W miejscowości Eye odkryto starożytny rzymski cmentarz

Eye

Archeolodzy prowadzący wykopaliska na terenie wsi Eye, położonej w dystrykcie Peterborough we wschodniej Anglii, odkryli starożytny rzymski cmentarz oraz liczne artefakty.

Odkrycie we wsi Eye

.Najnowsze prace archeologiczne we wsi Eye poprzedzają budowę magazynu, jaki powstanie w tym miejscu. Zidentyfikowane przedmioty pochodziły z całego okresu panowania Imperium Rzymskiego nad Brytanią, co odpowiada latom 43-410 n.e. Oprócz licznych artefaktów specjaliści odkryli także miejsce pochówku.

Adam Lodoen, kierownik regionalny prywatnej firmy Allen Archaeology, która specjalizuje się w wykopaliskach, powiedział, że zespół archeologów odkrył w miejscowości Eye rzymskie miejsce pochówku, w którym znajdowało się 14 grobowców, a także ślady po dawnej suszarni kukurydzy i piecu kaflowym, informuje portal „BBC”.

Wykopaliska we wsi Eye są finansowane przez Dalton Seeds; firmę, która będzie wykorzystywać teren położony tuż obok swojej obecnej siedziby do stworzenia nowego budynku, który zostanie przeznaczony do przetwórstwa nasion i zbóż po zakończeniu prac archeologicznych, co ma nastąpić do połowy czerwca 2024 r.

Zgodnie z szacunkami ekspertów, odkryte 14 rzymskich grobowców z Eye pochodzą z środkowego i późnego okresu panowania Rzymu nad Brytanią – powstały one jednak na pewno 313 r., będącego datą przyjęcia edyktu mediolańskiego, który wprowadził tolerancję religijną i równouprawnienie wszystkich wyznań w Cesarstwie Rzymskim. To właśnie za sprawą tego rozporządzenia chrześcijaństwo zaczęło szybko rozprzestrzeniać się w całym imperium.

Starożytny rzymski cmentarz

.Archeolodzy są pewnie, iż pochówki z Eye pochodzą sprzed 313 r., gdyż szczątki znajdujące się w grobowcach zostały pochowane w orientacji północ-południe, podczas gdy w chrześcijańskiej tradycji zmarłych chowano na osi zachód-wschód (szczątki były zwrócone w stronę wschodu). Jednak jeśli chodzi o inne kwestie, to niezwykłym elementem pochówków z Eye jest to, że znaczna ich część „odbiega od norm”. Przykładowo niektóre osoby zostały pochowane w taki sposób, że głowy były umieszczone obok stóp. 

Znalezienie pozostałości dużego pieca kaflowego o długości 15 m doprowadziło badaczy do odkrycia także dużej ilości rzymskich płytek, które są obecnie wnikliwie analizowane przez badaczy. W Eye zostały odkryte dowody dość intensywnej działalności gospodarczej, która zgodnie z szacunkami badaczami sięga środkowego lub późnego okresu rzymskiego.

„Obszar ten wydaje się być częścią naprawdę ruchliwego półwiejskiego krajobrazu, przez który przebiegała także stara i ważna trasa handlowa. Wiemy, że w odległości około czterech mil od miejsca obecnych wykopalisk znajdowała się rzymska willa, a z kolei w jej pobliżu, w odległości mniejszej niż mila, znajdowało się kilka rzymskich osad” – stwierdził archeolog Matthew Humphreys.

Zapomniane światy

.Zastępca Redaktora Naczelnego „Wszystko co Najważniejsze”, Michał KŁOSOWSKI, w tekście „Sens zapomnianych światów„, zaznacza, że: „Bo ostatecznie to tego właśnie się zawsze szuka – oznak sensu, okruchów celu, artefaktów myśli, przebłysków dążenia do czegoś więcej, nawet jeśli miałoby być to po prostu antyczne bogactwo w postaci monet czy kolejna piramida. Każda prosta linia kamieni z epoki brązu czy żelaza świadczy przecież o jakimś przebłysku myśli i celu. Biorąc to pod uwagę, nie powinno dziwić, że archeologia swoje triumfy święci w Polsce, kraju skazanym na wieczną tymczasowość, zawieszonym w historii ostatnich dwustu lat ciągle „pomiędzy”, ciągle z potrzebą odbudowy i koniecznością poszukiwania sensu”.

„Poza tym wszystkim zadajemy pytania: dlaczego neandertalczyk, chowając bliskich w irańskiej jaskini Szanidar, pozostawiał im na ostatnią drogę malunki i wonne kwiaty? Albo jak to było z koczowniczymi ludami Wielkiego Stepu? Co ciągnęło je na zachód? Dlaczego Germanie tak nienawidzili Rzymu, a Wandalowie nie mogli zostawić stolicy imperium w spokoju? Co łączy koniec złotego okresu kultury Pueblo z małą epoką lodowcową i jaki jest sens tych malunków naskalnych, odkrywanych pod każdą szerokością geograficzną? Może nie na wszystko znajduje się odpowiedzi, może nie zawsze ma się do dyspozycji najnowszy sprzęt, radary i drony. Ale jest pasja, której nie da się przecenić. I są pytania, które nie dają spokoju. Przecież egipska cywilizacja nie mogła przyjść z ciemności wnętrza kontynentu, musiała przyjść od strony światła. Życie nie bierze w końcu początku z mroku, ale z jasności” – dodaje Michał KŁOSOWSKI.

Oprac. MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 17 sierpnia 2024