Utrata słuchu zwiększa demencję

Utrata słuchu

Leczenie obiektywnie stwierdzonych ubytków słuchu może opóźnić rozwój demencji u dużego odsetka starszych osób – wynika z badania, które opublikowało czasopismo „JAMA Otolaryngology–Head & Neck Surgery”. Najnowsza analiza stanowi dowód, iż utrata słuchu zwiększa ryzyko demencji.

Utrata słuchu – jaki ma wpływ na demencję?

.Badacze amerykańscy pod kierunkiem Emily Ishak z Columbia University w Nowym Jorku doszli do takich wniosków po przebadaniu 2946 osób w wieku 66 – 90 lat i początkowo bez demencji. Wszyscy przeszli audiometryczne badanie słuchu, aby obiektywnie ocenić zaburzenia słyszenia, ale też subiektywnie oceniali swój ubytek słuchu.

Badanie o charakterze prospektywnym było częścią studium pt. Atherosclerosis Risk in Communities Neurocognitive Study (ARIC-NCS). Stan zdrowia uczestników monitorowano w latach 2011-2019. W badaniu brały udział cztery ośrodki: jeden ze stanu Mississippi, jeden z Północnej Karoliny, jeden z Minnesoty i jeden z Maryland. Ogólnie u 66,1 proc. badanych potwierdzono ubytek słuchu w badaniu audiometrycznym, a nieco ponad 37 proc. subiektywnie oceniło, że ma ubytek słuchu.

U kogo ryzyko demencji jest największe?

.Jak wyliczyli naukowcy, nawet do 32 proc. przypadków demencji, które zdiagnozowano w ciągu 8 lat u seniorów można było przypisać ubytkowi słuchu wykrywanemu podczas badania audiometrycznego. Zależność między zaburzeniami słuchu a ryzykiem demencji była silniejsza u osób po 75. roku życia, kobiet i osób rasy białej, niż u osób młodszych, mężczyzn i osób rasy czarnej.

Zdaniem autorów pracy wyniki te sugerują, że działania w zakresie zdrowia publicznego mające na celu leczenie zaburzeń słuchu może opóźniać rozwój demencji u dużego odsetka seniorów. Badacze przypominają, że poszukiwanie metod zapobiegania demencji jest o tyle istotne, że – zgodnie z prognozami – w ciągu kilku kolejnych dekad liczba osób żyjących z demencją ma się potroić. 

Jak lepiej dbać o umysł?

.„Konserwacja” naszego mózgu wydaje się odgrywać kluczową rolę w utrzymaniu jego plastyczności między 30 a 60 rokiem życia. To zjawisko słabnie jeśli tylko przestajemy się uczyć i podtrzymywać stan zaciekawienia umysłu nowymi rzeczami. Pierre Marie Lledo, neurobiolog z Instytutu Pasteura, podaje spis czynników, których kombinacja może mieć korzystny wpływ na utrzymanie plastyczności mózgu. Są to: aktywność fizyczna, mała ilość stresu, niezażywanie leków psychotropowych, posiadanie relacji społecznych, wszystko to oczywiście jako dodatek do regularnej aktywności poznawczej.

„W każdym wieku, jeśli okoliczności na to pozwalają, i jeśli nie mamy patologii neurologicznych, uczenie się poprzez doświadczenie jest podstawową aktywnością naszego mózgu na co dzień! Nawet jeśli mechanizmy uczenia się stają się mniej wydajne wraz z wiekiem, jeśli chodzi o szybkość pozyskiwania nowych umiejętności, neuroplastyczność to proces trwający przez całe życie. Należy tylko mieć aktywny i otwarty na nowe doświadczenia umysł. W przeciwieństwie do tego, co przez całe lata sądziła nauka, nie jesteśmy zamknięci w czymś na kształt determinizmu biologicznego, który pozwalałby nam uczyć się tylko do osiągnięcia przez nas jakiegoś konkretnego wieku” – zaznacza Alice LATIMIER, doktorantka w ENS specjalizująca się w nauce o mózgu, ze szczególnym uwzględnieniem psychologii poznawczej i nauki szkolnej z użyciem narzędzi świata cyfrowego. 

Zatem, z punktu widzenia mechanizmów zachodzących w mózgu, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Philippe uczył się grać na fortepianie w wieku 55 lat, a Nathalie zaczęła uczyć się hiszpańskiego w wieku 30 lat. Doświadczenie życiowe oraz pragnienie uczenia się okażą się bowiem kluczowe w tej nauce.

.„Według państwowego instytutu INSEE (francuski odpowiednik GUS), do 2070 roku liczba osób starszych powyżej 75 roku życia ma się podwoić i osiągnąć we Francji 13 milionów. Jakie miejsce zarezerwujemy dla seniorów w tym starzejącym się społeczeństwie? Czy ograniczymy tę ważną część populacji do tego, żeby żyła jedynie przeszłością, wspomnieniami, czy raczej będziemy ją postrzegać jako zdolną do ewoluowania i uczenia się? Rezultaty badań w dziedzinie nauk kognitywnych mogą posłużyć za konkretne narzędzie, pomocne w tym, by dostęp do kształcenia się był możliwy przez całe życie” – zastanawia się autorka – cały tekst [LINK].

PAP/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 19 kwietnia 2025