Ukraińska kontrofensywa już się rozpoczęła - Riga StratCom Dialogue
Trwa decydujący moment wojny na Ukrainie, z wojskowego punktu widzenia ukraińska kontrofensywa już się rozpoczęła – mówi Janis Sarts, dyrektor Centrum Eksperckiego NATO ds. Komunikacji Strategicznej w Rydze przed rozpoczęciem dwudniowej konferencji Riga StratCom Dialogue.
.Janis Sarts podkreślił, że według niego Ukraina znajduje się w „decydującym momencie wojny”. Jak dodał, sukces kontrofensywy albo jego brak będzie miał istotne znaczenie dla dalszego przebiegu wojny, jej długości i potencjalnego wyniku.
Kiedy rozpocznie się kontrofensywa na Ukrainie? A może już się zaczęła? Pytania na StratCom Dialogue
.Z wojskowego punktu widzenia kontrofensywa już się rozpoczęła; nie zaczyna się od dużego uderzenia, większe działania następują później – twierdzi Janis Sarts. Ekspert dniósł się do zniszczenia zapory hydroelektrowni w Nowej Kachowce. W ocenie Janisa Sartsa tama została zaminowana przez rosyjskie wojska m.in., by przeciwdziałać ukraińskiej ofensywie, jednak czas wybuchu „nie wydaje się sensowny”. Po pierwsze, w celu powstrzymania ukraińskiej kontrofensywy Rosja mogłaby sięgnąć po „lepsze opcje”; po drugie, większość rosyjskich żołnierzy była w trakcie eksplozji na obszarze dotkniętym skutkami zniszczenia tamy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oznajmił po naradzie z najwyższym dowództwem wojskowym, że Rosjanie celowo wysadzili tamę na Dnieprze w Nowej Kachowce, ale działali chaotycznie i zatopili swój sprzęt. Szef państwa zapewnił, że wysadzenie w powietrze zapory nie wpłynęło na możliwość wyzwalania terytoriów przez Siły Zbrojne Ukrainy.
Kontrofensywa ukraińska przed szczytem NATO w Wilnie
.Zbliżający się za kilka tygodni szczyt NATO w Wilnie w kontekście kontrofensywy Ukraińców analizuje Edward Lucas (tekst w najbliższym wydaniu „Wszystko co Najważniejsze”). Jeden z najbardziej wpływowych i dobrze poinformowanych analityków zauważa jednak: „Niezależnie od tego, jak zakończy się wojna, Ukraina będzie przeżywać szok i stres pourazowy. Rosja – zwycięska, pokonana czy wyczerpana – będzie w jeszcze gorszym stanie. Ten niebezpieczny, mroczny krajobraz wystawi na próbę opanowanie, jedność i umiejętności dyplomatyczne Zachodu. Członkostwo w NATO jest najlepszą gwarancją, że służby obrony, bezpieczeństwa i wywiadu Ukrainy znajdą się pod odpowiednią kontrolą polityków, którzy będą wydawać im właściwe polecenia. Spektakularne, na wpół samowolne operacje prowadzone na granicy z Rosją przez niezależne formacje można uznać za sprytne sztuczki, przydatne w czasie wojny jako odwracające uwagę i demoralizujące wroga. Jednak w czasie pokoju nie ma miejsca na takie działania.
Dwuznaczność i półśrodki są zawsze kuszące. Ale odkładanie trudnych decyzji rzadko czyni je łatwiejszymi. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla NATO, Ukrainy i wszystkich innych państw jest jak najszybsze włączenie jej do Sojuszu” – pisze Edward Lucas.
PAP/Natalia Dziurdzińska/Wszystko co Najważniejsze/AJ