W Hasankeyf odkryto rzymską bazę wojskową sprzed 1600 lat

Hasankeyf

W trakcie wykopalisk prowadzonych na terenie starożytnego miasta Hasankeyf, które znajduje się w prowincji Batman w południowo-wschodniej Turcji, archeolodzy z Uniwersytetu Artuklu odkryli pozostałości po rzymskiej budowli wojskowej.

Wykopaliska w Hasankeyf

.Podczas prac archeologicznych realizowanych przez naukowców z Uniwersytetu Artuklu w Mardin na terenie wiekowej twierdzy w mieście Hasankeyf odkryto ruiny dawnej rzymskiej warowni. Forteca znajdująca się w tym starożytnym mieście została zbudowana na masywnej skale – znajduje się ona na wysokości 135 metrów, tuż w pobliżu brzegu rzeki Tygrys. Wykopaliska w Hasankeyf, będącym jednym z najstarszych miast na świecie, rozpoczęły się w latach 80. XX wieku – tajemnice historii tego miasta są odkrywane tym samym od 4 dekad, informuje portal „Arkeonews”.

Zamek w Hasankeyf, który bywa określany jako „Hisno Koyfa” (co można przetłumaczyć jako: „skalna twierdza”) w czasach Cesarstwa Bizantyjskiego pełnił ważne funkcje religijne w regionie. Po 300 latach rządów bizantyjskich nadszedł jednak podbój ze strony najeźdźców ze wschodu, wśród których znaleźli się kolejno: Umajjadzi, Abbasydzi, Hamdanidzi oraz Osmanowie. Wykopaliska na terenie tej fortyfikacji są obecnie kontynuowane przez zespół badaczy na czele którego stoi prof. Zekai Erdala z Wydziału Historii Sztuki Uniwersytetu Artuklu w Mardin (MAU).

Rzymska baza wojskowa sprzed 1600 lat

.Naukowcy podczas skrupulatnych badań odkryli pozostałości rzymskiego budynku wojskowego, który pochodzi z czasów panowania w Imperium Rzymskim cesarza Konstancjusza II – tym samym konstrukcja ta powstała 1600 lat temu. To najnowsze niezwykłe odkrycie dokonane w 2024 r. na terenie twierdzy Hasankeyf jest szczególnie warte uwagi, ponieważ potwierdza starożytne relacje, które wspominają o tym, iż w miejscu tym wybudowano rzymską bazę wojskową – do tej pory jednak archeolodzy nie mogli ustalić jej dokładnego położenia.

„Źródła historyczne wspominają o strukturze wojskowej i zamku, które w późnym okresie rzymskim istniały w Hasankeyf. Jednak w ramach wcześniejszych badań archeologicznych nie udało się zidentyfikować żadnych śladów tej późnorzymskiej struktury. O jej istnieniu wiedzieliśmy jedynie, dzięki tekstom znajdującym się w archiwach. Wraz z odkryciem w 2024 r. pozostałości budowli z IV wieku, która według źródeł została wzniesiona za panowania Konstancjusza II, nastąpił jednak prawdziwy przełom” – stwierdził prof. Zekai Erdal w rozmowie z turecką państwową agencją prasową „Anadolu Ajansı” (AA).

Naukowiec powiedział także, iż jego zespół rozpoznał w odkrytych ruinach zaginioną rzymską budowlę wojskową za sprawą porównania rozmiaru kamieni budowlanych oraz zastosowanych tu technik architektonicznych w stosunku do tego jak konstruowane były wielkie pałace i inne duże budynki pochodzące z tego okresu. W tym celu archeolodzy współpracowali z ekspertami w dziedzinie architektury rzymskiej.

Zapomniane światy

.Zastępca Redaktora Naczelnego „Wszystko co Najważniejsze”, Michał KŁOSOWSKI, w tekście „Sens zapomnianych światów„, zaznacza, że: „Bo ostatecznie to tego właśnie się zawsze szuka – oznak sensu, okruchów celu, artefaktów myśli, przebłysków dążenia do czegoś więcej, nawet jeśli miałoby być to po prostu antyczne bogactwo w postaci monet czy kolejna piramida. Każda prosta linia kamieni z epoki brązu czy żelaza świadczy przecież o jakimś przebłysku myśli i celu. Biorąc to pod uwagę, nie powinno dziwić, że archeologia swoje triumfy święci w Polsce, kraju skazanym na wieczną tymczasowość, zawieszonym w historii ostatnich dwustu lat ciągle „pomiędzy”, ciągle z potrzebą odbudowy i koniecznością poszukiwania sensu”.

„Poza tym wszystkim zadajemy pytania: dlaczego neandertalczyk, chowając bliskich w irańskiej jaskini Szanidar, pozostawiał im na ostatnią drogę malunki i wonne kwiaty? Albo jak to było z koczowniczymi ludami Wielkiego Stepu? Co ciągnęło je na zachód? Dlaczego Germanie tak nienawidzili Rzymu, a Wandalowie nie mogli zostawić stolicy imperium w spokoju? Co łączy koniec złotego okresu kultury Pueblo z małą epoką lodowcową i jaki jest sens tych malunków naskalnych, odkrywanych pod każdą szerokością geograficzną? Może nie na wszystko znajduje się odpowiedzi, może nie zawsze ma się do dyspozycji najnowszy sprzęt, radary i drony. Ale jest pasja, której nie da się przecenić. I są pytania, które nie dają spokoju. Przecież egipska cywilizacja nie mogła przyjść z ciemności wnętrza kontynentu, musiała przyjść od strony światła. Życie nie bierze w końcu początku z mroku, ale z jasności” – dodaje Michał KŁOSOWSKI.

Oprac. MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 23 listopada 2024
Fot. Wikimedia/Chris Gunns.