Unikatowy zabytek archeologiczny z Hiszpanii. Wrak fenickiego statku sprzed 2,6 tys. lat

Wrak fenickiego statku

U wybrzeży południowo-wschodniej Hiszpanii, w pobliżu miasta Mazarron, wydobyto wrak fenickiego statku sprzed 2,6 tys. – poinformował 11 listopada hiszpański dziennik „El Pais”.

Wrak fenickiego statku sprzed 2,6 tys. lat

Wrak o nazwie Mazarron II, datowany na lata 610-580 p.n.e., ma długość 8,15 m i szerokość 2,25 m i był załadowany sztabkami ołowiu. Musiał zostać wydobyty w związku z niszczącym wpływem prądów morskich i naciskiem dotychczasowego metalowego zabezpieczenia. Proces wydobywania statku trwał 40 dni i zakończył się w 7 listopada. Był prowadzony przez zespół specjalistów w zakresie podwodnych stanowiskach archeologicznych i został sfinansowany przez regionalne ministerstwo kultury wspólnoty autonomicznej Murcja.

„To jeden z najważniejszych starożytnych statków znalezionych w całości na świecie” – przyznała Carmen Maria Conesa, szefowa resortu kultury Murcji. Części wraku trafią teraz do laboratorium Narodowego Muzeum Archeologii Podwodnej w Kartagenie (ARQUA), gdzie zostanie przeprowadzony czteroletni proces konserwacji. Wydobyte elementy posłużą jako cenne źródło wiedzy o czasach fenickich.

„Badanie technik budowy statków stosowanych przez Fenicjan pozwoli nam pogłębić naszą wiedzę na temat nawigacji (za czasów) tego śródziemnomorskiego narodu. Kawałki lin znalezione w tym miejscu, które zachowują węzły z okresu fenickiego, również dostarczą informacji w tym zakresie” – powiedział kierujący projektem wydobycia wraku Carlos de Juan, specjalista z Uniwersytetu w Walencji. Podczas prac wydobywczych nieoczekiwanie znaleziono również pozostałości kotwicy.

Narodziny archeologii

.Na temat narodzin archeologii na przełomie XVIII i XIX wieku na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Jean WINAND w tekście “Egipt przed Champollionem“.

“Wyprawa do Egiptu, prowadzona przez młodego generała Bonaparte pod koniec XVIII wieku, odnowiła zainteresowanie starożytnym Egiptem. Przypadkowe wydarzenie miało wreszcie rozwikłać tajemnicę hieroglifów. W czerwcu 1799 r. w Rosetcie odkryto kamienną płytę z okresu ptolemejskiego, z wyrytym tekstem dekretu wydanego w 196 roku przed Chrystusem. Napisali go kapłani ze świątyni w Memfis w różnych wersjach: pismem hieroglificznym, demotycznym i po grecku”.

“Zainteresowanie tym archeologicznym znaleziskiem szybko rozeszło się po świecie. W istnym wyścigu do rozszyfrowania, który miał trwać nieco ponad dwadzieścia lat, głównymi konkurentami byli Silvestre de Sacy, Johan David Åckerblad, Thomas Young i oczywiście Jean-François Champollion”.

“Champollion wyróżniał się na tle swoich poprzedników wnikliwym podejściem do kultury egipskiej i dogłębną znajomością języka koptyjskiego; badaniom Koptów poświęcił wiele lat życia. Po raz pierwszy pokazał, że pisma hieratyczne i demotyczne były uproszczeniami pisma hieroglificznego. Relacje między tymi pismami pozwoliły mu dostrzec fonetyczny wymiar pisma hieroglificznego”.

.”Właśnie to odkrycie jest pamiętane jako „odszyfrowanie” 27 września 1822 roku. Champollion zdołał odczytać na kamieniu z Rosetty zapisane fonetycznie imię Ptolemeusza. W swojej pracy Précis du système hiéroglyphique des anciens Égyptiens, opublikowanej w 1824 roku, udowodnił, że pismo egipskie składało się nie tylko ze znaków ideograficznych. Wyliczył 864 odrębne znaki hieroglificzne, które składają się na złożony system: „pismo, które jest jednocześnie figuratywne, symboliczne i fonetyczne”. Gdy po wyprawie do Egiptu wrócił do Francji, w 1831 r. utworzono dla niego katedrę archeologii egipskiej w Collège de France, co dało początek akademickiej egiptologii” – pisze prof. Jean WINAND.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 11 listopada 2024
Fot. UV Nautical Archaeology.