Prof. Chantal Delsol z honoris causa KUL

16 października w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim odbędzie się VII Kongres Kultury Chrześcijańskiej – Przywracać nadzieje – Kultura chrześcijańska wobec kryzysów świata. W czasie trwania wydarzenia prof. Chantal Delsol, historyk idei, filozof polityki, założycielka Instytutu Badań im. Hannah Arendt, publikująca na łamach Wszystko co Najważniejsze otrzyma tytuł honoris Causa uczelni.

Lubelski Kongres Kultury Chrześcijańskiej – znamy program

ŚRODA 16 X 2024 r.

Godz. 19.00 (oo. Dominikanie) – Dwie Ambony: Znaki nadziei.

Bp Andrzej Czaja – Kościół Katolicki

Bp Marian Niemiec – Kościół Ewangelicko-Augsburski

          Prowadzenie: O. Tomasz Dostatni OP

CZWARTEK, 17 X 2024 r.

Godz. 16.00 (sala 408) Wykład inauguracyjny: Kard. Lars Anders Arborelius

Godz. 17.00 – odznaczenie abp Stanisława Gądeckiego medalem KUL

                  Wręcznie Kard. Arboreliusowi medalu 100-lecia KUL

Godz. 19.30 Koncert: Kwartet Wiedeński

Wprowadzenie: Prof. Teresa Księska-Falger

PIĄTEK, 18 X 2024 r.

Godz. 9.00 (sala 408) Panel: Sytuacja współczesnej kultury

  1. Dr Dariusz Karłowicz – UW
  2. Prof. Krzysztof  Wielecki – UKSW, Papieska Akademia Nauk Społecznych
  3. Prof. Hanna Suchocka – UAM
  4. Prof. Jacek Wojtysiak – KUL

Godz. 10.30 (sala 408) Panel: Źródła nadziei dla Kościoła

  1. Kard. Lars Anders Arborelius – Szwecja
  2. Abp Antonio Guido Filipazzi – Nuncjusz Apostolski w Polsce
  3. Ks. prof. Jerzy Szymik – UŚ

Godz. 12.30 EUCHARYSTIA – Abp Antonio Guido Filipazzi

Godz. 15.00 (sala 408) Panel: Dokąd zmierza społeczeństwo?

  1. Prof. Mirosława Grabowska – UW
  2. Prof. Wojciech Świątkiewicz – UŚ
  3. Dr Marcin Kędzierski – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
  4. Prof. Agnieszka Łukasik-Turecka

Godz. 16.30 (sala 408) Panel:  Perspektywy pokoju, zwłaszcza w kontekście Ukrainy

  1. Prof. Konstantyn Sigow – Uniwersytet Kijowski

b)    Prof. Myroslaw Marynowycz – Ukraina

c)    Abp Wojciech Polak – Prymas Polski

d)    Prof. Andrzej Gil – KUL

Godz. 19.30 Film

SOBOTA, 19 X 2024 r.

Godz. 9.00 (sala 408) Panel: Zagrożenia i nadzieje człowieka

  1. Ks. dr hab. Miłosz Hołda – UPJP2
  • Ks. prof. Paweł Dancak – Uniwersytet w Prešov na Słowacji.
  • Ks. prof. Sławomir Nowosad – KUL

Godz. 10.30 (sala 408) Panel: Problemy z demografią i migracją

  1. O. dr Wiesław Dawidowski – Duszpasterstwo Migrantów KEP
  • Prof. Janusz Balicki – UKSW
  • Prof. Maciej Duszczyk – UW
  • Prof. Krzysztof Wieczorek – UŚ

Godz. 12.30 EUCHARYSTIA – Abp Wojciech Polak

Godz. 15.00 (sala 408) Panel: Sztuczna Inteligencja 

  1. Ks. prof. Józef Kloch – UPJPII
  2. Prez. Magdalena Bigaj – Fundacja Instytut Cyfrowego Obywatelstwa
  3. Prof. Piotr Kulicki – KUL

Godz. 16.30 (sala 408) Panel: Wyzwania współczesnej nauki

  1. Prof. Michał Kleiber – PAN, Polski Komitet UNESCO
  • Prof. Krzysztof Meissner – UW
  • Ks. prof. Józef Niewiadomski – Uniwersytet Innsbrucki
  • Prof. Piotr Gutowski – KUL

NIEDZIELA, 20 X 2024 r.

Godz. 9.00 EUCHARYSTIA – kard. Lars Anders Arborelius

                    Kościół Akademicki

Godz. 11.00  Inauguracja roku akademickiego

Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II

Uroczystość nadania doktoratu honoris causa prof. Chantal Delsol

Laudacja: Prof. Agnieszka Kijewska

Wykład: prof. Chantal Delsol

Chantal DELSOL uhonorowana honoris causa podczas Kongresu Kultury Chrześcijańskiej

.Historyk idei, filozof polityki. Założycielka Instytutu Badań im.Hannah Arendt. Szefowa Ośrodka Studiów Europejskich na Uniwersytecie Marne-la-Vallée. Publicystka „Le Figaro”. Określa się jako liberalna neokonserwatystka. Najnowsza jej książka to „La haine du monde: Totalitarismes et postmodernité”. To Chantal DELSOL, autorka, publikująca na łamach Wszystko co Najważniejsze, która otrzymała honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego podczas Kongresu Kultury Chrześcijańskiej

Prezentujemy wybrane teksty DELSOL, które można przeczytać na łamach Wszystko co Najważniejsze.

„Wola podążania do przodu na Zachodzie powoli wymiera. Na jej miejsce pojawia się jakże odmienna wersja naszej kultury początkowej. Czy ludzie Zachodu mają wciąż ochotę zmieniać świat? Bez wątpienia nie – po pierwsze dlatego, że mają jeszcze w głowach katastrofy, do jakich niedawno doprowadził ten rodzaj próżności, a po drugie dlatego, że dostrzegają bankructwo własnego uniwersalizmu. Ludzie Zachodu mają dzisiaj dyspozycję dziecka, które niszczy wszystkie swoje zabawki. Nienawiść do siebie kwitnie bez podlewania. Przyświeca temu jedyne pragnienie: stać się zaprzeczeniem tego, czym zawsze byliśmy. Dzieje się to ze szkodą dla naszego tradycyjnego wyobrażenia o pracy i nie tylko”.

„Od półwiecza natomiast część Europejczyków, powiększająca się z roku na rok, niepokoi się, widząc tę falę migracyjną, która zdaje się zalewać ich kontynent. Nie chodzi o to, że bogactwem nie da się podzielić, bo jest to możliwe. Nie chodzi o to, że wolności nie mogą poszerzyć swojego kręgu – bo mogą. Nie chodzi o to, że nowo przybyli mają śniadą cerę – Europejczycy nie są rasistami. Problem ma charakter kulturowy. Nowo przybyli – i to jest paradoks – wyposażeni są w kulturę uległości (tak tłumaczy się nazwa ich religii), której nie mają zamiaru się wyzbyć, a wręcz odwrotnie – do której chcą nas pociągnąć za sobą. Skąd ten paradoks? Skąd ta chęć korzystania z dobrodziejstw naszej kultury wolności, aby wszczepić w nią kulturę uległości”.

„Działania podejmowana w celu zalegalizowania eutanazji i samobójstwa rozszerzonego są następstwem zmiany kulturowej dokonującej się na naszych oczach od ponad półwiecza i odpowiadającej za stopniowe wymazywanie żydowskiej i chrześcijańskiej moralności. Przykazanie Nie zabijaj jest równie stare, jak ludzkość. Jest obecne we wszystkich kulturach, a różnice między nimi wynikają z uznawanych przez nie wyjątków od tej zasady. Zabijać można po to, żeby obronić swoje terytorium (wojna), żeby ukarać zbrodniarza, w imię wiary. Zawsze ludzie godzą się z zabijaniem w imię tego, co dana epoka sakralizuje. Dziś sakralizuje się wolę jednostki: mamy więc aborcję i będziemy mieli eutanazję”

O młodych katolikach

.Wśród aktywnych społecznie środowisk katolickich aksjologicznie „zetek” warto wspomnieć trzy (zupełnie przypadkowo związane z Krakowem) – polityczny Klub Jagielloński, społeczny Instytut Tertio Millennio oraz nastawioną przede wszystkim konfesyjnie, ale zaangażowaną w debatę co najmniej od czasów NZS „Beczkę”. Wszystkie w pewnym obszarze łączy podobny modus operandi.

Klub Jagielloński to przykład środowiska, które definiując się jako konserwatywne, chadeckie, otwiera się na dyskusję z lewicową częścią sceny politycznej (np. liczne rozmowy z „Dwie Lewe Ręce”). Docieranie do odbiorców o poglądach przeciwnych do tych konstytutywnych dla danego środowiska jest szczególnie cenne. Gdy dyskusja jest żywa, a w dodatku różnorodna, jak odmiany czurczcheli na gruzińskim targu, wtedy ma szansę na załamanie obozowej logiki. To właśnie wtedy, gdy dochodzi do starcia różnych poglądów, rodzi się dyskusja sensu stricto, w której zwycięskie mają szansę okazać najsilniejsze argumenty (co w przypadku pozostawania jedynie we własnej, światopoglądowej bańce nie jest możliwe). Tak właśnie powinna wyglądać transmisja wartości w pluralistycznym społeczeństwie.

Instytut Tertio Millennio zajmuje się tym, jak urządzić społeczeństwo tak, by pewien kręgosłup moralny nie był naruszany, by to człowiek pozostawał punktem odniesienia, a nie zysk czy partykularny interes (czyli KNS). Panele dyskusyjne organizowane w Krakowie czy w Warszawie, szkoły letnie i zimowe i inne inicjatywy mają służyć temu, by wiara mogła przełożyć się na konkretne propozycje i działania w społeczeństwie, nie pozostając wyłącznie wertykalną relacją katolików z Bogiem, ale mającą również odniesienie do europejskiej rzeczywistości, która nie jest już wyłącznie chrześcijańska.

W „Beczce”, duszpasterstwie akademickim, które w tym roku będzie obchodzić swoje 60-lecie, przez lata funkcjonowała grupa dyskusyjna. Zdarzało się, że na spotkania przychodziły również osoby niewierzące, otwarte na dyskusję. Podobnie było podczas spotkań, które przez wiele lat były organizowane w Klubie pod Jaszczurami, gdzie zapraszano teologów, ale spotkania miały charakter otwarty. Nawet ktoś wchodzący z rynku mógł więc posłuchać o teologii.

ytuacje kryzysowe dla młodych stają się często zapalnikiem solidarnego, bezinteresownego działania, realizacją wartości. Impulsem do tego, by zostawić swoje prywatne sprawy na boku. Tak na przykład było u początków wojny na Ukrainie, gdy Kraków Główny pełen był młodych ludzi – wolontariuszy pomagających uchodźcom. Podobnie teraz, w trakcie powodzi, nie brakuje osób, które rzucają wszystko i jadą pomagać. O. Kordian Szwarc OFM, związany z Caritasem, zorganizował grupę, która pojechała do Kłodzka, by pomóc mieszkańcom.

Kiedy młodzi ludzie zapalają się do pomocy, jednoczą wokół ludzkiego cierpienia, staje się to dla nich formujące. Transmisja wartości w świecie, w którym rzadko wyrywanym jest się ze strefy komfortu i bezpieczeństwa, najczęściej przebiega dzięki relacjom i autorytetom – obecnym nie tylko przy takich wydarzeniach, ale nawet w internecie.

Tekst Jarosława Hermana jest częścią projektu Klub Młodych Autorów, platformy opinii prowadzonej przez Instytut Nowych Mediów, przy redakcji miesięcznika „Wszystko co Najważniejsze”.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 2 października 2024