Unia Europejska potrzebuje więcej własnych pieniędzy – premier Belgii Alexander De Croo

Premier Belgii Alexander De Croo, którego kraj objął 1 stycznia przewodnictwo w Radzie UE, uważa, że Unia Europejska potrzebuje więcej własnych pieniędzy. W wywiadzie dla portalu Politico szef rządu powiedział, że jest to istotne w kontekście planów rozszerzenia Wspólnoty.

Kompromis w kwestii budżetu Unii

.W trakcie swej półrocznej prezydencji Belgia ma próbować znaleźć polityczny kompromis miedzy krajami UE w sprawie wprowadzenia podatków od emisji gazów cieplarnianych i zysków przedsiębiorstw międzynarodowych.

„Przy każdym większym wyzwaniu, przed którym stoimy, obywatele Europy, nawet ci bardziej eurosceptyczni, oczekują od Europy rozwiązań, ponieważ same kraje nie są w stanie im sprostać” – oświadczył De Croo. „Jeśli chcesz odpowiedzieć na te wyzwania, będziesz musiał zmienić swoje priorytety, co dla nas nieuchronnie prowadzi do dyskusji o tym, skąd pochodzą pieniądze” – dodał.

Apel De Croo pojawia się w czasie, gdy przywódcy UE negocjują przegląd budżetu UE na lata 2021–2027, który zakłada pomoc finansową dla Ukrainy. Wiele państw jest jednak przeciwnych temu, aby z krajowych budżetów dorzucić więcej środków do unijnych kasy, a wśród nich są Holandia i kraje skandynawskie.

Środki budżetu UE pochodzą głównie z wkładów jej 27 krajów członkowskich i ceł od importu. W 2021 roku UE wprowadziła ogólnounijny podatek od tworzyw sztucznych, który miał wnieść do unijnej kasy dodatkowo około 6 miliardów euro rocznie, jednak – jak podkreśla Politico – stanowi to kroplę w morzu unijnego budżetu, który wynosi 1,2 biliona euro na lata 2021-2027.

Premier Belgii o planach przyjęcia nowych krajów do UE

.De Croo nie chciał jednak w wywiadzie sprecyzować, skąd mają pochodzić dodatkowe dochody – czy to z nowych podatków europejskich, innych środków finansowych, takich jak składki krajów członkowskich, czy też cięć w budżecie UE. Przyznał, że większości przywódców UE trudno jest zwiększyć własne składki krajowe, ale rozumieją, że problem istnieje.

Obecnie Parlament Europejski naciska na wprowadzenie ogólnounijnych podatków od emisji gazów cieplarnianych i zysków przedsiębiorstw międzynarodowych. Oczekuje się, że po wejściu w życie nowego budżetu w 2028 roku środki te będą generować 36 miliardów euro rocznie. Negocjacje w tej sprawie będzie prowadziła belgijska prezydencja.

Stawka jest wysoka, a harmonogram krótki, ponieważ za sześć miesięcy Belgia przekazuje przewodnictwo Węgrom, które sprzeciwiają się ogólnounijnym podatkom i blokują propozycję wsparcia dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów euro – wskazuje portal.

De Croo uważa, że rozmowy o zwiększeniu unijnego budżetu stają się jeszcze ważniejsze w kontekście planów UE przyjęcia nowych krajów, w tym Ukrainy. W grudniu przywódcy UE zgodzili się na rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Kijowem, co stanowi kluczowy krok w kierunku integracji Ukrainy z Unią.

„Zanim staniemy się więksi, musimy lepiej działać” – powiedział premier Belgii.

Unia to największy jednolity rynek na świecie

.Działania na rzecz rozszerzenia budżetu Unii Europejskiej to ważny element wzmocnienia wspólnoty państw. O znaczeniu silnej Europy, która była i nadal jest jednym z filarów wolności i demokracji pisze w artykule prof. Michał KLEIBER, redaktor naczelny „Wszystko Co Najważniejsze„.

„Pamiętajmy – Europa to stan ducha zakorzeniony we wspólnych wartościach, takich jak pokój, wolność, demokracja, walka z wykluczeniem społecznym. Ich przestrzeganie wymaga od nas stałej czujności i ciągłego potwierdzania naszej wiary w ich znaczenie, gdyż są fundamentem naszej siły. Jednocześnie Europie nigdy nie wolno zapominać, że jej bogactwo i rozwój okupione bywały podbojem i kolonizacją; straszną cenę zapłacili mieszkańcy innych kontynentów. W Polsce dobrze pamiętamy, że historia Europy znaczona jest nie tylko chwalebnymi, ale także tragicznymi doświadczeniami” – pisze autor.

Zaznacza, że swiadomość europejska osiągnęła obecny poziom całkiem niedawno – po głębokim szoku dwudziestowiecznej hekatomby, w której ów duch Europy wykrwawiał się na polach bitewnych, gnił w okopach, by w końcu przejść przez piekło obozów koncentracyjnych i reżimów totalitarnych. Na szczęście po zakończeniu II wojny światowej zaczął wyłaniać się ideał Europy zjednoczonej zasadą wzajemnego poszanowania.

„Dzisiaj stoimy przed koniecznością dopełnienia tego systemu przez silny nadzór obywatelski, oparty na zasadach dwóch nierozłącznych paradygmatów: demokracji uczestniczącej i zrównoważonego rozwoju. Europa w trosce o poprawę dalekosiężnego dobrostanu obywateli jest predestynowana, by stać się aktywną siłą wytyczającą i realizującą program budowy trwałego rozwoju planety, aktywnie uczestniczącą w tworzeniu niezbędnych do tego nowych rozwiązań” – przypomina redaktor naczelny.

„Kluczem do sukcesów gospodarczych jest dzisiaj tworzenie innowacyjnych rozwiązań i ich komercjalizacja na rynkach świata, a żeby to osiągnąć, niezbędny jest skuteczny i szeroki ekosystem działań” – pisze profesor Michał KLEIBER.

Autor dodaje, że starania o zapewnienie państwom UE znaczącej roli w polityce globalnej to kolejne wyzwanie wymagające ścisłej współpracy. Wobec skomplikowanej sytuacji politycznej w wielu regionach świata, masowych migracji i zagrożeń dla bezpieczeństwa czy spraw tak fundamentalnych, jak relacje ze Stanami Zjednoczonymi, Rosją i Chinami z jednej strony, i ze względu na niewątpliwe korzyści wynoszone przez państwa UE z szerokiej międzynarodowej współpracy z drugiej – problem charakteru wspólnej unijnej aktywności w polityce zagranicznej ma doniosłe znaczenie i będzie przesądzać o powodzeniu wszelkich podejmowanych działań. 

„Tylko wspólnie możemy stawić czoła wyzwaniom współczesności. Aby tak się stało, musimy zadbać o realizację scenariusza unijnej przyszłości zmierzającego do Wspólnoty odmienionej na rzecz większej efektywności działania i pozyskiwania szerokiego poparcia obywateli, czyli Unii silnej w sprawach wymagających jedności, ale akceptującej na zasadzie pomocniczości i solidarności narodowe odmienności” – dodaje redaktor naczelny.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 3 stycznia 2024