpienia Szwecji do NATO, warunki członkostwa stawiane przed Ukrainą, kontrofensywa ukraińskiej armii na froncie wojny z Rosją, szkolenie Ukraińców na amerykańskich samolotach wielozadaniowych F-16, a także kandydatury na następców Stoltenberga, którego kadencja kończy się jesienią.
Szefowie komisji spraw zagranicznych kilkudziesięciu krajów wzywają do opracowania ścieżki akcesji Ukrainy do NATO
.Wzywamy NATO i głowy państw i rządów, aby na szczycie NATO w Wilnie opracowano jasną ścieżkę akcesji Ukrainy do NATO oraz wysłano jasny i silny sygnał gwarancji bezpieczeństwa dla tego kraju – oświadczyli we wspólnym piśmie szefowie parlamentarnych komisji spraw zagranicznych z kilkunastu krajów.
Pod oświadczeniem podpisali się przewodniczący komisji spraw zagranicznych z kilkudziesięciu krajów, w tym Polski: szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Radosław Fogiel oraz szef senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej Bogdan Klich. Ponadto swoje podpisy złożyli szefowie parlamentarnych komisji m.in. z: Albanii, Belgii, Bułgarii, Kanady, Czech, Danii, Estonii, Niemiec, Francji, Islandii, Włoch, Łotwy, Litwy, Luksemburga, Rumunii, Norwegii, Ukrainy, Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych.
Przewodniczący komisji spraw zagranicznych poszczególnych parlamentów w opublikowanym w czwartek oświadczeniu podkreślili wagę „pełnego wdrożenia decyzji bukaresztańskich i usunięcia na stałe szarych stref bezpieczeństwa w Europie, jak i obecnej niepewności dotyczącej członkostwa Ukrainy w NATO”, ponieważ – w ich ocenie – zachęca to do dalszej agresji Rosji, stanowi przeszkodę na drodze do pomyślnego rozwoju demokratycznego całego regionu.
„Zwracamy uwagę na fakt, że członkostwo Ukrainy w NATO ugruntowałoby stały pokój nie tylko na Ukrainie, ale i w całej Europie, wykazując, że Rosja nie ma prawa weta wobec powiększenia NATO, że Ukraina ma prawo wybierać, z jakimi organizacjami bezpieczeństwa i obrony chce się sprzymierzyć, oraz że Ukraina nie znajduje się w strefie wpływów Rosji” – czytamy.
Szefowie parlamentów oczekują historycznej wagi zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie, który wyśle jasny przekaz, że „autokracjom nie udaje się podważyć demokracji i pokoju na świecie”. Dodali też, że jedynie poprzez wysiłki NATO pokój trwał przez blisko 75 lat.
Sygnatariusze podkreślili też, że wartości euroatlantyckie, które jednoczą kraje członkowskie NATO są obecnie bronione i chronione, przede wszystkim dzięki heroicznemu oporowi Ukraińców wobec agresora, i że Ukraina jest obecnie gwarantem bezpieczeństwa, a członkostwo Ukrainy w NATO znacząco wzmocniłoby Sojusz.
Ocenili też, że członkostwo Ukrainy w NATO byłoby bardziej skuteczne i mniej kosztowne, niż obecna pomoc wojskowa dostarczana temu krajowi.
„Tym samym wzywamy NATO i głowy państw i rządów, aby na szczycie NATO w Wilnie opracowano jasną ścieżkę akcesji Ukrainy do NATO i wysłano jasny i silny sygnał gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy” – podkreślono w oświadczeniu.
„Jesteśmy pewni, że członkostwo Ukrainy w NATO ogromnie przyczyniłoby się do bezpieczeństwa Sojuszu i pomogłoby społeczeństwu Rosji wreszcie wyzbyć się imperialnych snów, których Putin używa w celu umacniania swojego reżimu. W związku z tym powinniśmy coraz głębiej integrować Ukrainę ze strukturami i procesami NATO przed jej wstąpieniem do NATO” – dodano w piśmie.
Wojna na Ukrainie wyszła daleko poza kryzys w Europie
.„Przez prawie 75 lat NATO zapewniało pokój w obszarze euroatlantyckim, umożliwiając rozkwit demokracji, wolności i dobrobytu. Obecnie jednak porządek światowy, który tak dobrze służył nam przez wiele dziesięcioleci, jest zagrożony. Moskwa i Pekin stoją na czele autorytarnego puczu, próby zepchnięcia międzynarodowego porządku w niebyt” – twierdzi sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Jak podkreśla, ponad „rok temu prezydent Putin rozpoczął wojnę przeciwko Ukrainie, by przejąć kontrolę nad tym krajem i odebrać ludziom wolność. Ta wojna to nie tylko kryzys europejski. To wyzwanie dla globalnego bezpieczeństwa i globalnej stabilności. W odpowiedzi NATO, sojusznicy i nasi partnerzy na całym świecie, w tym Japonia, Korea czy Australia, potępili tę nielegalną i nieuzasadnioną wojnę”.
„Nasze wsparcie jest bardzo ważne dla Ukraińców. Pomaga im nie tylko przetrwać, ale także odeprzeć rosyjskiego najeźdźcę i wyzwolić swoje terytorium. Ukraina potrzebuje jednak naszej stałej pomocy. Tak długo, jak będzie to konieczne. Bo jeśli Putin wygra, to przesłanie dla Moskwy i Pekinu będzie takie, że mogą osiągnąć to, czego tylko chcą – poprzez brutalną siłę. A to sprawi, że cały świat będzie bardziej niebezpieczny, my zaś będziemy bardziej bezbronni” – pisze sekretarz generalny NATO.
PAP/Grzegorz Bruszewski, Rafał Białkowski/WszystkoCoNajważniejsze/PP